wtorek, 10 marca 2015

Gdzie ubiera się diabeł?


"Vogue. 
Za kulisami świata mody"
Kirstie Clements
 

Luksus ma swoją cenę, ta prawda najczęściej dociera do nas kiedy już wyrośniemy z sezonowych nowości i jak się okazuje wcale nie dotyczy ona tylko mody.

Z czym kojarzy się słowo "Vogue"? Dla miłośników mody z czasopismem, które dyktuje trendy, a nawet więcej kreującego je i będącego wyrocznią co do stylu i gustu. Pozostali najczęściej przypominają sobie kinowy przebój "Diabeł ubiera się Prady", w zakamuflowany sposób, zdradzającego kulisy słynnego periodyku i przede wszystkim jej diablicy naczelnej vel redaktorki naczelnej. Nic więc dziwnego, że książka autorstwa Kirstie Clements od razu budzi skojarzenia właśnie z historią napisaną przez Lauren Weisberger, nie inaczej było i w moim przypadku. Obie autorki poznały od przysłowiowej kuchni "Vogue", ale w przypadku Kirstie to nie fabularyzowana opowieść, lecz jej wspomnienia z ponad dwudziestoletniego okresu życia. Druga różnica to podejście Clements do "Vogue`a" - fascynacja od pierwszego dnia pracy do ostatniego, a nawet dłużej.

Współczesna historia o Kopciuszku może zaczynać się w dobrej dzielnicy Sydney i pragnienia by wyrwać się z jej dusznej atmosfery końca lat siedemdziesiątych. Dziewczyna zamiast ścieżki wybieranej przez rówieśniczki woli poznawać świat, mieszkać w centrum, a nie na przedmieściach i po prostu korzystać z życia. Kilka lat później, zwraca na siebie uwagę podczas rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko recepcjonistki w "Vogue`u Australia" i pierwsze marzenie zaczyna się spełniać. Praca nie jest prestiżowa, ale Kirstie chce się uczyć i wcale nie zamierza poprzestać na tym co właśnie zdobyła. Okoliczności sprzyjają, a ona umie je wykorzystać i stara się sama je stwarzać, co trzeba przyznać udaje jej się doskonale. Jej pozycja zawodowa zmienia się, lata osiemdziesiąte i następujące po nich dziewięćdziesiąte dają Clements możliwości rozwoju jakich sama nie spodziewała się. 


Reszta recenzji tutaj 


Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi dlaLejdis.pl

13 komentarzy:

  1. Wydaje się, że to może być miłe czytadło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem z modą za pan brat, ale chętnie do niej zajrzę

    OdpowiedzUsuń
  3. Tematyka tej książki niezbyt mnie interesuje, więc jednak odpuszczę ją sobie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam książkę na stosiku koło łóżka. Musze w końcu zabrać się za jej lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czemu nie. Czasami lubię zajrzeć do takich książek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tematyka mnie ciekawi, więc może kiedyś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. rzadko sięgam po takie książki, ale może kiedyś jak wpadnie w moje ręce to przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń