"Pas Deltory.
Dolina Zagubionych"
Emily Roda
Kres poszukiwań jest blisko, sześć kamieni zostało odnalezionych, pozostał jeszcze jeden - ostatni, ale jego zdobycie nie jest wcale łatwiejsze. Po przebyciu długiej drogi, pełnej przygód i niebezpieczeństw, kolejne nie powinny robić wrażenia, lecz czy można przyzwyczaić się do tego, że wciąż trzeba spoglądać za siebie, a przed sobą wypatrywać nowych wrogów? Jednak koniec jest już bliski, lecz zanim pas Deltory będzie kompletny trzeba jeszcze zmierzyć się z tym co wcześniej dawało siłę do pokonywania piętrzących się trudności - marzeniami. Lief, Jasmine i Barda stoją przed ostatnim zadaniem w ich misji, lecz czy tak będzie w rzeczywistości?
Dolina Zagubionych jest gdzieś tam, ale nim do niej dotrze trójka poszukiwaczy, na ich drodze stoi Tova, starożytne i legendarne miasto. Dla Daina ma ona szczególne znaczenie, a dla jego przyjaciół również wiąże się z czymś ważnym. Wiele nadziei pokładanych jest w mieszkańcach tego miejsca, są oni symbolami honoru i prawości. W świecie gdzie zapanował Mrok, a zdrada i czarna magia są na porządku dziennym, każdy kto może pomóc zwyciężyć brutalnych najeźdźców jest cennym sprzymierzeńcem. Ale co tak naprawdę kryje kamienne miasto, najdoskonalsze z doskonałych? To, co pragną ujrzeć lub o czym śnili? Jednak nie można zapomnieć o najważniejszym - diamencie, dzięki któremu pas będzie kompletny, a Deltora dostanie szansę na bezpieczeństwo. Niejedno rozczarowanie już za nimi, przed nimi odkrywanie kolejnych tajemnic, smutnych i pozbawiających złudzeń. Przyjaciele są jednak nie tylko by pomagać w dobrych chwilach, lecz i wspierać wtedy, kiedy przeznaczenie pokazuje gorszą stronę życia. Dolina Zagubionych jest miejscem, gdzie ukryto ostatni klejnot - diament, zdobycie poprzednich kosztowało Liefa, Jasmine i Barda wiele, za każdym razem musieli stawić czoła nie tylko niebezpieczeństwu, lecz i sobie samym. Jak będzie tym razem? Strażnik Doliny jest przebiegły, nie daje drugiej szansy, a cena jaką płaci się za błąd jest bardzo wysoka. Ale ten kto chce zdobyć klejnot musi przejść tę próbę, liczy się w niej charakter i spryt. Do tej pory trójka młodych poszukiwaczy wykazała się tymi cechami nieraz, lecz teraz liczy się czy jeszcze raz będą umieli odsunąć pokusy i skupić się na zadaniu, jakie mają przed sobą. Wystarczy tylko odkryć to, co innym do tej pory nigdy nie udało się. Jeżeli uda im się wyjść z tej próby zwycięsko ich misja będzie prawie na ukończeniu, ale czy na pewno?
"Pas Deltory. Dolina Zagubionych" jest kolejną częścią cyklu autorstwa Emily Rody. Nie można odmówić mu tego, co ciekawiło w poprzednich tomach, lecz to jeszcze nie koniec perypetii bohaterów, i przed nimi i przed czytelnikami, jeszcze kilka tajemnic czeka na odkrycie. Autorka nie wszystkie zagadki ujawniła, tam gdzie można by się spodziewać podsumowania wątków i prostej drogi do zakończenia stawia ona jeszcze kilka pytań, które nadają tempa akcji. Fabuła opiera się na tytułowym pasie i przyjaźni, poddawanej próbie wielokrotnie, przygody, sekrety i walka dobra ze złem dają w sumie intrygującą lekturę, nie tylko dla młodych czytelników.
Emily Roda
Kres poszukiwań jest blisko, sześć kamieni zostało odnalezionych, pozostał jeszcze jeden - ostatni, ale jego zdobycie nie jest wcale łatwiejsze. Po przebyciu długiej drogi, pełnej przygód i niebezpieczeństw, kolejne nie powinny robić wrażenia, lecz czy można przyzwyczaić się do tego, że wciąż trzeba spoglądać za siebie, a przed sobą wypatrywać nowych wrogów? Jednak koniec jest już bliski, lecz zanim pas Deltory będzie kompletny trzeba jeszcze zmierzyć się z tym co wcześniej dawało siłę do pokonywania piętrzących się trudności - marzeniami. Lief, Jasmine i Barda stoją przed ostatnim zadaniem w ich misji, lecz czy tak będzie w rzeczywistości?
Dolina Zagubionych jest gdzieś tam, ale nim do niej dotrze trójka poszukiwaczy, na ich drodze stoi Tova, starożytne i legendarne miasto. Dla Daina ma ona szczególne znaczenie, a dla jego przyjaciół również wiąże się z czymś ważnym. Wiele nadziei pokładanych jest w mieszkańcach tego miejsca, są oni symbolami honoru i prawości. W świecie gdzie zapanował Mrok, a zdrada i czarna magia są na porządku dziennym, każdy kto może pomóc zwyciężyć brutalnych najeźdźców jest cennym sprzymierzeńcem. Ale co tak naprawdę kryje kamienne miasto, najdoskonalsze z doskonałych? To, co pragną ujrzeć lub o czym śnili? Jednak nie można zapomnieć o najważniejszym - diamencie, dzięki któremu pas będzie kompletny, a Deltora dostanie szansę na bezpieczeństwo. Niejedno rozczarowanie już za nimi, przed nimi odkrywanie kolejnych tajemnic, smutnych i pozbawiających złudzeń. Przyjaciele są jednak nie tylko by pomagać w dobrych chwilach, lecz i wspierać wtedy, kiedy przeznaczenie pokazuje gorszą stronę życia. Dolina Zagubionych jest miejscem, gdzie ukryto ostatni klejnot - diament, zdobycie poprzednich kosztowało Liefa, Jasmine i Barda wiele, za każdym razem musieli stawić czoła nie tylko niebezpieczeństwu, lecz i sobie samym. Jak będzie tym razem? Strażnik Doliny jest przebiegły, nie daje drugiej szansy, a cena jaką płaci się za błąd jest bardzo wysoka. Ale ten kto chce zdobyć klejnot musi przejść tę próbę, liczy się w niej charakter i spryt. Do tej pory trójka młodych poszukiwaczy wykazała się tymi cechami nieraz, lecz teraz liczy się czy jeszcze raz będą umieli odsunąć pokusy i skupić się na zadaniu, jakie mają przed sobą. Wystarczy tylko odkryć to, co innym do tej pory nigdy nie udało się. Jeżeli uda im się wyjść z tej próby zwycięsko ich misja będzie prawie na ukończeniu, ale czy na pewno?
"Pas Deltory. Dolina Zagubionych" jest kolejną częścią cyklu autorstwa Emily Rody. Nie można odmówić mu tego, co ciekawiło w poprzednich tomach, lecz to jeszcze nie koniec perypetii bohaterów, i przed nimi i przed czytelnikami, jeszcze kilka tajemnic czeka na odkrycie. Autorka nie wszystkie zagadki ujawniła, tam gdzie można by się spodziewać podsumowania wątków i prostej drogi do zakończenia stawia ona jeszcze kilka pytań, które nadają tempa akcji. Fabuła opiera się na tytułowym pasie i przyjaźni, poddawanej próbie wielokrotnie, przygody, sekrety i walka dobra ze złem dają w sumie intrygującą lekturę, nie tylko dla młodych czytelników.
Za możliwość przeczytania ksiażki dziękuję wyd. Egmont
Muszę poszukać poprzednich tomów
OdpowiedzUsuńTeż mam pewne braki ;)
UsuńMusiałabym wreszcie nadrobić tą serię, bo przeczytałam tylko pierwszy tom. Ale w sumie one są tak cieniutkie, że można wszystkie następne za jednym zamachem przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNadrobienie zaległości dużo czasu nie zajmie :)
UsuńChyba jednak sobie odpuszczę, muszę uporać się z seriami, które zaczęłam i jeszcze nie skończyłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
D. :)
Może uda się w przyszłości :)
UsuńMam całą serię u siebie, kiedyś przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńCzas się kiedyś znajdzie ;)
UsuńCzytałam całą serię, bardzo mi się podobała:)
OdpowiedzUsuńMnie również :)
UsuńChyba warto przeczytać, ale muszę zacząć od pierwszej części.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCo raz bardziej jestem jej ciekawa!
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam :)
UsuńNie znam tej serii, ale bardzo bym chciała to zmienić.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji zastanawiam się czemu ja nie znam tej serii
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy, w ogóle nie ciągnie mnie do tej serii, chociaż ciągle gdzieś o niej słyszę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
Chyba wiem, komu mogę polecić ten cykl:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Bardzo ciekawa seria. Czytałam jedną jej część.
OdpowiedzUsuń