czwartek, 24 maja 2018

Przeznaczenie i prawda


„Spętani przeznaczeniem”
Veronica Roth


Czasem to co niemożliwe okazuje się aż nazbyt rzeczywiste i nie ma przed tym ucieczki. Stawienie czoła przeznaczeniu wydaje się nieludzkim wysiłkiem, na jaki nie jest się gotowym, ale czy jest inne wyjście? Niektórzy wiedzą, że nie mogą się cofnąć, jedyne co im pozostało to podążanie do przodu i walka z fatum przy wsparciu kogoś bliskiego.

Przepowiednia była jasna i wydawała się być wyrokiem od jakiego nie można się odwołać. Akos i Cyra zostali skazani na to co z sobą niosła – ból, wieczne zagrożenie i ciągłe spoglądaniu śmierci w twarz. Lud Thuvhe i lud Shotet toczą wojnę, od lat ci pierwsi nie zaznali spokoju, ci drudzy są nienasyceni w swym pragnieniu zadawania bólu i posiadania. Teraz jednak dochodzi do przełomu, lecz okupiony jest on głębokimi ranami i pozostawia po sobie widoczne i niewidoczne blizny. Wydawałoby się, że miłość Cyry Noavek i Akosa Keresetha, doświadczonych przez los i ludzi, da im wytchnienie i wzajemne wsparcie, którego tak potrzebują, ale ich przeznaczeniem nie jest nic tak oczywistego. Lazmet dał się poznać od najgorszej strony i wraca by znowu przypomnieć jak potężnym był i wciąż jest, a wraz z nim to co najgorsze i przed czym nie da się uciec. Brutalny tyran nie oszczędza nikogo, więzy krwi mało dla niego znaczą, tak samo jak i lud Thuvhe, czy ktoś odważy mu się przeciwstawić? Nienawiść to potężne uczucie, dorównuje mu tylko miłość, jednakże w świecie gdzie demony przeszłości ożywają, a najbliżsi wydają się obcy łatwo pomylić przyjaciela z wrogiem  i nie dostrzec tego co najważniejsze.

Fantastyka jest gatunkiem w jakim autorzy mogą dać się ponieść wyobraźni, nie ogranicza ich nic, no prawie nic poza umiejętnościami i fantazją. Veronica Roth dała się już poznać od najlepszej strony, w pierwszym tomie dylogii pokazała, że myśli z monumentalnym rozmachem i umiejętnie zamienia twórczą ideę w wielowarstwową opowieść. „Spętani przeznaczeniem” to nie tylko kontynuacja i dopowiedzenie  pierwszej części, ale także pełnoprawna historia, w której pojawiają się nowe wątki, a te znane już okazują się mieć drugie dno i odkrywamy ich prawdziwe znaczenie. Autorka nie ograniczyła się do jednego miejsca, co więcej nawet do jednej planety, wykreowała na potrzeby swej książki cały wszechświat z burzliwą przeszłością, niespokojną teraźniejszością i zapowiedzią zagadkowej przyszłości. Znani już bohaterowie ewoluują, dojrzewają do podjęcia kluczowych decyzji i jednocześnie konfrontują się z prawdą i tym co było za nią brane. Tytuł drugiego tomu doskonale oddaje jeden z jej motywów, gdyż przeznaczenie odgrywa w nim kolosalną rolę, lecz nie jest to aż tak proste jak mogłoby się wydawać, kryje się w nim drugie dno, zagadkowe oraz przede wszystkim wieloznaczne. Veronica Roth splotła ze sobą kilka wątków, z jednej strony tworząc powieść w makroskali obejmującą całe Uniwersum, z drugiej będącą kameralnym dramatem rodzinnym. Tłem dla postaci i ich perypetii jest wielobarwny oraz pełen kontrastów wszechświat zachwycający, niekiedy złowrogi lub zwodniczo intrygujący. Na tym nie koniec, raczej początek niezwykłej historii w jakiej zło i dobro nie są zwyczajnie czarno-białe, wprost przeciwnie, łączą się, na krócej bądź dłużej, dając w efekcie emocjonalny węzeł, czasem brutalnie dający o sobie znać, a czasem delikatnie osładzający ból istnienia.


Za możliwość przeczytania książki


dziękuję wydawnictwu:

Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar

 Business and Culture

środa, 23 maja 2018

Wiosenne Novae Res

Kolejną porcję lektur podpatrzyłam w wydawnictwie Novae Res. Emocje, przeszłość, teraźniejszość i tajemnice to tylko niektóre wątki będące fundamentami nowości. Na wiosnę zatrzęsienie ciekawych tytułów ;)


W ponurych i siermiężnych czasach, gdy szczytem marzeń był Fiat Mirafiori, telewizor i para prawdziwych dżinsów, a zdobycie kilku rolek papieru toaletowego stawało się nie lada wyczynem, romantyczne porywy serca były co najmniej nie na miejscu. Tym bardziej, jeśli rzecz dotyczyła niepokornej, temperamentnej dziewczyny z miasta i wiejskiego chłopaka z PGR-u...
Ta mocno zakorzeniona w realiach Polski Ludowej opowieść o skomplikowanych relacjach rodziców i dzieci, partii i społeczeństwa, robotników i chłopów przenosi czytelnika do świata, który przeminął, a jednak wciąż pozostaje żywy w pamięci kilku pokoleń Polaków. Świata, w którym – mimo sztywno wytyczonych celów, norm i standardów ustroju socjalistycznego – nic nie było tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać...




Czy znajdziesz w sobie odwagę, by spełnić ukryte przed światem marzenia?

Związek Ilony i Waldiego jest jak wino – spędzone wspólnie lata, zamiast przytłaczać prozą codziennych spraw, umacniają więź między nimi, sprawiając, że ich uczucie wciąż kwitnie. Para właśnie planuje romantyczną podróż do Wenecji, która ma zapisać się na zawsze w ich wspólnej historii – ale nie w sposób, jakiego mogliby oczekiwać...
Los bowiem bywa przewrotny i wychodzi nam naprzeciw w momentach, w których się tego najmniej spodziewamy. Dlatego zarówno Ilona, jak i Waldi będą musieli podjąć jedną ważną decyzję – decyzję, która zmieni wszystko i wpłynie na życie wielu osób... 



 Jeśli pewnego dnia zaufasz komuś za bardzo, razem ze wspomnieniami możesz stracić część siebie.

Dziewiętnastowieczna Francja to idealne miejsce na historię miłosną o kopciuszku, który spotkał swojego księcia… Jednak w tej bajce nie wszystko okaże się tak piękne, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Oto młoda Charlotte, która olśniewa swoją urodą wszystkich dookoła, oczekuje powrotu swojego narzeczonego. Niestety, Victor wkrótce zdecyduje o opuszczeniu Charlotte na zawsze, a złamane serce dziewczyny będzie się domagać pociechy… Czy znajdzie się ktoś, komu będzie mogła zaufać? Co wydarzy się na francuskim dworze, kiedy piękna Charlotte zagości w murach Wersalu? I jaką rolę w tych wszystkich wydarzeniach odegra dumny cesarz Francji?




 Opowieść o miłości, pasji i sztuce.
I o zagadce zaszyfrowanej w kilku obrazach.

Adam Dancer, właściciel niewielkiej galerii na wrocławskim Rynku, kupuje od tajemniczej włoskiej malarki dwa portrety. Twarz na nich ukazana wydaje się nie tylko piękna, ale przede wszystkim zagadkowa. Obrazy przedstawiają tę samą osobę, ale w skrajnie odmienny sposób. Dlaczego?

Zagadki nie rozwiązuje coraz bardziej intymna korespondencja, jaka zawiązuje się między Adamem a Gretą di Biase – autorką obydwu portretów. Wreszcie Adam, zdeterminowany, by poznać prawdę, i coraz bardziej zaangażowany w relację z Gretą, wyrusza do Włoch, aby ją odnaleźć. Podróż ta zmusi go do stawienia czoła własnym ograniczeniom – silnej nerwicy i stanom lękowym, których doświadcza od lat. Czy mimo licznych przeciwności uda mu się odnaleźć Gretę? I czy będzie to Greta, którą zna z listów?



Czy za błędy popełnione w młodości trzeba płacić przez całe życie?

Dzieciństwo małej Ady rozpoczyna się od tragedii, która położy się cieniem na całym jej życiu. Nienawiść do macochy i żal do ojca staną się głównymi uczuciami, jakie dziewczyna będzie w sobie pielęgnować przez całą młodość. Dopiero po wielu latach okaże się, że w tej historii jest mnóstwo tajemnic i niedopowiedzianych wątków. Czy ich rozwikłanie przyniesie ulgę i przebaczenie, czy wręcz przeciwnie – sprawi, że jeszcze trudniej będzie bez żalu myśleć o miejscu, z którego się pochodzi i ludziach, których się kocha?






Kiedy przeszłość nierozerwalnie splata się z przyszłością, czasem trzeba przeciąć więzy.

Czy głęboko skrywane tajemnice z przeszłości mogą mieć wpływ na to, co dzieje się tu i teraz? Odpowiedzi na to pytanie poszukuje Ula, wnuczka Adrianny, która chce poznać zagmatwane losy swoich najbliższych. Rozliczenie z dawnymi traumami i bolesnymi wspomnieniami może okazać się jedynym sposobem na to, by członkowie rodziny Borzęckich i Rawickich mogli bez lęku i żalu spojrzeć sobie w oczy. 






Ważne, by umieć przegrywać z godnością i nauczyć się wygrywać z pokorą.

Judyta, inteligentna i piękna uczennica maturalnej klasy, ma wszelkie warunki ku temu, by błyszczeć w towarzystwie, a jednak uparcie trzyma się na uboczu. Napięcie wokół dziewczyny przybiera na sile, kiedy nauczycielka zadaje uczniom projekt, a Judyta ma go przygotować w parze z najprzystojniejszym uczniem, kapitanem drużyny koszykarskiej, z którym chodzi Ola. Bieg wydarzeń gwałtownie przyspiesza, gdy okazuje się, że Szymona i Judytę łączy o wiele więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać – namiętność, przeszłość i związane z nią tajemnice…






wtorek, 22 maja 2018

Oryginał i kopia


Premiera: 23.05.2018

„Kopia doskonała”
Małgorzata Rogala

Sztuka i przestępstwo nie pasują do siebie, lecz niestety nie tak rzadko stają się awersem i rewersem tej samej monety – pragnienia posiadania tego co zachwyca wielu, a może należeć do nielicznych. Kopię od oryginału wcale nie tak łatwo odróżnić, czasem diabeł tkwi w szczegółach, dotyczy to także ludzkich intencji. Czasem wystarczy detal by całość nabrała całkiem innego charakteru.

Zawód prywatnego detektywa nie jest taki prosty jak by się wydawało oglądając telewizję lub czytając kryminały. Niestety bywa niewdzięczny i wymaga od człowieka stawienia czoła temu czego starannie się unika. Celina Stefańska właśnie jest w takiej sytuacji, przyjmując sprawę odnalezienia Dominiki Wojtowicz musi nie tylko poprowadzić profesjonalnie dochodzenie, ale i pokonać swoje fobie. Śledztwo wymaga wyruszeniem śladami młodej kobiety, które urywają się w Lyonie, gdzie zdolna artystka miała namalować kopię słynnego obrazu. Ona i skopiowane płótno zapadają się pod ziemię, a okoliczności nie wróżą niczego dobrego. Z Polski wyrusza więc Stefańska by na miejscu rozeznać się w szczegółach, musi także rozszyfrować pewne zdjęcie, mogące być kluczem do tego co zaszło. Piękne francuskie krajobrazy kontrastują z wynikami pracy Celiny, powoli detale uzupełniają niepokojący obraz wydarzeń. Sprawa okazuje się być nie tylko skomplikowana, lecz przede wszystkim niebezpieczna i dla pani detektyw i dla zaginionej. Czas ucieka, ktoś starannie planuje każdy swój krok i pozostaje bardzo blisko, ale stara się nie ujawnić swej obecności. Jakie ma plany? To się dopiero okaże, ufać nie powinno się nikomu, bo błąd w ocenie kto wróg, a kto przyjaciel może kosztować dużo, czasem cena jest najwyższa …

