Miało być tak pięknie,
a wyszło ... zimowo, mroźno i grudniowo,
chociaż w kalendarzu panuje już wiosna.
Jakoś spóźnia się nam aura wiosenna,
ale przynajmniej pogoda sprzyja czytaniu ;)
W marcu udało się opublikować 16 recenzji:
"Kiedy byłeś mój" Rebecca Serle, recenzja
"Zwolnij kochanie ..." Anna Rybkowska, recenzja
"Wszystkie dziewczyny kochają brylanty" Anna i Siergiej Litwinowie, recenzja
"Heterezada" Maja Porczyńska, recenzja
"Ona pierwsza" Maggie O`Farrell, recenzja
"Ghostman" Roger Hobbs, recenzja
"Kochanice króla" Phillippa Gregory, recenzja
"Skrzydła feniksa" Andrea Camillieri, recenzja
"Duma i uprzedzenie" Jane Austen, recenzja
"Zabić ojca" Amelie Nothomb, recenzja
"Katherine Hepburn" Charlotte Chandler, recenzja
"Szaleństwo przychodzi nocą" Grzegorz Gajek, recenzja
"Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding, recenzja
"Florystka" Katarzyna Bonda, recenzja
"Prawdziwe wspomnienia Mali K." Adrienne Sharp, recenzja
"Poszukiwana" Małgorzata Kochanowicz, recenzja
Średnio dwa dni na jedną książkę - imponujące tempo :) Może faktycznie powinienem udać się na kurs szybkiego czytania :-P
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki, gratuluję i życzę dalszych sukcesów ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję !
OdpowiedzUsuńpogoda zdecydowanie sprzyja czytaniu. przyjdzie wiosna i lato i zamiast np. 7 (jak w marcu) książek miesięcznie będę czytała 4. :<
OdpowiedzUsuńgratuluję wspaniałych wyników!
Wow, gratuluję takich wyników. Trzeba przyznać, że tempo masz niezłe. Powodzenia w następnym miesiącu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mai
Moje gratulacje
OdpowiedzUsuńŚwietnie, oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wyniku, 16 książek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny bilans, gratuluje tak dużej ilości przeczytanych książek :)
OdpowiedzUsuńDuma i uprzedzeni mam na półce czeka spokojnie w kolejce:P
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik. Gratuluje!
OdpowiedzUsuńWow, świetny wynik, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Super wynik :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://chabri08.blogspot.com/
Wspaniały wynik. Brawo!
OdpowiedzUsuńAleż wynik. Gratuluję.)
OdpowiedzUsuńCo za tempo. Sporo czytam, ale nie dałabym rady aż tak. :)
OdpowiedzUsuń