niedziela, 1 kwietnia 2018

Edukacja przez zabawę


„Góry i ich 
zwykli-niezwykli 
mieszkańcy”

Justyna Styszyńska

Od książek dla dzieci oczekujemy dużo, jednocześnie powinny być ciekawe, zachęcać do lektury, elementy edukacyjne także powinny być w nich zawarte, no i nie można zapomnieć o tym by wydanie także cieszyło oczy. Dużo tego czyż nie? A to jeszcze lista nie zamknięta, bo każdy ma swoje preferencje w tym temacie. Oczywiście nie można zapominać o małym czytelniku, gdyż to on jest najważniejszy, jego zainteresowanie łatwo utracić, odzyskać natomiast zaciekawienie o wiele trudniej. 

Jak powinna więc być idealna książka dla milusińskich? Recept pewnie jest wiele, jedną z nich poznała Justyna Styszyńska i dała temu wyraz w tytule „Góry i ich zwykli-niezwykli mieszkańcy”. Od czego by tu rozpocząć by oddać świetny pomysł? Może od samego początku czyli objętości – na pierwszy rzut oka – niewielkiej, lecz kryjącej ogromną ilość możliwości. Autorka zadbała by strona edukacyjna była na pierwszym miejscu, ale jeśli spodziewacie się suchych faktów to dostaniecie w zamian ciekawe informacje zilustrowane zaraz poniżej. Na tym zresztą nie koniec, bo mały czytelnik tuż obok ma możliwość samodzielnego wyklejenia zwierzęta, które właśnie poznał. Naklejki znajdują się na końcu i plastycznie utrzymane są w takiej samej konwencji co reszta pozycji. Oprócz czworonożnych i skrzydlatych mieszkańców gór Justyna Styszyńska przekazuje znaczenie takich słów jak szczyt czy też jezioro. Dodatkowo piękne rysunki przedstawiają gdzie omawiane zwierzęta zamieszkują. 







Nie da się także nie wspomnieć o wydaniu – sztywny papier zapewnia małym rączkom swobodę przy samodzielnym czytaniu czy też wyklejaniu. Wiemy jak często książki „rozpadają się” podczas czytania, w tym przypadku ten problem nie występuje – zamiast klejonego grzbietu zastosowano kołonotatnik. Takie rozwiązanie pozwala na swobodny dostęp, nawet kiedy książka jest na małych kolanach. 

Edukacja przez zabawę w przypadku „Góry i ich zwykli-niezwykli mieszkańcy” jest bardzo starannie przemyślana, nic nie pozostawiono bez wkomponowania w całość. Warta zwrócić uwagę na kolorystykę, nie zastosowano mocnych odcieni „kreskówkowych”, ale odpowiadającą naturalnemu ubarwieniu zwierząt. Książka była także konsultowana przyrodniczo i powstała przy współpracy Tatrzańskim Parkiem Narodowym.


 Za możliwość zapoznania się
 z książką
dziękuję 
wydawnictwu Widnokrąg



11 komentarzy: