"Twój głos w mojej głowie"
Emma Forbes
Depresja, słowo klucz do choroby, o której słyszy się ostatnio o wiele częściej niż dawniej, jednak osoby walczące z nią nadal spotykają się z niezrozumieniem czy też lekceważeniem. Gdzie kończy się zwykłe zniechęcenie wobec kolejnego stresującego dnia i smutek z powodu tego czego byliśmy uczestnikiem lub świadkiem, a zaczyna coś o wiele poważniejszego, wpływającego na całe życie i przyszłość człowieka? Granica pomiędzy tym co zwyczajne i tym oznaczające stan chorobowy nie zawsze jest wyraźna, czasem znaki ostrzegawcze są niewidoczne, chociaż patrząc wstecz zauważa się wyraźnie, ale jest już za późno by pomogły uniknąć zagrożenia. Co leży u źródeł depresji? Wiele czynników, każdy człowiek jest odrębną indywidualnością i na tę samą sytuację reaguje inaczej, czasem jest zauważalne, a czasem nie. W końcu kiedy załamanie uwidacznia się, dla niektórych może być za późno na pomoc, lecz innym otoczenie daje pomocną dłoń, nawet gdy wcale taką się nie wydaje. Zanim jednak ktoś powie, że jest lepiej mija sporo czasu i wiele rzeczy ma miejsce, bo życie nie staje w miejscu tylko wciąż biegnie,tylko czy do przodu?
Emma Forrest wychowała się w zwyczajnej rodzinie, nie gorszej i nie lepszej od innych, nie doświadczyła rozwodu rodziców i była traktowana przez nich tak samo jak młodsza siostra. Na zewnątrz wydawała się zwykłym dzieckiem, później nastolatką z brytyjskich przedmieść zamieszkanych przez klasę średnią. To jednak były pozory, ale o tym uświadomi sobie i ona i jej otoczenie wiele lat później. Bohaterka miała i ma dobry kontakt z rodziną, była i jest z nią blisko, a jednak to co raniło ją przez lata pozostało w ukryciu. Początek wcale nie był dramatyczny i wcale nie musiał być zapowiedzią tego co wydarzyło się w kolejnych latach, nikt nie podejrzewał, iż to dopiero wstęp, a finałem będzie próba samobójcza. Przez lata rósł mur z obaw i lęków, a próby ich pokonania jeszcze go wzmacniały. Okłamywanie siebie i innych stało się normą, życie na krawędzi również, to co było brane za przejaw ekscentryzmu i wyraz buntu było przejawem tego co kłębiło się tuż pod powierzchnią. Jak wyjść z zaklętego koła samodestrukcji? Za pomocą leków i leczenia? A gdy nie daje to efektów, co dalej? Nie ma uniwersalnego leku, a to co wydawałoby się nim może być szkodliwe, nawet uczucia do drugiej osoby mogą okazać się równie wielkim zagrożeniem co samookaleczenie się ... Co oznacza tytuł "Twój głos w mojej głowie"? Niezwykle bliskie relacje pomiędzy bohaterką i kimś, kto pomógł jej w najgorszych momentach, pozostał blisko niej, a raczej pozostaje w niej do tej pory ...
Emma Forrest przedstawia w swojej książce nie historię opartą o zebrane fakty, lecz własne życie oraz wieloletnie zmagania z depresją, bulimią i samą sobą. W tej opowieści nie ma miejsca dla wstydu czy też eufemizmów, wręcz przeciwnie, autorka wręcz z fotograficzną dokładnością opisuje co czuła, co widziała i co skłaniało ją do takich, a nie innych kroków. W swojej książce ukazuje również swoją rodzinę i jej reakcje na to wydarzyło się w jej życiu. Dlaczego właśnie Emma doświadczyła tej karuzeli bólu, blizn, smutku i przerażenia? Może jedno wydarzenie z przeszłości zadecydowało o całej reszcie, a może nie ma w ogóle związku z chorobą tylko coś zupełnie innego?
Emma Forbes
Depresja, słowo klucz do choroby, o której słyszy się ostatnio o wiele częściej niż dawniej, jednak osoby walczące z nią nadal spotykają się z niezrozumieniem czy też lekceważeniem. Gdzie kończy się zwykłe zniechęcenie wobec kolejnego stresującego dnia i smutek z powodu tego czego byliśmy uczestnikiem lub świadkiem, a zaczyna coś o wiele poważniejszego, wpływającego na całe życie i przyszłość człowieka? Granica pomiędzy tym co zwyczajne i tym oznaczające stan chorobowy nie zawsze jest wyraźna, czasem znaki ostrzegawcze są niewidoczne, chociaż patrząc wstecz zauważa się wyraźnie, ale jest już za późno by pomogły uniknąć zagrożenia. Co leży u źródeł depresji? Wiele czynników, każdy człowiek jest odrębną indywidualnością i na tę samą sytuację reaguje inaczej, czasem jest zauważalne, a czasem nie. W końcu kiedy załamanie uwidacznia się, dla niektórych może być za późno na pomoc, lecz innym otoczenie daje pomocną dłoń, nawet gdy wcale taką się nie wydaje. Zanim jednak ktoś powie, że jest lepiej mija sporo czasu i wiele rzeczy ma miejsce, bo życie nie staje w miejscu tylko wciąż biegnie,tylko czy do przodu?
Emma Forrest wychowała się w zwyczajnej rodzinie, nie gorszej i nie lepszej od innych, nie doświadczyła rozwodu rodziców i była traktowana przez nich tak samo jak młodsza siostra. Na zewnątrz wydawała się zwykłym dzieckiem, później nastolatką z brytyjskich przedmieść zamieszkanych przez klasę średnią. To jednak były pozory, ale o tym uświadomi sobie i ona i jej otoczenie wiele lat później. Bohaterka miała i ma dobry kontakt z rodziną, była i jest z nią blisko, a jednak to co raniło ją przez lata pozostało w ukryciu. Początek wcale nie był dramatyczny i wcale nie musiał być zapowiedzią tego co wydarzyło się w kolejnych latach, nikt nie podejrzewał, iż to dopiero wstęp, a finałem będzie próba samobójcza. Przez lata rósł mur z obaw i lęków, a próby ich pokonania jeszcze go wzmacniały. Okłamywanie siebie i innych stało się normą, życie na krawędzi również, to co było brane za przejaw ekscentryzmu i wyraz buntu było przejawem tego co kłębiło się tuż pod powierzchnią. Jak wyjść z zaklętego koła samodestrukcji? Za pomocą leków i leczenia? A gdy nie daje to efektów, co dalej? Nie ma uniwersalnego leku, a to co wydawałoby się nim może być szkodliwe, nawet uczucia do drugiej osoby mogą okazać się równie wielkim zagrożeniem co samookaleczenie się ... Co oznacza tytuł "Twój głos w mojej głowie"? Niezwykle bliskie relacje pomiędzy bohaterką i kimś, kto pomógł jej w najgorszych momentach, pozostał blisko niej, a raczej pozostaje w niej do tej pory ...
Emma Forrest przedstawia w swojej książce nie historię opartą o zebrane fakty, lecz własne życie oraz wieloletnie zmagania z depresją, bulimią i samą sobą. W tej opowieści nie ma miejsca dla wstydu czy też eufemizmów, wręcz przeciwnie, autorka wręcz z fotograficzną dokładnością opisuje co czuła, co widziała i co skłaniało ją do takich, a nie innych kroków. W swojej książce ukazuje również swoją rodzinę i jej reakcje na to wydarzyło się w jej życiu. Dlaczego właśnie Emma doświadczyła tej karuzeli bólu, blizn, smutku i przerażenia? Może jedno wydarzenie z przeszłości zadecydowało o całej reszcie, a może nie ma w ogóle związku z chorobą tylko coś zupełnie innego?
Depresja była zawsze tematem, który mnie interesował, bo sama przeszłam zaledwie jej zalążki. Już to nauczyło mnie, by robić wszystko, aby nigdy więcej nie cofnąć się do tego momentu. Książka wydaje się bardzo życiowa, sądzę, że może być dobrą przestrogą, iż na tę chorobę trzeba uważać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przeczytam, strasznie mnie zaciekawił temat depresji
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Dwojra uważam, że książka jest bardzo życiowa i ukazuje problem depresji bliżej. Jednak nie sięgnę po nią, ponieważ jest to niezwykle bolesny temat, z którym spotkałam się w małym stopniu w swoim życiu jak i bliskiej osoby, dlatego nie mam ochoty go przywoływać. Jednak na pewno jest to książka zdecydowanie warta uwagi, ukazująca cierpienie i ból osoby chorującej na depresję, a takie lektury uczą nas empatii i niezamykania się na problemy innych.
OdpowiedzUsuń