Jakoś tak niespodziewanie nastał grudzień, w ogóle rok 2017 mija mi zbyt szybko. Już nawet nie tydzień za tygodniem, ale miesiąc za miesiącem nie wiadomo kiedy zaczyna się i kończy. W ten sposób skończył się listopad i znowu trzeba by podsumować co czytelniczo-blogowo się wydarzyło. Postów udało się opublikować 28, książek pochłoniętych 19, a zrecenzowanych 12 :)
A jak u Was?
Zrecenzowane w listopadzie:
Claudia
Gray, wyd. Jaguar
Świetny wynik, gratuluję.:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe lektury. Mam w planach kilka z nich. ;)
OdpowiedzUsuńMnie też szybko mijają kolejne miesiące. Oby grudzień był równie obfity :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik :) Chyba tylko ja ostatnio mniej czytam :/
OdpowiedzUsuńDla mnie listopad był najgorszym miesiącem w historii mojego blogowania. Opublikowałam tylko dwa posty w tym jeden ostatniego dnia miesiąca. Totalny brak weny do pisania , choć pomysłów i czasu dużo , bo przecież już nie studiuję. Masakra po prostu. Tobie gratuluję udanego miesiąca.
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity wynik, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, fantastyczny wynik :)
OdpowiedzUsuń