środa, 24 stycznia 2018

Zapowiedzi wydawnictwa Sonia Draga

Jaki gatunek literacki lubię najbardziej? Z tym mam zawsze kłopot, bo prawie każdy jest mi bliski. Czasem więcej czytam sensacji, a niekiedy fantastyki. Bywa i tak, że przeplatam thriller z powieściami obyczajowymi, by zaraz potem sięgnąć po historyczny tytuł. Wydawnictwo Sonia Draga na najbliższe tygodnie przygotowało właśnie taką mieszankę :)





Peter Guillam, wierny kolega po fachu i uczeń George’a Smileya, agenta brytyjskiego wywiadu, zwanym potocznie Cyrkiem, dożywa starości na rodzinnej farmie na południowym wybrzeżu Bretanii. Tam otrzymuje list, w którym jeden ze starszych agentów prosi go o przybycie do Londynu. Jaki jest ku temu powód? Przeszłość z czasów Zimnej Wojny upomina się o niego. Niegdyś podziwiane akcje wywiadu, w których brali udział Alec Leamas, Jim Prideaux, George Smiley i sam Peter Guillam, zostaną poddane gruntownej analizie. Dokonają tego ludzi niepamiętający tamtego okresu i nie mający cierpliwości, by pewne działania usprawiedliwiać.



 Portlandzka policja odkrywa pozostawiane w głębi lasu w starych i zrujnowanych zabudowaniach okrutnie okaleczone ciała ofiar, zniekształcone po przeprowadzonych na nich tajemniczych rytuałach, noszące na sobie znaki kabalistycznego przesłania. Czyżby zabójca był kimś, kto powrócił z zaświatów?
Czy chodzi o jakąś szczególną sektę, która okalecza ciała swoich ofiar, aby przeprowadzać dziwne i okrutne ceremonie?
Co ma wspólnego poemat Dantego, przeklęta księga Necronomicon oraz katalogi sprzedaży wysyłkowej?
Inspektor Brolin i młoda studentka psychologii usiłują wpaść na ślad mordercy przeszukując księgozbiory ezoteryczne, wiejski cmentarz i ukryte w lasach samotne domostwa. Jaką cenę będą musieli zapłacić za odkrycie przerażającego sekretu? Czy ich determinacja wystarczy, by położyć kres złu, któremu odważyli się stanąć na drodze?


 Garstka Niemców zaryzykowała wstąpienie do antyhitlerowskiego ruchu oporu, by po wielu próbach 20 lipca 1944 r. ostatecznie ponieść klęskę. Podłożona bomba w sali narad w Wilczym Szańcu nie zabiła Adolfa Hitlera. Zamachowcy nie cieszyli się we własnym kraju szczególnym zainteresowaniem. Do grona niemal zapomnianych członków wojskowej frondy należał także Heinrich hrabia Lehndorff. To on już na przełomie 1939 i 1940 roku dołączył do kręgu skupionego wokół Henninga von Tresckowa i Clausa Schenka hrabiego von Stauffenberga. Jednak 4 września 1944 roku, mając zaledwie trzydzieści pięć lat, po dwóch dramatycznych próbach ucieczki hrabia Lehndorff został stracony w Berlinie- Plötzensee.



Szpital psychiatryczny Gaustad, Oslo. Pewnego dnia o świcie, po lodowatej nocy, w celi zostają znalezione zwłoki pacjenta z ustami otwartymi w niemym krzyku. Wysłana na miejsce inspektorka Sarah Geringën wyczuwa od razu, że ta sprawa będzie inna niż wszystkie…

Zagadek jest coraz więcej: dlaczego ofiara ma na czole bliznę układającą się w kształt liczby 488? Co oznaczają niezrozumiałe rysunki na ścianie celi? Dlaczego personel szpitala wydaje się tak zakłopotany, gdy przychodzi do wyjawienia tożsamości mężczyzny hospitalizowanego w Gaustad od ponad trzydziestu lat? Rozpoczyna się niesamowite śledztwo, które zaprowadzi Sarah do Londynu, na Wyspę Wniebowstąpienia, do kopalni w Minnesocie i na wzgórza Nicei.

Zegar nieubłaganie odlicza czas, tymczasem inspektorka w towarzystwie Christophera, francuskiego dziennikarza śledczego, odkrywa tajne akta CIA, wydobywając na światło dzienne niezwykłą prawdę na temat jednego z dręczących każdego z nas pytań: o życie po śmierci…

Tymczasem ukryta w supertajnych laboratoriach odpowiedź na to pytanie przeraża bardziej niż ono…


Szpital psychiatryczny Gaustad, Oslo. Pewnego dnia o świcie, po lodowatej nocy, w celi zostają znalezione zwłoki pacjenta z ustami otwartymi w niemym krzyku. Wysłana na miejsce inspektorka Sarah Geringën wyczuwa od razu, że ta sprawa będzie inna niż wszystkie…

Zagadek jest coraz więcej: dlaczego ofiara ma na czole bliznę układającą się w kształt liczby 488? Co oznaczają niezrozumiałe rysunki na ścianie celi? Dlaczego personel szpitala wydaje się tak zakłopotany, gdy przychodzi do wyjawienia tożsamości mężczyzny hospitalizowanego w Gaustad od ponad trzydziestu lat? Rozpoczyna się niesamowite śledztwo, które zaprowadzi Sarah do Londynu, na Wyspę Wniebowstąpienia, do kopalni w Minnesocie i na wzgórza Nicei.

Zegar nieubłaganie odlicza czas, tymczasem inspektorka w towarzystwie Christophera, francuskiego dziennikarza śledczego, odkrywa tajne akta CIA, wydobywając na światło dzienne niezwykłą prawdę na temat jednego z dręczących każdego z nas pytań: o życie po śmierci…

Tymczasem ukryta w supertajnych laboratoriach odpowiedź na to pytanie przeraża bardziej niż ono…


 Góry to nie tylko śnieg, przepaści, granie, potoki, jeziora i pastwiska. Góry to sposób życia. Kolejne kroki, milczenie, czas i właściwa miara.

Pietro jest dzieckiem z miasta, nieco humorzastym samotnikiem. Jego matka pracuje w poradni rodzinnej na przedmieściach, ojciec jest chemikiem, który każdego wieczoru wraca z pracy przepełniony złością. Choć różni, połączyła ich wspólna pasja – góry. To w nich poznali się i pokochali, i związali ze sobą tak mocno, że nawet rodzinna tragedia nie była w stanie ich rozdzielić.
Gdy odkrywają Granę, maleńką wieś w dolinie u stóp masywu Monte Rosa, czują, że znaleźli swoje miejsce na ziemi. To tam Pietro spędza odtąd wszystkie letnie wakacje i poznaje Bruna, rówieśnika o włosach w odcieniu konopnego sznurka i o szyi spalonej słońcem, który zamiast odpoczywać, musi paść krowy.
  W czasie tych letnich miesięcy Pietro zaczyna wędrować po górach ze swoim ojcem, odkrywa tajemnice doliny i opuszczonych budynków, zdobywa strome ścieżki. Wtedy też zawiązuje się jego przyjaźń z Brunonem, która – choć często na odległość – przetrwa bardzo długo.


 Sliv Dartunghuver niedawno dołączył do organu zarządzającego Konsorcjum Fałszowania Rzeczywistości, tajnej międzynarodowej organizacji, która stara się utrzymać nasz świat we względnej równowadze, tworząc z wszelkich dostępnych elementów potrzebne ludzkości legendy. KFR przechodzi jednak kryzys, zagrożony wyciekiem wewnętrznych dokumentów i zdyskredytowany z powodu kilku poniesionych porażek (do których zalicza się powołanie do życia Al-Kaidy, czysto fikcyjnego tworu zrodzonego z umysłów fałszerzy KFR-u w celu uświadomienia światu niebezpieczeństwa związanego z islamskim ekstremizmem). Z pomocą przyjaciół, Youssefa i Magi, oraz pięknej i przerażającej Leny Sliv angażuje się w serię coraz śmielszych mistyfikacji, które poprowadzą go z Hollywood do Hongkongu, z Sydney do Veracruz, rzucając nowe światło na wybór prezydenta Obamy, epidemię grypy H1N1 oraz odkrycie fascynującego miasta Majów. Radość, jaką autor czerpie z budowania oszałamiających scenariuszy, przebija z każdej strony tej rozrywkowej, a jednocześnie głębokiej opowieści.




Autorka inteligentnie sięga po wątki syndromu sztokholmskiego, terroryzmu, rywalizacji o względy porywacza, a przede wszystkim prawdziwej miłości, dla której Kyla jest gotowa na największe poświęcenia. W drugim tomie niektóre postacie z pierwszego ukazują się nam z innej strony, postacie z przeszłości zaś uchylają masek. Komu dziewczyna może zaufać w tym niebezpiecznym, pełnym sekretów i kłamstw świecie?







Martha Honeydew wydostała się wprawdzie z przerażającej Celi 7, ale skorumpowany wymiar sprawiedliwości wciąż śledzi każdy jej krok. A Isaac, jedyny zaufany przyjaciel dziewczyny, przebywa w tym samym siedmiodniowym więzieniu, w którym do niedawna siedziała ona. Przedtem on uratował ją, teraz ona powinna zrobić to samo dla niego. Skoro jednak Marthę nieustannie ktoś ma na celowniku, jej szanse na uratowanie przyjaciela wydają się nikłe. Dziewczyna zaczyna się zastanawiać, czy uwolnienie się od nadzoru władz jest w ogóle możliwe.

Czy Martha i Isaac znów kiedyś będą razem?
Czy doczekają się życia w lepszym świecie?



  Dwie pary, amerykański profesor włoskiego pochodzenia Victor Bonocore i jego żona Nicole Steele, prokurator Bianca Begnini i jej mąż Nanni Annibaldi. Dwa małżeństwa jak wiele innych, czasem szczęśliwe, czasem mniej. Między nimi niebezpieczna dwudziestolatka, Scarlett Steele. Wokół roztacza się półświatek Głuchoniemego i Dziurkacza, ustawianie zamówień publicznych, hazard, lichwa i okrutna śmierć dziewczyny, Donatelli. Wszystko wygląda na kolejny akt przemocy wobec kobiet, morderca zostaje szybko wykryty i sprawiedliwości staje się zadość. A może nie?
Kiedy ginie kolejna osoba, Michele Balistreri, naczelnik sekcji zabójstw wydziału kryminalnego prowadzi śledztwo wspólnie z prokurator Biancą Begnini. Oboje tworzą mieszankę wybuchową, sposób prowadzenia śledztwa gwałci wszelkie reguły prawa, a jego wynik to kompletna klęska. Aresztowanie podejrzanych wywołuje międzynarodowy kryzys dyplomatyczny. Wszystko źle się kończy.
Po dziesięciu latach nieoczekiwane spotkanie popycha Balistreriego do ponownego zajęcia się sprawą, w której nie znaleziono winnych. A skoro nie jest za późno na sprawiedliwość, może nie jest też za późno na miłość i życie? A może szansa ostatecznie przepadła.


 Profesor fizyki Alfred Mendl zostaje rozdzielony z rodziną i wysłany do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Jego dorobek naukowy ginie w płomieniach – notatki, rozprawy, książki. Naziści nie mają pojęcia, co zniszczyli. Brak zapisków powoduje, że profesor jest jednym z dwóch ludzi na świecie, którzy posiadają wiedzę w wyjątkowej i pożądanej dziedzinie fizyki: energii jądrowej; wiedzę, która może przeważyć szale wojny i doprowadzić do jej zakończenia.
Nathan Blum, porucznik amerykańskiego wywiadu wojskowego, pracuje za biurkiem w waszyngtońskiej kwaterze głównej Biura Służb Strategicznych, ale pragnie zrobić więcej dla swojego kraju. Nieoczekiwanie dowiaduje się, że posiada umiejętności pilnie potrzebne armii Stanów Zjednoczonych. Włada płynnie językiem polskim i niemieckim, ma semickie rysy i jako młody człowiek dowiódł niezwykłej pomysłowości, uciekając z żydowskiego getta w Krakowie. Amerykański rząd pragnie, aby podjął się najbardziej niebezpiecznej misji swojego życia. Ma przeniknąć do Auschwitz, żeby odnaleźć, a następnie wyprowadzić jednego człowieka.