Po pierwsza oryginalna, po drugie napisana lekkim piórem, a po trzecie i najważniejsze wspaniały początek cyklu kryminalnego, podnoszący polskiej pisarce poprzeczkę literacką. O kim i o czym mowa? O „Kopii doskonałej”, najnowszej książce autorstwa Małgorzaty Rogali, inicjującej nową serię z  bohaterami równie interesującymi jak ich poprzednicy oraz perypetiami godnymi kontynuacji. Jednak ogóły ogółami, a w kryminałach to detale składają się na motyw, od którego zależy czy zaintryguje on czytelnika i wciągnie go w wir rozwiązywania zagadek. „Kopia doskonała” ma dopracowane szczegóły w każdym calu, współgrają one z sobą i dopełniają się tak, by historia jakiej są podstawą zaskakiwała, jej kolejne sceny przechodziły płynnie jedna w drugą oraz atmosfera napięcia i zagadkowości wciąż była obecna. Czytając książkę Małgorzaty Rogali, oprócz dobrze przemyślanej kanwy, dostajemy także wspaniale oddany drugi plan w postaci francuskich miast i miasteczek, opisanych na tyle drobiazgowo by czytelnik mógł przenieść się w swej wyobraźni do tych punktów. Niezwykle obrazowy język powieści sprzyja literacko-sensacyjnej podróży podczas lektury. Jednakże najważniejsi są bohaterowie oraz wątki, w które zostali uwikłani, trzeba przyznać, że autorka postawiła tych pierwszych wobec wyzwań nie tylko kryminalnych, nieraz wikłając ich w niezłe tarapaty. Fabuła „Kopii doskonałej” zawiera w sobie także zapowiedź, że jeszcze przed czytającymi wiele zagadek do rozwiązania i sekretów do odkrycia, co zostało wplecione w teraźniejszą akcję książki i pobudza apetyt na dalszy ciąg. Na pewno nie da im się odmówić dużej dozy tajemniczości, poczucia humoru oraz po prostu czaru, warto z nimi się zapoznać i zapamiętać, gdyż dopiero są na początku pewnej drogi. Jakiej? To dopiero się okaże, lecz na pewno nie będzie ona nudna dla nikogo. Podczas czytania najnowszej książki Małgorzaty Rogali odnalazłam klimat znany mi z twórczości Joanny Chmielewskiej, mistrzyni polskiego kryminału, który w tym przypadku nie jest jedynie kopią, a oryginałem i to doskonałym.

Za możliwość przeczytania książki
dziękuję
Autorce - Małgorzacie Rogali

poniedziałek, 21 maja 2018

Wiosenne półki wydawnictwa Czwarta Strona

Pogoda sprzyja lekturze na łonie natury. Czasem jest to tylko balkon lub taras, bywa, że i przystanek komunikacji miejskiej świetnie się sprawdza w tej roli. To ostatnie miejsce testuję od lat i zwłaszcza rano pozwala mi na dobre wejście w nowy dzień ;) 
Wydawnictwo Czwarta Strona przygotowało kilka ciekawych tytułów na ciepłe, wiosenne, dni.

Do Jagodna niespodziewanie trafia Lea, artystka specjalizująca się w wyrobie biżuterii artystycznej. Chce wykorzystać w swoich projektach krzemień pasiasty – największy dar natury z tutejszych gór, zwany też kamieniem optymizmu. Tymczasem awaria samochodu zatrzymuje ją na dłużej w urokliwej miejscowości, a nieco gburowaty mechanik, w którego ręce trafiło zepsute auto nowoprzybyłej, okazuje się bardzo intrygujący… Tylko czy ta znajomość nie skończy się awarią? I czy Lea rzeczywiście pojawiła się w okolicy przypadkiem?
Pozostałych, dobrze nam znanych bohaterów książek z cyklu „Stacja Jagodno”, również czekają niespodzianki. Marysia przeżyje letnie zauroczenie i nieodłącznie związane z nim chwile miłosnej niepewności. Jadwiga postanowi wreszcie odpocząć i wyjedzie na wczasy, zostawiając córkę pod opieką nieprzepadającego za dziećmi wójta. Natomiast Babcia Róża doceni, jak drogocenne jest dobre zdrowie…
W najnowszym tomie bestsellerowej sagi mieszkańcy urokliwego Jagodna odkryją, że nie każdy oszlifowany kamień jest cenny, a to, co wartościowe, nie zawsze się błyszczy.


