PREMIERA
16 PAŹDZIERNIKA
Po wielkim popisie narracyjnym, jakim była powieść Lśnij, morze Edenu,
w swojej nowej książce Andrés Ibánez zagłębia się w świat
średniowiecznej fantastyki, żeby opowiedzieć historię Hjalmara, ucznia
czarnoksiężnika, oraz jego spotkania z fascynującą księżną Pasquis. I
oto ukazuje się naszym oczom osobny świat, żywy w każdym szczególe:
ludne miasto Irundast, nad którym góruje Wieża Magów, gdzie mieszkają
piękna Olcha, król Urbán i arcymag Saamsar de Olden, a dalej całe
uniwersum nieogarnionych imperiów, fanatycznych religii i prastarych
legend. Znajdziemy tu kolejne etapy magicznych wtajemniczeń, wielką
miłość, długą podróż, niekończącą się wojnę. A przecież ten świat z
obłoków i wyobraźni boleśnie przypomina nasz własny.
Faktycznie zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTym razem, raczej nie dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńDla miłosmiłoś takich klimatów to świetna propozycja.
OdpowiedzUsuń"Lśnij, morze Edenu" nie czytałam i nigdy nie słyszałam o autorze, ale ta premiera wydaje mi się być interesująca. Uwielbiam takie klimaty, a do tego okładka sugeruje mocno klimatyczną powieść!
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń