niedziela, 20 lipca 2025

Druga szansa

Nowość:

„Za horyzontem zdarzeń – Druga szansa”

Katarzyna Fiołek

 

Czasem miłość to jednocześnie za mało i za dużo. Nie ten czas, nie ten moment w życiu, ale właściwi ludzie, chociaż czy gdyby spotkali się później lub wcześniej to wszystko wyglądałoby inaczej? A może właśnie to była najodpowiedniejsza chwila, jedynie okoliczności im nie sprzyjały?

 

W innym życiu Majka poznała smak uczucia, jakie ze słodkiego i upajającego zmieniło się w niezwykle gorzkie. Dawny bunt zmieniła w brak kompromisów, nie bo tak jest jej łatwiej, lecz dzięki temu jakoś posklejała nie tylko swoje serce, lecz i samą siebie. Jednak blizny przypominają sobie w najmniej spodziewanych momentach. Paweł kiedyś kochał tak jak kocha się pierwszy raz, szaleńczo i bez patrzenia czasem na konsekwencje. Problem w tym, że jednocześnie jego serce dzieliło dwie miłości. Po latach zna cenę, jaką przyszło mu zapłacić, zresztą nie jedynie jemu. Majka nie jest już tamtą dziewczyną, a i Paweł to tamten chłopak. Teraz to kobieta po przejściach i mężczyzna z przeszłością, podobna pierwsze uczucie jest jedyne w swoim rodzaju, jedni wspominają je z sentymentem i idą dalej swoją drogą, drudzy przeklinają ją, lecz są i tacy, do których wraca w najmniej spodziewanej chwili i karze stawić czoła dawnym błędom bez obietnicy jakiegokolwiek ciągu dalszego. Czy tych dwoje będzie w stanie spojrzeć na siebie tak jak kiedyś i przezwyciężyć to, co ich rozdzieliło? Czas nie zawsze leczy rany, ale Bieszczady niekiedy tak…

 

Bieszczady od lat stanowiły punkt na mapie gdzie znajdowały spokój zagubione dusze. Tutaj niejeden znalazł ciszę i równowagę po życiowej burzy, wielu w końcu zobaczyło czyste niebo bez burzowych chmur. Bohaterowie książek Katarzyny Fiołek stoją na rozdrożu, za nimi to, do czego nie chcą wracać i od czego uciekli, przed nimi niewiadoma, a znajdują się właśnie tam, gdzie mogą zebrać myśli i rozejrzeć się wokół siebie. Nie inaczej jest w „Za horyzontem zdarzeń – Druga szansa”, lecz jak już autorka nas przyzwyczaiła historia każdego człowieka jest inna, a za tym, co widzimy i słyszymy, często kryje się coś zupełnie innego. Tym razem oblicze drugiej szansy ma w sobie cichy dramatyzm, niewypowiedziany głośno, lecz wciąż odbijający się echem w głowie i sercu. Ta książka wbija się drobnymi igiełkami zaniepokojenia i dużymi strachu, gdzieś pomiędzy tym jest chwila obecna, w jakiej krucha równowaga wciąż walczy o utrzymanie się na powierzchni. A do tego wszystkiego motyw łączący przeszłość i przyszłość czyli miłość, z kategorii tych pierwszych, dających przedsmak tego, co będzie i nie do końca ziszczonych marzeń. Teraźniejszość, gdzie łączy się jedno i drugie niesie z sobą niespodzianki i stawianie czoła demonom. Katarzyna Fiołek pisze tak, że opowieści spod jej przysłowiowego pióra mocno wchodzą pod skórą już na samym wstępie i czujemy je jeszcze długo po lekturze. Baśnie dla dużych dziewczyn? Jak najbardziej, lecz jak najbardziej osadzone w naszych realiach, a magią są emocje, silne, pozostawiające po sobie ślad nie tylko na książkowych postaciach, lecz także na czytelnikach.

 

                                        Za możliwość przeczytania

 książki 

dziękuję:

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz