Podobno w miłości i na wojnie wszelkie chwyty są dozwolone, więc może by tak wziąć pod uwagę wskazówki naukowców? Dr Helen Fisher podaje kilka rad by randka była udana i to nie tylko w Walentynki ;)
- Zwróć uwagę na sposób, w jaki mówisz
„Różnorodność
przełamywania pierwszych lodów ograniczona jest tylko ludzką
wyobraźnią, najlepiej sprawdzają się jednak komplementy lub pytania,
ponieważ jedne i drugie wywołują reakcję.”
Jeśli
boisz się ciszy, komplementy oraz pytania pozwolą ci uniknąć
niezręcznych momentów. Większość z nas nie zdaje sobie również sprawy z
możliwości, jakie daje głos. Dobrze wiedzą o tym aktorzy, którzy
flirtując podnoszą głos, by nadać mu miękką słodycz.
- Spraw, by poczuł twój zapach!
„Gdy
poznajesz nową osobę, którą uznajesz za atrakcyjną, prawdopodobnie
podoba ci się jej zapach, a to stanowi już wstęp do romansu. Gdy ten
rozkwita, wybranka staje się afrodyzjakiem, nieustannym bodźcem
podtrzymującym stan zakochania.”
Odpowiednie
perfumy połączone z zapachem twojego ciała potrafią zdziałać wiele.
Jeżeli na randkę użyjesz innych perfum, niż na co dzień, ten zapach
będzie później przywoływał żywe wspomnienia romantycznych chwil. Nie
używaj zbyt mocnych, ostentacyjnych perfum. Pozwól, żeby twój własny
zapach również był wyczuwalny.
- Bądź tajemnicza
„Pozwólmy sobie jednak na szczyptę tajemnicy. Pewien stopień niepewności jest niezbędny dla powstania zauroczenia […].”
Kobiety
postrzegane, jako tajemnicze nigdy nie mówią wszystkiego, lubią
niedopowiedzenia, bywają ironiczne. Nie znaczy to oczywiście, że masz
być nieszczera. Daj się poznać, ale nie obawiaj się czasem odpowiedzieć
zdaniem, które można zrozumieć na więcej, niż jeden sposób, lub pytaniem
na pytanie. Prowadź rozmowę tak, by dać do zrozumienia, że nie tak
łatwo cię przejrzeć.
- Uwiedź go wzrokiem
„Być
może to oko – nie serce, narządy płciowe czy mózg – jest pierwszym
organem miłości, ponieważ spojrzenie (lub wpatrywanie się) często
spotyka się z uśmiechem.”
Spojrzenie
prosto w oczy bywa elektryzujące. Jeśli wyczujesz odpowiedni moment
masz szansę, żeby powiedzieć oczami więcej, niż słowami. Takich spojrzeń
się nie zapomina.
- Całuj się!
„Całowanie
się może też być bezpośrednim narzędziem uwodzenia.[…] Ten mały akt
przekazuje olbrzymią dawkę wiedzy na temat ewentualnego kochanka. Można
mu się dokładnie przyjrzeć, poczuć jego smak, zapach, usłyszeć głos i
poczuć dotyk.”
Pocałunki
są doskonałą okazją, by dać się odkryć od innej, dzikiej i zmysłowej
strony. Trudno jest udawać. Jeśli myślisz, że sprawiasz pierwsze
wrażenie bardziej nieśmiałej, lub zdystansowanej, niż naprawdę jesteś,
ekscytujący pocałunek może sprawić, że mężczyzna przekona się o twoim
ukrytym temperamencie. Poza tym całowanie uwalnia hormony związane z
odczuwaniem miłości, można więc zakochać się po pierwszym pocałunku.*
*źródło: "Anatomia miłości. Nowe Spojrzenie"
Helen Fisher, wyd. Rebis
Fajna publikacja. Nie słyszałam wcześniej o tej książce.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Będę miała na uwadze ten tytuł.
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca przekonana :)
OdpowiedzUsuń