W małym bieszczadzkim miasteczku czas płynie leniwie. W ogrodzie przy Różanym Pensjonacie rozkwitają róże, a serce Michaliny tęskni za mężczyzną, którego pokochała pewnego zimowego wieczoru. Jej wybranek jednak odwiedza ją zdecydowanie zbyt rzadko, przez co ich miłość zostaje wystawiona na próbę.
Sielską atmosferę zburzy przybycie tajemniczego Damiana, który spróbuje oczarować Michalinę i skraść jej serce. Czy uda mu się sprawić, że dziewczyna zapomni o ukochanym? A może to dystans pokona miłość?
W malowniczej scenerii goście pensjonatu przeżyją niezapomniane chwile, a ich los się odmieni i wielu z nich dostanie od życia drugą szansę.
Gabriela Gargaś mistrzowsko opisuje ludzkie charaktery i kreśli koleje losów, udowadniając przy tym, że jako czarodziejka kobiecych uczuć nie ma sobie równych.



Poruszająca i pełna zwrotów akcji historia osadzona w XIX-wiecznych Indiach. Poszukiwanie własnej tożsamości, zakazane uczucie, pełne niebezpieczeństw i przygód życie – a wszystko to u stóp mitycznych Himalajów, zwanych przez Hindusów Dalekimi Pawilonami.
Ashton Pelham-Martyn urodził się w brytyjskiej rodzinie. W kolonialnych Indiach miało to oznaczać życie w dostatku, władzę i przywileje. Jednak chłopiec, osierocony w wieku czterech lat, zostaje wychowany przez Hinduskę i jako zwykły służący trafia na dwór radży. Będąc już młodzieńcem, w obawie o własne życie musi uciekać i w dramatycznych okolicznościach poznaje prawdę o swoim pochodzeniu. Dorastający Ash staje przed trudnymi dylematami: Wschód czy Zachód, żołnierska przysięga czy wewnętrzna tęsknota?


 
Poruszająca i pełna zwrotów akcji historia osadzona w XIX-wiecznych Indiach. Poszukiwanie własnej tożsamości, zakazane uczucie, pełne niebezpieczeństw i przygód życie – a wszystko to u stóp mitycznych Himalajów, zwanych przez Hindusów Dalekimi Pawilonami.
Kiedy ukochana Asha poślubia innego, młodym żołnierzem brytyjskiego wywiadu targają skrajne emocje. Po rozpętaniu bójki zostaje wysłany do odległego pułku, w którym trwoni czas na przejażdżkach i samotnych rozmyślaniach. Miłość nie pozwala jednak o sobie zapomnieć i gdy pojawia się szansa na jej odzyskanie, Ash nie waha się ani chwili.
Druga część epickiej powieści M. M. Kaye to nie tylko poruszająca historia o potędze miłości i o tym, jak trudno przezwyciężyć społeczne konwenanse i uprzedzenia. To również fascynujący portret targanych wojną Indii oraz pokolenia rebeliantów rozdartych między lojalnością a pragnieniem odzyskania swojego wyśnionego królestwa.



Kate Harker nie boi się ciemności. Poluje na potwory i robi to dobrze. August Flynn nigdy nie będzie człowiekiem, bez względu na to, jak bardzo kiedyś tego pragnął. Ma swoją rolę do odegrania i odegra ją za wszelką cenę. Minęło prawie sześć miesięcy odkąd ich ścieżki skrzyżowały się, a w tym czasie wojna między ludźmi i potworami rozgorzała na dobre. W Prawdziwości August przyjął rolę przywódcy, którym nigdy nie chciał być. W Dobrobycie Kate, w zupełniej zgodzie ze swoją naturą, stała się bezwzględną łowczynią. Tymczasem z mroku wyłania się nowy rodzaj potwora, który karmi się chaosem i wyciąga na powierzchnię najgłębiej skrywane lęki swoich ofiar. ​








Kanczendzonga. Mityczna góra, trzeci co do wielkości szczyt na Ziemi. Jej lawiny są zabójcze, a rozrzedzone powietrze i ekstremalne wysokości wywołują zaburzenia, które mogą doprowadzić do obłędu.
Pięciu Anglików wyrusza z Dardżyling, pragnąc zdobyć święty szczyt. Ich odwaga i upór nie zachwieją się, aż do czasu… Góra nie jest ich jedynym przeciwnikiem – jeszcze jedno, koszmarne niebezpieczeństwo czai się w przepaści…

niedziela, 20 maja 2018

Sprzeciw


„Monachium”
Robert Harris


Wielka historia, rozgrywki polityczne na najwyższym szczeblu oraz przywódcy, od decyzji których zależą losy Europy. W takim otoczeniu intrygi są na porządku dziennym, tak samo zresztą jak zakulisowe rozgrywki, towarzyszy im poczucie misji, zagrożenie i balansowanie pomiędzy bohaterstwem, a zdradą. Czasem na szalę trzeba rzucić nie tylko własną reputację, ale i swoją przyszłość, jednak cel jest jeden – ochronić ojczyznę przed szaleństwem.

Downing Street 10 jest doskonałym miejscem by rozpocząć karierę w dyplomacji i nielicznie mają szansę taką szansę. Hugh Legat nie dostał jej za nic, wypracował ją sobie podczas studiów na Oxfordzie i nadal jest dopiero na początku drogi. Każdy dzień pracy dla premiera Chamberlaina przybliża go do osiągnięcia celu, od kulis widzi jak powstaje wielka historia i co oznaczają polityczne rachunki. Te zapowiadają powtórkę z dramatu, który zakończył się w tysiąc dziewięćset  osiemnastym, jednakże czy warto tak wiele poświęcać by znowu nie pojawił się? Młody dyplomata ma niejedną wątpliwość, lecz jego prywatne zdanie nikogo nie obchodzi. Podobne rozterki targają Paulem Hartmannem, nie zgadza się z faszystowską polityką Hitlera, ale swoje zdanie starannie ukrywa. Tych dwoje wydaje się dzielić wszystko, Anglik i Niemiec, obaj nie są nawet pionkami w politycznej grze, chociaż czy na pewno? W tysiąc dziewięćset trzydziestym ósmym oczy nie tylko Europy, ale i całego świata skierowane są na Monachium, to tam ma się rozstrzygnąć los pokoju i także w tym kierunku zmierzają Legat i Hartmann. Każdy z nich stoi po przeciwnej stronie, ale może to jedynie pozory? Obaj ryzykują wiele, w razie niepowodzenia nie dostaną kolejnej szansy, lecz teraz liczy się polityka i wpływ na nią. Neville Chamberlain i Adolf Hitler wraz ze swymi poplecznikami dyskutują, negocjują i decydują, tuż obok inni starają się uratować to co wydaje się już jedynie pobożnym życzeniem. Moment zapomnienia, minuta nierozwagi i zostaną zdemaskowani ci, którzy podjęli się misji w imię swoich ideałów i pomimo osobistych dramatów.

Książki Roberta Harrisa znane są ze swej monumentalności oraz motywów historycznych. W przypadku „Monachium” ten drugi element stanowi tło, a pierwszy jest fundamentem działań wszystkich bohaterów. Już od samego początku czytelnik zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, w przeciwieństwie do postaci zna także jaki będzie finał dziejowy, lecz nie przeszkadza to w śledzeniu akcji, wprost przeciwnie konsekwencje jedynie uświadamiają jak alternatywnie mogły potoczyć się wydarzenia. Pisarz za pomocą dwóch głównych wątków przedstawia wielką historię rozłożoną na detale niewidoczne dla większości. To one stoją u podstaw całego łańcucha przyczynowo-skutkowego i są odkrywane przed czytającymi, ukazując niuanse polityki. Jednakże nie tylko ta ostatnia jest najistotniejsza, równie ważni są ludzie kryjący się za nimi, najczęściej anonimowi, ginący w tłumie lub po prostu zajmujący miejsca wyznaczone im. Dwóch głównych bohaterów należy właśnie do tej kategorii, dostrzegani wtedy gdy są potrzebni, doskonale wypełniający zadania im powierzone, jednak wcale nie tak bez władzy jak mogłoby się to początkowo wydawać. Gdzieś tam obok gabinetów premiera Chamberlaina i Fuehrera upchnięte są małe biura i to w nich również podejmowane są decyzje, niekiedy ryzykowne oraz mające dalekosiężne wpływy. Robert Harris połączył zawirowania historyczne w makroskali z tymi mającymi wpływ na poszczególnych ludzi, dodając do nich osobiste problemy i dramaty, rozgrywające się w tym samej chwili gdy rozstrzygają się losy milionów, a widmo wojny staje już wyraziste oraz namacalne. „Monachium” jest powieścią, w której bohaterowie zarysowani są mocną kreską, podobnie jak i tło historyczne, razem dają pasjonującą fabułę w jakiej niemożliwe staje się jak najbardziej realne.




            
                    Za możliwość przeczytania książki 
dziękuję 
wydawnictwu Albatros