„Pokusa gangstera”
Anna Wolf
Rodziny nie wybiera się, po prostu czasem trzeba jakoś żyć z nią pomimo wszystkiego, zwłaszcza jeśli nie da się od niej po prostu uciec lub mówiąc dosadniej odciąć. Pójście własną drogą bywa niemożliwe, ale czasem udaje się wywalczyć dla siebie ścieżkę, która pomaga chociaż na chwilę zapomnieć o rodzinnym dziedzictwie. Jednak jedno jest pewne, prędzej czy później trzeba będzie stawić czoła temu przed czym się ucieka. Podobno krew nie woda ...
Pozostać w cieniu i po prostu robić to, co się chce, tak długo jak się da. Melissa Martinez przyjęła tę strategię kilka lat temu i jak do tej pory sprawdzała się. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że jej obecna mogłaby się zmienić w mgnieniu oka jeśli tylko ojciec zmieniłby decyzję i jakikolwiek sprzeciw nie byłby brany pod uwagę. Nawet jeśli nie chce się być jednym z ogniw w mafijnym świecie jest się nim z powodu więzów rodzinnych, tych nie da się wyrzec, można jedynie o nich próbować zapomnieć na chwilę. Ian McInnes nie zamierza negować świat, w którym egzystuje, jest jego częścią i co ważne chce nią być. Mafia dla niego jest jak rodzina, a tej się służy wiernie, nawet za cenę życia, swojego lub innych. Jednak dla kogoś robi wyjątek, Melissie chce zapewnić bezpieczeństwo. Pytanie tylko czy ona też tak to widzi? Wolność, jaką sobie tak ceni zostaje ograniczona i nic tego nie usprawiedliwia, przynajmniej zdaniem Melissy. To, co do tej pory wiedziała o sobie i swojej rodzinie zostaje podważone, nawet więcej, co wydarzyło się w przeszłości? Jakie tajemnice się w niej kryją? Na pewno takie, które oznaczają jedno – śmierć, jeśli zbliży się do ich odkrycia, a młoda kobieta raczej zbliża się do tego. Gwarancji bezpieczeństwa nie ma żadnej, prawie, bo Ian nie zawaha się przed niczym by ją Melissie zapewnić, tylko czy jest przygotowany na prawdę?
Każdy tom inny, chociaż tło pozostaje to samo, coraz więcej bohaterów czytelnicy już znają, lecz za każdym razem pojawia się ktoś kto stawia pod znakiem zapytania wiele, do tego jeszcze kryje się za nim sekret, niekiedy więcej niż jeden. Czwarta część serii „Gangsterzy” Anny Wolf przynosi niespodzianki i równocześnie przygotowuje czytelników na wielki finał czyli ostatni tom. Kontynuacja widoczna jest w postaciach, które zostały przedstawione we wcześniejszych odsłonach, lecz w najnowszej stają się jednym z elementów nowej historii, chociaż mającej swoje korzenie w tym, co już było i twórczo rozwijając motyw przewodni. Mafijne porachunki plus wyraziste sylwetki oraz splot wydarzeń, w jaki są uwikłani, czasem za swoją zgodą, a czasem wbrew sobie, w „Pokusie gangstera” pokazują kolejne oblicze. Tytuł ma konkretne twarze, jedna z nich okazuje się być kluczem do tego, co jeszcze owiane jest krwawą siecią tajemnic, natomiast druga nie cofnie się przed niczym by chronić kogoś, kto powoli odkrywa splątane rodzinne korzenie. Anna Wolf dała czytelnikom sensacyjną opowieść, w jakiej brutalna wojna o władzę , wpływy i pieniądze splata się z walką o miłość, jakiej daleko do prostego i nieskomplikowanego uczucia, wprost przeciwnie niesie ono z sobą zagrożenie i rzuca wyzwania wszystkiemu i wszystkim. „Pokusa gangstera” ma w sobie bunt, niepokorność oraz przede wszystkim historię dwojga ludzi jacy są całkowicie różni, lecz łączy ich coś co uważa się w ich świecie za słabość, lecz im daje siłę, by rzucić wyzwanie i zaufać drugiemu człowiekowi.
Za możliwość
Mafii mówię na razie - nie 😉
OdpowiedzUsuńJa również tematy mafijne omijam. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji czytać tej książki.
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie ta książka i mam nadzieję, że kiedyś ją poznam bliżej.
OdpowiedzUsuńMuszę poznać twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńSympatyczna seria na leniwy wieczór :)
OdpowiedzUsuńNie znam poprzednich tomów. Świetna recenzja.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk