piątek, 28 września 2018

Zło



„Tańczące 
martwe dziewczynki”
Graham Masterton

Jedni widzą dramat, drudzy dostrzegają pod bolesnymi obrazami coś groźniejszego. Łatwo pominąć szczegóły świadczące o tym, że zaistniała sytuacja nie była dziełem przypadku lub zrządzeniem losu. Na to liczy ktoś kto zaciera ślady swej obecności, ale zbrodnia idealna nie istnieje, chociaż zbyt wielu ma pewność, iż właśnie im uda …

Cork nigdy nie było spokojnym miastem, zabytkowe kamienne mury i te ceglane widziały wiele zła, których źródeł trzeba szukać w ludzkich uczuciach lub ich braku. Nadkomisarz Katie Maguire zna swoje rodzinne miasto od najmroczniejszej strony, codziennie widzi to co dla większości jest niedostrzegalne. Tragedie z jej perspektywy to kolejne śledztwa, czasem trudne, a czasem prowadzące do kolejnej, bolesnej, życiowej lekcji. Ten tydzień zapowiadał się na spokojniejszy, niestety pożar w szkole tańca okazał się wstępem do koszmarnych dni następnych. Kilkanaście ofiar śmiertelnych, ogień jaki nie pojawił się przypadkowo, zrozpaczone rodziny, żądne „głów” media i zwierzchnicy, oczekujący szybkiego i efektywnego śledztwa, jak na jednego człowieka to dużo oczekiwań. Jednak pani nadkomisarz jest znana ze swej skuteczności, lecz nieraz przysporzyła jej ta cecha kłopotów. Jak potoczy się teraźniejsze dochodzenie? Na to pytanie nie zna jeszcze odpowiedzi, ale  zastanawianie się nad ogromna odpowiedzialnością jaka spoczywa na jej barkach wymaga czasu, a tego nie ma. Przed nią i pozostałymi policjantami mrówcza praca od jakiej zależy wynik. Co mogło być motywem tej zbrodni? Ten znak zapytania jest kluczowy, lecz trzeba zająć się jeszcze innymi sprawami. Zbrodnie w Cork to codzienność, tak samo jak niedawne wspomnienia o krwawych potyczkach politycznych. Nieodległa przeszłość zdaje się przypominać o sobie, kolejny kamyk do policyjnego ogródka, którego głównym ogrodnikiem jest Katie. Spokój nie jest dany nadkomisarz, tak ducha jak i zawodowy, wciąż musi walczyć o prawdę, lecz czy nie jest ona zbyt okrutna?

Z każdą kolejną książką z Katie Maguire w roli głównej coraz głębiej wchodzimy w mrok Cork, z ciemnymi zaułkami, mafią i zakulisowymi zagrywkami. „Tańczące martwe dziewczynki” są kolejną odsłoną kryminalnej rzeczywistości irlandzkiej metropolii. Zielonych wzgórz, romantycznych zamków i ruin nie znajdziemy w tej książce, jest za to miasto czasem przypominające Chicago z lat dwudziestych i trzydziestych dwudziestego wieku, gdzie mafijne porachunki i niejasne powiązania były tajemnicą poliszynela. Graham Masterton nie owija niczego w bawełnę, nie używa eufemizmów, klimat noir jest wpisany w ten cykl kryminalny podobnie jak i tło społeczne, oba te elementy są źródłem wątków. Wielowarstwowa fabuła z rozdziału na rozdział zazębia się tworząc niepokojącą opowieść o prawdziwym obliczu ludzi i tym do czego są zdolni. Czasem granica pomiędzy tym prawem i bezprawiem jest zbyt cienka, trudno jej nie przekroczyć, a czasem wprost przeciwnie i jest to działanie z premedytacją. Pisarz z jednej strony buduje kryminalne napięcie, daje do rozwiązania swoim bohaterom i czytelnikom zagadki do rozwiązania, z drugiej tych pierwszych konfrontuje ze skutkami ich decyzji i twardą rzeczywistością, ludzi, którzy wiele już stracili i zbyt dużo zła doświadczyli. „Tańczące martwe dziewczynki” są mocno osadzone w krajobrazie Cork i irlandzkiej mentalności, lecz jednocześnie czytelnicy nie muszą się martwić, że poczują się obco w takich okolicznościach. Zło nosi wiele masek, lecz pod nimi zawsze kryje się ta sama twarz …





            
                    Za możliwość przeczytania książki 
    
       dziękuję 
 
  wyd. Albatros

środa, 26 września 2018

Wrześniowy Jaguar

Kiedy za oknem szaleje wiatr i deszcz warto jest oderwać się od codzienności. Wydawnictwo Jaguar daje okazję do odbycia książkowych podróży z gatunku tych fantastycznych i intrygujących.




Trzeci tom z serii Królewskie Źródło, znakomitej serii fantasy dla młodzieży, pełnej magii, tajemnic, intryg i przygód.
Owen Kiskaddon z lękliwego chłopca stał się wysokim rangą oficerem na dworze króla-regenta. Nadal służy opętanemu żądzą władzy tyranowi, w duchu marzy jednak o pozbawieniu go tronu. Gdy nadarza się okazja, Owen bierze sprawy w swoje ręce, a u jego boku staje nieoczekiwanie piękna sojuszniczka...









Pierwszy tom trylogii Holly Black, znanej i cenionej wśród polskich czytelników autorki książek fantasy dla młodzieży.
Historia siedemnastoletniej dziewczyny, która została porwana do bajecznego Elysium, świata elfów, i będzie musiała poradzić sobie w tej niebezpiecznej krainie. Jude poznaje labirynt intryg i ułudy, odkrywa własną przebiegłość, gotowa jest także narazić życie, by ocalić siostry i Królestwo.











Pierwszy tom nowej serii autorstwa Josepha Delaneya, znanego polskim czytelnikom z serii Kroniki Wardstone, Kroniki Gwiezdnej Klinki i Arena 13. Mrożąca krew w żyłach opowieść o walce ludzi z rozprzestrzeniającym się złem w hrabstwie Lancashire, miejscu akcji Kronik Wardstone.



Sage Fowler dowiodła już swojej wartości jako utalentowana swatka i przebiegły szpieg, teraz więc może cieszyć się zasłużonym spokojem jako guwernantka królewskich dzieci.
Z kolei kapitan Alex Quinn ma za zadanie zająć się wyszkoleniem nowego oddziału - ale czy rzeczywiście tylko o to chodzi? Gdy Sage domyśla się prawdziwego celu tego zadania, wykorzystuje okazję, by ponownie przysłużyć się królestwu, a przy tym towarzyszyć swojemu narzeczonemu, który wcale nie jest zachwycony jej obecnością.

wtorek, 25 września 2018

Warszawskie Targi Książek


Warszawskie Targi Fantastyki


 
Jeśli macie ochotę spotkać się z Ewą Białołęcką, 

Mileną Wójtowicz i Rafałem Dębskim 

wydawnictwo Jaguar 
zaprasza na Warszawskie Targi Fantastyki.




6-7 października,
Dom Towarowy Bracia Jabłkowscy w Warszawie, 
ul. Bracka 25.









Rafał Dębski – sobota, 6.10, godz. 14.00
 
Ewa Białołęcka niedziela, 7.10, godz. 15.30

 
Milena Wójtowiczniedziela, 7.10, godz. 15.30



poniedziałek, 24 września 2018

Tajemnicze oblicze


„Twarz Grety di Biase”

Magdalena Knedler

Obrazy nie zawsze odczytywane są właściwie i zgodnie z zamysłem ich twórcy. Czasem są one zagadką, której rozwiązanie dane jest poznać nielicznym. Tajemnica w niej ukryta może stać się nieoczekiwanym impulsem, pociągającym za sobą łańcuch wydarzeń zmieniający wszystkich i wszystko, co staniu mu na drodze.

Skromność nie zawsze jest cechą spotykaną u artystów. Dlaczego ktoś mający niewątpliwy talent umniejsza go? Adam Dancer jest zafascynowany pracami włoskiej malarki Greti di Biase, tworzącej obrazy zapadające w pamięć i serce. Właściciel galerii sztuki dostrzega w nich coś co nie pozwala mu na traktowanie ich w kategorii kolejnych płócien – towarów. Autorka pozostaje w cieniu i niechętnie dzieli się informacjami o sobie i tym co inspiruje ją. Jednak Adam wciąż pyta i czeka na odpowiedź, korespondencyjna znajomość pozwala mu poznać tajemniczą malarkę, lecz wciąż pozostaje w nim niedosyt i pewność, że to co najważniejsze wciąż nie zostało powiedziane. Ale czy wolno mu naruszać granice nakreślone przez Gretę? Z jakiegoś powodu dzieli się z nim jedynie wybranymi informacjami, skądinąd Adam także ma swoje sekrety, ale również nie jest gotowy na podzielenie się nimi. Tych dwoje wiele skrywa przed światem i nie tak łatwo im odsłonić się przed kimkolwiek, nawet przed sobą samym. Jednak obrazy nie pozwalają zapomnieć o Grecie, wciąż jest w myślach Dancera i nie pozwala mu skupić się na niczym innym. Czy podróż do Włoch ukoi jego umysł? A może przyniesie coś czego nikt nie spodziewał się, burzącego dotychczasowe status quo?

Niezwykle poruszająca, grająca na emocjach jak najlepszy wirtuoz, pełna tajemnic i niejednoznaczna. Taka jest „Twarz Grety di Biase”, ale i mająca w zanadrzu jeszcze więcej niespodzianek. Każdy rozdział odkrywa fragment historii i skłania do refleksji nad tym, co już Magdalena Knedler powiedziała ustami swoich bohaterów oraz nad tym, co stanowi źródło ich słów. Fabuła po części oparta jest o wiadomości mailowe, które jednak nie są krótkimi notkami, lecz prawdziwymi rozmowami listownymi, pełnymi przemyśleń i poznawania siebie nawzajem. „Twarz Grety di Biase” jest swoistym studium znajomości dwojga ludzi, poranionych przez świat, nie gotowych na to nowy związek, ale powoli odsłaniających swoją duszę i umysł. Książka ta zasługuje na uwagę z wielu powodów, jednym z nich jest plastyczność opisów oraz symbolika ukryta w obrazach idealnie współgrających z akcją. Zresztą stanowią one osobny wątek zdający się spajać wszystkie inne, od nich tak naprawdę wszystko się zaczyna i na nich kończy, postacie za ich pomocą, mniej lub bardziej świadomie, komunikują się nie tylko z sobą, lecz i z czytelnikami. Pisarka subtelnie opowiada historię swoich bohaterów,  niczego nie przyśpiesza, nie ponagla nikogo, kolejne wydarzenia raz następują szybciej, a raz wolniej, nic nie jest podane „ na siłę”, zamiast tego jest szansa dla czytających na ich własną interpretację i skonfrontowanie jej z wizją pisarki. Historia „Twarzy Grety di Biase” to jednocześnie opowieść skomplikowana i prosta, łącząca słowa i obrazy w wysmakowaną opowieść o kobiecie i mężczyźnie, przeszłości i teraźniejszości oraz nadziei, która pozwala stawić czoła lękom

niedziela, 23 września 2018

Fotelowe lektury

Kalendarzowa, astronomiczna, no i ta pogodowa jesień dotarła do nas. Każda pora roku ma swój urok, chociaż dla takich zmarzluchów jak ja nadchodzące chłodne dni oznaczają kolejne warstwy ciepłych ubrań. Jednak jest coś co pozwala cieszyć się babim latem, ciepłymi dniami, mglistymi porankami oraz bajecznie kolorowymi drzewami - książki. To one wraz z ciepłym kocem, miękkim siedziskiem i kubkiem herbaty sprawiają, że jesienne dni cieszą i dają relaks. Trochę tajemnic, spora porcja faktów, kryminalne zagadki, historia widziana oczami jednostki oraz dużo więcej można odnaleźć w nowościach wydawnictwa Sonia Draga. Wysmakowane lektury, w sam raz na czas kiedy w wygodnym fotelu można odciąć się od tego co za oknem ;)

 Bobby Dodge, niegdyś snajper w Stanowym Wydziale do Zadań Specjalnych Policji w Massachusetts, dziś świeżo upieczony detektyw zostaje poproszony przez sierżant policji bostońskiej, D.D Warren, o pomoc w rozwikłaniu tajemniczej zbrodni sprzed lat. W ruinach dawnego szpitala psychiatrycznego grupa dzieciaków dokonała przypadkiem przerażającego odkrycia. W podziemnej kryjówce bezwzględny morderca pozostawił przed laty swoje trofea. Wszystkie były drobne. Wszystkie były nagie. Wszystkie płci żeńskiej. Zmumifikowane ciała sześciu małych dziewczynek.Śladów jest niewiele, zaledwie kilka dowodów zebranych na miejscu zbrodni, w tym medalion przywieszony do jednego z worków, na którym wygrawerowano imię „Annabelle M.Granger”. Bobby nie przypuszcza nawet, jak skomplikuje się sprawa, gdy okaże się, że prawdziwa Annabelle żyje, a ktoś w dalszym ciągu czyha na jej życie.


 Doświadczonej negocjatorce policyjnej Amandzie Lund przydzielono zadanie odbicia porwanych w Kabulu szwedzkich dyplomatów. W nerwowej pogoni za zaginionymi Amanda odkrywa, że ona również jest ścigana, a porywacze, z którymi zamierzała negocjować, okazują się nieuchwytni.
Tymczasem Szwecja przygotowuje się do wizyty prezydenta Afganistanu. Bill Ekman, szef Amandy, próbuje wyjaśnić sprawę zabójstwa dobrze poinformowanego byłego pracownika szwedzkiej ambasady w Kabulu. Jednocześnie musi na bieżąco informować ministerstwo sprawiedliwości o postępach w pracy swojej podopiecznej. Dlaczego szwedzki rząd próbuje zatuszować sprawę zabójstwa? I jaki związek ma morderstwo w Sztokholmie z porwaniem dyplomatów?
Amanda rozpoczyna zapierającą dech w piersiach walkę z czasem. Wkrótce przekonuje się, że ambasador Szwecji ma więcej tajemnic, niż była skłonna podejrzewać.



Wznowienie głośnej książki, na podstawie której BBC One nakręciła w tym roku popularny serial sensacyjny pod tym samym tytułem. McMafia to panoramiczna opowieść o rozwijającej się i coraz bardziej globalizującej przestępczości zorganizowanej w Rosji, krajach byłego ZSRR, na Bliskim Wschodzie, w Indiach, Afryce i Kanadzie. Autor skupia się na tym, co łączy gangsterów Wschodu i Zachodu. Pokazuje ich żądzę pieniądza, bezwzględność i cynizm oraz ujawnia niebezpieczne powiązania środowisk mafijnych z polityką.





Adamsberg wyjeżdża na trzy dni do Londynu na konferencję. Towarzyszy mu Estalère, młody sierżant, i Danglard przerażony na myśl, że będzie jechał pod kanałem La Manche. Miało być lekko i przyjemnie, tymczasem makabryczne zdarzenie stawia na nogi Radstocka, ich kolegę z New Scotland Yardu. Clyde-Fox, miejscowy oryginał, opowiada mu o starym cmentarzu Highgate. Buty ze stopami w środku stoją naprzeciw cmentarza, „jednego z najbardziej barokowych romantycznych cmentarzy na Zachodzie”, miejsca makabrycznego, gotyckiego, wyjątkowego. Anglicy wszczynają śledztwo, a Francuzi wracają do kraju, gdzie muszą stawić czoło potwornej masakrze w domku na przedmieściach. Stopniowo Adamsberg przy pomocy Danglarda zaczyna odkrywać ślad ‒ ślad wampirów i zabójców wampirów wiodący aż do Serbii.



 

Rodzice Samira krótko przed jego urodzeniem uciekli z Libanu do Niemiec. Gdy chłopiec miał osiem lat, jego ukochany ojciec przepadł bez śladu. Teraz, dwadzieścia lat później, Samir wyrusza do kraju cedrów, żeby rozwikłać zagadkę jego zniknięcia. Podejrzewa, że kluczem do rozwiązania tajemnicy jest fotografia z czasów młodości ojca. Wkrótce okazuje się, że nie tylko on podąża śladami mężczyzny.






 Japonia, rok 1853. Dorastając na głębokim południu pośród samurajów z klanu Satsuma, piękna, żywiołowa i nieustępliwa Okatsu – podobnie jak inne przedstawicielki rodu – została wychowana na odważną kobietę. Potrafi nie tylko jeździć konno, ale i władać halabardą. Jednak gdy kończy zaledwie siedemnaście lat, na horyzoncie pojawiają się cztery czarne, najeżone działami okręty. Przybywają na nich obcy, których Japończycy uznają za barbarzyńców. Świat młodej dziewczyny wywraca się do góry nogami…
Pan feudalny Okatsu powierza jej wyjątkową misję. Przybrawszy nowy tytuł i imię, księżniczka Atsu wkracza na nową ścieżkę – jako jedyna może ocalić swój kraj. Wyrusza w podróż do Edo, gdzie trafia na owiany tajemnicą Zamek, niewidoczny na żadnej mapie. Kiedy zostaje odizolowana od świata w Pałacu Kobiet, kompleksie zamieszkałym przez trzy tysiące przedstawicielek płci pięknej, do którego wstęp ma tylko szogun, wszystko wskazuje na to, że spędzi tu resztę swojego życia. Ale na nieskazitelnej fasadzie pałacu pojawiają się rysy – wśród jego mieszkańców krążą pogłoski o morderstwach i duchach. To właśnie tutaj Atsu musi doprowadzić swoją misję do końca i odkryć ostatni sekret – tajemnicę człowieka, którego los  jest nierozerwalnie związany z jej losem. Tajemnicę samego szoguna. 



Rok 1949. Josef Mengele przybywa do Argentyny. Ukrywając się pod różnymi fałszywymi nazwiskami, ten lekarz, były oprawca w Auschwitz, wierzy, że na nowo ułoży sobie życie w Buenos Aires. Argentyna pod rządami Peróna jest przychylna zbiegom, podczas gdy cały świat pragnie zapomnieć o nazistowskich zbrodniach. Tropienie zbrodniarzy zostaje jednak z czasem wznowione i Mengele musi uciec do Paragwaju, następnie do Brazylii. W przebraniu, zżerany strachem, zmienia kolejne kryjówki, nie zaznając spokoju… aż do śmierci na plaży w tajemniczych okolicznościach w 1979 roku. Jak ten były esesman mógł przez trzydzieści lat wymykać się z zastawianych sieci?

sobota, 22 września 2018

Odnajdę prawdę


„Kiedyś Cię odnajdę”
Małgorzata Rogala

Jak dobrze można poznać drugiego człowieka? Niektórzy bardzo szybko wyrabiają sobie opinię o nowo poznanej osobie, inni potrzebują czasu, ale czy jedni i drudzy mogą być pewni swoich sądów? Czasem nadchodzi moment kiedy trzeba zweryfikować swoje poglądy, bo mylić się jest rzeczą ludzką, lecz konsekwencje błędu bywają dramatyczne.

Śmierć bliskiej osoby jest ogromnym dramatem i nawet niekiedy upływ czasu nie jest w stanie do końca zabliźnić powstałej rany. Matka Weroniki została zamordowana, jej zabójstwo nigdy nie zostało wyjaśnione, młoda kobieta wciąż nosi w sobie ból po tak wielkiej stracie, ale poukładała swoje życie i jest z niego zadowolona. Jednak jej spokój zostaje zrujnowany wiadomością o kolejnej zbrodni. Olga była najbliższą przyjaciółką i została ofiarą brutalnej zbrodni. Wraca dawny koszmar i pojawia się lęk, że tym razem także zbrodniarz nie zostanie odnaleziony. Kiedyś dziewczyna nie mogła nic zrobić tym razem nie zamierza być obserwatorem. Policyjne śledztwo jej nie zadowala, a prowadzący je Szymon Pawelec nie wie jeszcze jak zdeterminowana jest Weronika. Kto zabił Olgę i dlaczego wybrał właśnie ją? Jaki był motyw? Czy był to ktoś zupełnie obcy czy wprost przeciwnie – znajomy? Policja nie odkłada tego morderstwa ad acta, ale postępy nie są zadowalające. Przyjaciółka zamordowanej postanawia samodzielnie spróbować rozwiązać tę zabójczą zagadkę. Amatorskie śledztwo przynosi wiele spostrzeżeń, lecz też nie przynosi oczekiwanych rezultatów, chociaż czy na pewno?

Czytałam wszystkie książki Małgorzaty Rogali, już pierwsza sprawiła, że zapamiętałam autorkę, a kolejne tylko utrwaliły ją w mojej pamięci. „Kiedyś Cię odnajdę” jest pierwszą z gatunku kryminału, lecz w ogóle nie powinna być postrzegana jako debiut w tej tematyce. Od samego początku powieści czytelnicy dostają to co najważniejsze czyli zbrodnię, zagadkę oraz tajemnice. Kolejne strony i rozdziały przynoszą śledztwo – to profesjonalne i to amatorskie  oraz bohaterów, którzy przykuwają uwagę i sprawiają, że fabuła intryguje oraz nie pozostaje obojętna czytającym. Ta ostatnia pełna jest przypuszczeń i domniemań, dochodzenia są w samym jej centrum, a oś akcji napędzana jest przez kolejne wydarzenia, podkręcające jej tempo. W chwilach kiedy wydaje się, że rozwiązanie jest już na wyciągnięcie ręki okazuje się, iż trzeba będzie jeszcze pogłówkować i wraz bohaterami uważnie przejrzeć to co już wiemy oraz skonfrontować dowody z rzeczywistością. Małgorzata Rogala nie podaje niczego na przysłowiowej tacy, postacie i czytelnicy zmagają się z tym co już wydarzyło się i z tym co dopiero może mieć miejsce, jeśli nie zdarzy się przełom w śledztwie. „Kiedyś Cię odnajdę” to solidna dawka kryminału z dobrze przemyślanym wątkiem obyczajowym oraz co warte podkreślenia z synchronizowaną z motywem warstwą psychologiczną.

Już niedługo pojawia się kolejna książka Małgorzaty Rogali, więc jest na co czekać !