Teksas na początku XX wieku. Jego mieszkańcy wciąż podróżują konno, telefonu prawie nie znają, ale oto nadciąga wielka rewolucja przemysłowa, powstaną ogromne fortuny, trzeba będzie walczyć o przyszłość, a prawość zostanie poddana próbie. Jedni poniosą klęskę, inni staną się potężni na podobieństwo mitologicznych Tytanów. Na tle tych historycznych przemian amerykańskiego Południa nieodwracalnie splatają się losy dwojga niezwykłych ludzi, Samanthy Gordon, inteligentnej, uprzywilejowanej i pięknej dziedziczki ogromnego rancza hodowlanego Las Tres Lomas w pobliżu Fort Worth i Nathana Hollowaya, uroczego chłopca z farmy w północnym Teksasie.
W krótkim czasie zmiany ogarniają cały stan i tytani przemysłu albo się do nich szybko przystosują, albo upadną. Wpływowe rodziny Samanthy i Nathana toczą walkę o dominację w nowym świecie,  a czytelnik z zapartym tchem śledzi losy bohaterów połączonych niewytłumaczalną więzią, która swój początek wzięła w rodzinnych sekretach i wstydzie, razem z nimi przeżywając miłość, stratę i zdradę. 
 
 







wtorek, 23 stycznia 2018

Tajemnice przeszłości

 Przedpremierowo

„Tajemnice XI 
Gimnazjum. Unia”
Sławomir Błażewicz

Czasem ciekawość jest początkiem czegoś co w ogóle nie było brane pod uwagę. W jednej chwili otwierają się przed człowiekiem drzwi do przygody o jakiej nikt marzył, bo jest ona z gatunku oglądanych w filmie bądź o jakiej czyta się w książkach. Odwrót nie zawsze jest możliwy, pozostaje jedynie pójście naprzód i sprawdzenie co kryje się za tym nieoczekiwanym zbiegiem okoliczności.

Bywa, że stare piwnice kryją coś więcej niż jedynie weki, kurz i gruzy. Andrzej chciał jedynie co nieco pomyszkować w domu gdzie mieszkała jego babcia, w końcu wiekowy budynek na pewno był świadkiem wielu interesujących wydarzeń i jakieś ślady po nich pozostały tam gdzie rzadko kto się zapuszcza. Jednak podróż w czasie to zupełnie inna sprawa, podobnie uważają Tomek, Ewa i Monika, zresztą jak to w ogóle możliwe? Jeszcze kilka minut wcześniej byli w Lublinie dwudziestego pierwszego wieku, a teraz znajdują się kilkaset lat wcześniej … Co się kryje za tą niecodzienną „wycieczką”? Na to pytanie odpowiedź musi się znaleźć tak samo jak i droga powrotna, ale na razie trzeba wtopić się w tłum, co wcale nie jest aż tak trudne jak mogłoby się wydawać. Po części znajome widoki, a po części całkowicie odmienne nie pozwalają czwórce nastolatków na czarnowidztwo. Czy to przypadek, iż znaleźli się właśnie w tym momencie dziejowym? Może Jan Kochanowski i Mikołaj Rej będą pomocni? No i co ma do powiedzenia mistrz Jan Twardowski?

Podobno nic nie dzieje się bez powodu, ale nie tak łatwo go dostrzec gdy coś nas zaskakuje i jest to dopiero początek niesamowitego łańcucha wydarzeń. Poszukiwania mogą stać się początkiem przygody życia.

Kto chociaż raz nie marzył by przenieść się w przeszłość? Na chwilę lub ciut dłużej? To co niemożliwe w rzeczywistości czasem możemy przeżyć dzięki książkom, jedną z nich są „Tajemnice XI Gimnazjum” Sławomira Błażewicza. Tłem dla fikcji są autentyczne wydarzenia historyczne, oba wątki zręcznie ze sobą spleciono tak, że zachowany został klimat epoki, a jednocześnie współczesność nie razi tylko wtapia się w akcję. Bohaterowie, odbywając podróż w czasie, trafiają do miejsca im znanego, lecz jednocześnie zupełnie różnego od tego zapamiętanego z dwudziestego pierwszego wieku. Autor wykorzystał również legendarne postacie tworząc przygodową opowieść w jakiej mity i wyobraźnia oraz prawda historyczna funkcjonują na równych prawach, czytelnicy spotykają się z królem Zygmuntem Augustem, Janem Kochanowskim oraz Janem Twardowskim. Intrygi polityczne oraz renesansowa kultura w zderzeniu z współczesnymi nawykami oraz wiedzą stanowią ciekawą mieszankę jako fundament dla przygody życia dla czwórki nastolatków. Znane wydarzenia historyczne nabierają barw,  zwłaszcza gdy są przedstawione z niecodziennej perspektywy  i okazują się mieć być może drugie dno. „Tajemnice XI Gimnazjum. Unia” są lekturą z atmosferą lekko awanturniczą, w której nie brakuje niespodzianek, a motyw podróży w czasie został interesująco rozwinięty.



Za możliwość przeczytania książki 

dziękuję





niedziela, 21 stycznia 2018

Stosikowo

Dzisiaj skromny stosik, pierwszy w tym roku, nie trafiły do niego wszystkie książki, bo część już zdążyłam przeczytać ;) A teraz kolej na te poniżej.





Harlan Coben "W domu"
wyd. Albatros

 Marcie Steele "Druga szansa"
wyd. Kobiece

 Łukasz Jarosz "Mortem"
wyd. Novae Res

Audrey Carlan "Ciało"
wyd. Edipresse

sobota, 20 stycznia 2018

Zapowiedzi wydawnictwa Novae Res

Kolejną porcję ciekawych tytułów znalazłam w wydawnictwie Novae Res. Już wkrótce trafią one do rąk czytelników, więc pozostaje tylko poczekać ;)




Przeszłość zawsze nas dopada. Bo tak naprawdę nigdy nas nie opuszcza.

Po latach od pierwszego wydania ulubionego przez czytelników kryminału Agnieszki Lingas-Łoniewskiej książka o seryjnym mordercy ponownie trafia do Czytelników – w wersji poprawionej i rozszerzonej o dodatkowe, trzymające w napięciu, zakończenie. Nowe postaci, nowe wątki i godny uwielbianej autorki suspens.
Gdy w grę wchodzi miłość, żadna siła nie jest w stanie powstrzymać inspektora Marcina Langera przed nadludzkim wysiłkiem i odnalezieniem oprawcy zielonookich blondynek, do których zalicza się jego ukochana. Gdy gra toczy się o zbawienie – psychopatyczny zabójca nie respektuje żadnych granic. Nawet jeśli zbawienie jest wyimaginowane, a motorem działania – obłęd. A może zwłaszcza wtedy.




To co się stało, to nie była niczyja wina. Stało się i tyle. Teraz, będąc na rozdrożu, nadal nie wiedziałam, co dalej. Niczyja wina, że nie umiałam wybrać! Niczyja, że nie wiedziałam, którego bardziej kocham, bo kochałam obu! I choć ponoć to niemożliwe, moje serce było złamane na dwie części, a każda z nich należała do innego. Jeden urzekł mnie swoją delikatnością, czułością i urokiem. Drugi był niczym torpeda. Niczym otchłań, wciągnął mnie granat jego spojrzenia i utonęłam. Namiętność czy delikatność? Dwie skrajności, niczym przeciwne bieguny magnesu. Kochałam i byłam kochana. Byłam ich, a jednocześnie byłam NICZYJA!






O wiele łatwiej jest sprawować kontrolę nad drugim człowiekiem niż nad własnym życiem.

Wie o tym Marek, przykładny ojciec rodziny, prezes poważnej firmy, dręczyciel i kat swojej żony.

Trudno jest jednak w nieskończoność zachowywać pozory szczęścia, zwłaszcza kiedy ofiara się buntuje i zaczyna dostrzegać, że istnieje świat poza więzieniem, którym okazał się wymarzony dom, że istnieją uczucia inne niż strach, nienawiść i upokorzenie. I że nie każdy mężczyzna jest potworem ukrytym w ludzkiej skórze.







Młoda dziewczyna o artystycznej duszy i złamanym sercu próbuje uporać się z depresją. Nazywa się A... i przesiaduje na dziewiątym piętrze. Obserwując pomrok, przenika przez przestrzeń i przytacza historie ludzi, a później połykają ją jej własne uczucia i czuje się rozbita. Wszystko to opowiada fantastycznemu terapeucie Alexowi, który jest zarówno znanym psychiatrą, jak i szanowanym pisarzem. A… marzy o tym, żeby wydać książkę i ujrzeć jasność, pragnie otworzyć ludzkie serca i umysły na prawdziwe emocje, ale nieustannie zapomina, jak się nazywa…








