A może by tak kryminalnie rozpocząć lato? Oczywiście mam na myśli książki z gatunku sensacyjnych, które czasem podnoszą adrenalinę, pozwalają wcielić się w detektywa, no i przede wszystkim intrygują. Jako, że towarzyszą mi od zawsze, nie zabraknie ich wśród letnich lektur, szczególnie, iż wiele ciekawych tytułów pojawiło się lub lada moment znajdzie się w księgarniach.
W wydawnictwie Oficynka znalazłam kilka interesujących tytułów:
Tomasz Horn rozpoczyna nową pracę. Jego
pierwszym zadaniem jest zrelacjonowanie wydarzenia na skalę światową –
ponownego pochówku odnalezionych po latach poszukiwań szczątków
wielkiego astronoma Mikołaja Kopernika. Dziennikarz z ochotą podejmuje
się napisania relacji i… znów pakuje się w kłopoty. We Fromborku okazuje
się bowiem, że ktoś próbuje ukraść to, co z Kopernika pozostało, a gdy
mu się to nie udaje, wiesza się w areszcie.
Jaka tajemnica wiąże się z Kopernikiem?
Kto stoi za śmiercią złodzieja i innymi podejrzanymi wydarzeniami? Horn i
jego pomocnicy nie ustają w poszukiwaniu niebezpiecznej prawdy.
Izabela Zawilska ma na pozór wszystko, o
czym marzą kobiety: urodę, talent, sławę, pieniądze i rzesze adoratorów.
Ukoronowaniem jej dotychczasowej kariery ma być rola Ofelii w Hamlecie,
którego premiera w warszawskim teatrze Iluzja zbliża się wielkimi
krokami. I gdy wydaje się, że aktorka dotarła na sam szczyt, w jej życiu
zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Kobieta otrzymuje listy z
pogróżkami i makabryczne przesyłki, a kilkakrotnie tylko cudem udaje jej
się uniknąć śmierci w ewidentnie zaaranżowanych wypadkach.
Nieufnie nastawiona do gwiazdy Pola
początkowo nie chce angażować się w jej problemy, sądząc, że kobiecie
chodzi o autoreklamę. Doznaje jednak wstrząsu, gdy artystka naprawdę
ginie pod swoim domem w brutalnej strzelaninie. Tym bardziej że za
śmiercią Zawilskiej idą kolejne… Powodowana wyrzutami sumienia,
dziennikarka rzuca się w wir nowego śledztwa.
Dwie nauczycielki postanawiają odpocząć w urokliwej leśniczówce koło
Olsztynka. Zdeterminowane, by spędzić przyjemnie czas na zbieraniu
grzybów, czytaniu i leniuchowaniu, wyruszają na wakacyjną wyprawę.
Jednak zamiast grzybów znajdują w lesie… zwłoki. Od tego momentu ich
urlop przeradza się w pasmo niespodziewanych wypadków, zapętleń akcji i
poszukiwań. Bohaterki postanawiają bowiem samodzielnie złapać mordercę.
Theophilus – nekromanta i członek tajemniczego zakonu dokonuje
rytualnych morderstw masonów. Jego tropem podążają detektyw Pudliński,
łysy i krępy indywidualista, który oprócz strzałów z glocka
wystrzeliwuje z siebie ostre i cięte dźwięki saksofonu tenorowego
podczas jazzowych improwizacji, copywriter Aleksander, dla którego
ściganie zbrodniarza stało się obsesją, i dziennikarka Magda. Kim jest
bezwzględny morderca i co nim kieruje?
Książkę Marty Reich będę niebawem czytać :)
OdpowiedzUsuńSame ciekawie powieści.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały, więc pewnie się na któryś skuszę :)
OdpowiedzUsuńPrzedostatnia lektura mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńOficynka ma ostatnimi czasy ładne okładki :)
OdpowiedzUsuńCo do książek, to "Konstelacja zbrodni" ciekawie się zapowiada :)