niedziela, 6 listopada 2022

Hydrozagadka

Przedpremierowo:

„Hydropolis”

Zygmunt Miłoszewski

 

Czy prawda rzeczywiście nią jest? A jeśli jedynie udaje, że nią jest? Jak przekonać się co faktycznie dzieje się wokół nas kiedy zaczynamy wątpić w to, co nam mówią i co sami widzimy? Takie pytania nie dla wszystkich są na rękę, natomiast odpowiedzi mogą wywołać rewolucję. Co się wydarzy gdy ktoś będzie zadawał te pierwsze i szukał tych drugich?

 

Leonard, zwany Elkiem, zna tylko Hydropolis, podwodną kolonię jakich jest kilka, ale jak na razie ta konkretna jest jego domem. Wszystko co jest poza nią stanowi zagrożenie, bezpieczeństwo gwarantuje jedynie ona oraz zasady, które chronią kolonistów przed zagrożeniem. Życie toczy się w codziennym rytmie wyznaczanym przez szkołę, treningi oraz zwyczajną rodzinną codzienność. Tak jak on egzystują wszyscy, ale już nie każdy mieszkaniec jest tak zainteresowany swoim otoczeniem. Im baczniej obserwuje to, co dzieje wokół niego tym o więcej ograniczeń dostrzega, tak jak pozostali musi z nimi żyć, ale czy chce? Coraz baczniej zaczyna się przyglądać miejscu oraz ludziom, nie dla niego pokorne godzenie się z tym, co reszta uznaje za normalne. Pewna informacja nie daje mu spokoju i sprawia, że decyduje się na czyn niewyobrażalny dla kogokolwiek. Niebezpieczeństwo grozi jedynie jemu czy całej kolonii? Gdzie go zaprowadzi ciekawość i pragnienie poznania prawdy?

 

Poznajcie „Hydropolis”, nową odsłonę twórczości Zygmunta Miłoszewskiego, równie intrygującą, nieprzewidywalną i przede wszystkim skierowaną do czytelników młodszych oraz starszych. Każda grupa wiekowa znajdzie w niej więcej niż tylko „coś” dla siebie. Podobno pisanie dla młodego odbiorcy jest trudniejsze i zgadzam się z tym w pełni. Przy tej konkretnej lekturze nie ma się wrażenia jakichkolwiek uproszczeń w opowiadanej historii, omijania jakiś tematów czy w ogóle nie poruszania ich. Wprost przeciwnie, fabuła jest tak skonstruowana by jednocześnie spleść kilka motywów, co daje nieograniczone pole do popisu dla wyobraźni twórcy, a czytelnikom książkę, zaskakującą pod względem wydarzeń oraz splotu kreujących ją okoliczności. Jednak najważniejsza jest sama opowieść, a ta wciąga od samego początku każdym elementem od drugiego plany poczynając na bohaterach i ich perypetiach kończąc. „Hydropolis” ma to, na co wszyscy czekamy czyli poszukiwanie prawdy, bunt wobec zastanej rzeczywistości oraz zagadki w liczbie mnogiej, sięgające tak przeszłości jak i przyszłości oraz clou – teraźniejszość, która stawia pod znakiem zapytania dosłownie wszystko. Zygmunt Miłoszewski oddał w ręce czytających pierwszą część prawdziwie bestsellerowej trylogii podczas czytania, której wraz z bohaterami poznajemy podwodną oazę, w jakiej kryje się niejeden sekret i gdzie do odkrycia są odpowiedzi na pytania, których zadanie jest niezwykle niebezpieczne.

 

  

Premiera:

9 listopada

 

 

8 komentarzy:

  1. Dla fanów autora to na pewno ciekawa pozycja w jego dorobku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanowię się, w sumie nazwisko mi znane, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Tym razem to nie moja tematyka, ale już mojemu mężowi na pewno by się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Intryguje opis książki, przyciąga wzrok okładka i ciekawa jestem tych zagadek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię książki tego autora, ale tym razem chyba nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Twórczość Zygmunta Miłoszewskiego bardzo lubię, przeczytałam większość jego książek, tę propozycję może polecę jakiemuś młodszemu odbiorcy. :)

    OdpowiedzUsuń