Tym razem manna naprawdę spadła z nieba i… pomieszała wszystkim szyki

Dżako i Wór – znudzeni studenci na wakacjach pod miastem. Bez kłopotów i jakichkolwiek perspektyw aż do chwili, gdy pod ich stopy spada z nieba… sto kilogramów białego proszku. Na kilka dni ich nudne życie zmienia się w sensacyjną przygodę. Wpadając w kolejne opresje, poznają przestępczy świat i na chwilę pozostają jego częścią.
Gerappa to przezabawna czarna komedia – z absurdalnymi zwrotami akcji, ironią narratora i soczystym językiem kolorowych, choć niekiedy bezwzględnych, bohaterów: przemytników z Tybetu, zakonnic dilerek, schizofrenicznego policjanta i niejednego prawdziwego mafiozo.



Zostało mu nie więcej niż kilkanaście tygodni życia. Chce być jak… bóg.
Samotny mężczyzna, pracownik firmy deweloperskiej, dowiaduje się o swojej terminalnej chorobie. Rak trzustki zmienia wszystko w jego życiu. Szybko pojmuje, iż rychła śmierć daje mu swoisty immunitet, niedostępny innym ludziom – brak konsekwencji własnych czynów. Zaczyna od niepłacenia mandatów, świadomego łamania prawa, prób zniszczenia interesów swojego szefa. Ale „wolność” działa jak narkotyk. Trzeba więcej i więcej. A gdyby tak zabić?
Mimo że wcześniejsze życie skutkowało brakiem i przyjaciół, i wrogów, w końcu bohater powieści wybiera ofiarę – profesora K., którego obwiniał o śmierć matki. Pozostaje tylko znaleźć zabójców. Kiedy próba ich wynajęcia kończy się fiaskiem, nieuniknione staje się wzięcie spraw w swoje ręce.




Siedemnastoletni Jake Hopkins przeprowadza się do Iglastych Wzgórz, które są rodzinnym miasteczkiem jego zmarłej w tajemniczych okolicznościach matki. Chłopak, od dziecka śniąc wyłącznie koszmary, myśli, że gdy odkryje rodzinną tajemnicę, wyleczy się ze swojej przypadłości. Jednak koszmary się nasilają, a Jake zauważa w nich realne zagrożenie nie tylko dla niego, ale i dla ludzi w jego otoczeniu. Szukając prawdy i racjonalnego wyjaśnienia dla niemożliwego, zaczyna powoli popadać w obłęd. Autodestrukcyjny obłęd, który pogłębia tylko pozornie senny klimat Iglastych Wzgórz.









Trzecia część przygód Tami, Rume i Keliego z Krainy Pięknych Koni. Kolejne wakacje przyniosą nowe przygody, jeszcze bardziej magiczne i niezwykłe niż w ubiegłych latach. Nasi bohaterowie nie będą bali się stawić czoła nowym wyzwaniom, bo są coraz starsi i coraz odważniejsi. Tami z kolegami i młodszym braciszkiem Borim nie myślą jednak tylko o dreszczyku emocji czy zabawie, ale starają się za pomocą magii nieść pomoc innym i czynić dobro. Niestraszne więc im będą dalsze zmagania ze zbójami czy walka z suszą. Znów będą też odwiedzać egzotyczne zakątki naszego globu. Wyruszą nawet w podróż do dalekiej Polski… 






piątek, 19 stycznia 2018

Oni



 PRZEDPREMIEROWO

„Graffiti Moon”
Cath Crowley

Na ostatniej prostej przed dorosłością czeka niejedna przeszkoda. Niektóre z nich są znane, inne stanowią przedsmak tego co może nastąpić w przyszłości. Ale jest to również czas na poznawanie siebie i innych oraz dostrzeżenie czegoś co wcześniej umykało oczom i sercom. Czasem istotne sprawy ukryte są pomiędzy wierszami, na graffiti oraz w szkle …

Lucy wie czego i kogo chce, po pierwsze w szkle oddawać to co jest dla niej ważne, a po drugie zbliżyć się do Shadow`a. Ed nie do końca ma sprecyzowane plany, za to wciąż coś czuje do Beth. Daisy i Dylan to całkiem inna historia, chłopak chyba spalił wszystkie mosty łączące go z dziewczyną, w końcu obrzucanie jej jajkami nie należy do zbyt romantycznych gestów. No a Jazz i Leo są bardziej do siebie podobni niż przypuszczali. Za nimi końcówka roku szkolnego, przed nimi wakacje i całe życie, ale w ciągu najbliższych godzin liczy się dobra zabawa i może spełnienie marzeń? Ciepły wieczór sprzyja nawiązywaniu nowych znajomości lub odświeżaniu starych, to drugie dotyczy Eda i Lucy, mających za sobą pierwszą randkę jakiś czas temu i złamany nos zamiast romantycznych chwil. Od tego momentu wiele się zmieniło, oboje pamiętają tamto wydarzenie, lecz zdania mają różne w tym temacie. Jednak teraźniejszość przynosi im całkiem nowe wrażenia, niejedno zmieniło się w ich codzienności, dla Lucy liczy się obecnie tworzenie szklanych rzeźb i Shadow, twórca graffiti jakie wprost krzyczą do niej. Niestety nikt nie wie kim on jest, ale jego talent i prace sprawiły, iż dziewczyna zakochała się w nim i usilnie stara się go wytropić, na razie bez skutku. Ed tego wieczoru jest opcją awaryjną chociaż czy na pewno jedynie nią? Pozostali również mają swoje plany i pragną by właśnie zaczęły się ziszczać. Co przyniesie ciepły wieczór i gorąca noc? Może trzeba przyjrzeć się graffiti i spojrzeć na nie z nowej perspektywy?

Już nie dzieci, jeszcze nie dorośli, nie tylko obserwatorzy życia, ale i jego aktywni uczestnicy, już majaczy się na horyzoncie dojrzała przyszłość, lecz jeszcze ma bardzo rozmazana kontury i bywa fatamorganą. Tacy są właśnie bohaterowie „Graffiti Moon”, młodzi, pełni marzeń, niektórzy z nich już z pierwszymi bliznami na duszy i ciele, zwłaszcza te pierwsze przypominają im o społecznych ramach w jakich trudno się zmieścić. Cath Crowley niezwykle obrazowo oddała słowami emocje buzujące w umysłach postaci, ich rozterki, pragnienia, lęki oraz … talent, pozwalający mieć nadzieję na lepsze jutro i przede wszystkim dający wytchnienie od  otoczenia. Fabułę poznajemy z kilku perspektyw, dopełniających się wzajemnie i odsłaniających to, co do tej pory skrywano w zakamarkach serca. W krótkim okresie czasu kumulują się uczucia, do głosu dochodzą pragnienia uważane do tej pory za nierealne, a graffiti stają się tłem dla wydarzeń, których nikt się nie spodziewał, lecz o jakich w sercu marzono. Autorka pokazuje niezwykle wrażliwych młodych ludzi, stojących u progu dorosłości, ale mających za sobą już pierwsze poważne wybory i ponoszących tego konsekwencje, z ogromnymi pokładami entuzjazmu, lecz i lękami. „Graffiti Moon” to historia kilkorga nastolatków opowiadana nie tylko wyrazami, lecz i obrazami oraz sztuką, to dzięki tej ostatniej mogą pokazać światu kim są, czego od siebie i innych oczekują, co ich rani, a co zachwyca. Czasem istotne sprawy ukryte są pomiędzy wierszami, na graffiti oraz w szkle i można je zauważyć tylko jeśli odrzuci się maski. 




Za możliwość przeczytania książki 


dziękuję wydawnictwu:
 
 
Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar





czwartek, 18 stycznia 2018

Rozdawajka styczniowa

Połowa stycznia już za nami czyli najlepszy czas na nową rozdawajkę. Zapraszam do zabawy wszystkich chętnych, a nagrodą jest wspaniała książka autorstwa dwóch świetnych dziewczyn - 
Monika Magoska-Suchar i Sylwia Dubielecka.





Rozdawajka styczniowa:




1. Czas trwania - 18.01-28.01.2018 (włącznie)

2. Ogłoszenie wyniku - 30.01.2018

3. Zgłoszenia pod niniejszym postem, 
nie trzeba podawać e-maili w zgłoszeniu

4. Wysyłka nagrody na terenie Polski

5. Wysyłka nagrody - takijestswiat.blogspot.com 


Nagroda: 





x 1 egzemplarz













Zapraszam do zabawy :)