poniedziałek, 5 grudnia 2011

"Dzieci TV"

Andrzej Te

"Dzieci TV" to zbiór opowiadań, których akcja została osadzona w teraźniejszości i dotyka problemów z jakimi można spotkać się na co dzień, chociaż nie zawsze są one identyfikowane. Czasem ich występowanie jest po prostu są tłumaczone jako efekt współczesnych czasów czy tez rozwoju cywilizacyjnego. Ten kto szuka optymistycznego przesłania nie znajdzie go, ale czy w erze wszechobecnej telewizji i internetu wiadomości takie nie są spychane przez "newsy" dramatyczne, gdzie przysłowiowa krew leje się "często i gęsto"? Autor każdym opowiadaniem zdaje się chcieć pokazać rzeczywistość, płynącą z ekranu i specyficznie "kalkulującą" się w życiu jej odbiorców. Zdaje się padać pytanie czy to co oglądamy codziennie jest naśladownictwem naszego świata czy może odwrotnie to telewidzowie kopiują to co zobaczą w swoim życiu?

Każda opowieść mogłaby być podstawą filmu, odcinka serialu czy też reportażu, trudno odróżnić co jest fikcją literacką, a co odwzorowaniem faktycznych wydarzeń. Przedstawione historie prezentują bohaterów, chcących postępować zgodnie z tym co widzą w otoczeniu, czasem jest to ślepe naśladownictwo, a czasem działanie wynika z braku perspektyw, tak jakby egzystencja była z góry przewidziana, a perspektywy dawno się zdeaktualizowały. Rozczarowanie nie dotyka tylko ludzi stojących u progu dorosłości, ale też i starsze pokolenie, jednak najbardziej beznadziejność w postrzeganiu przyszłości jest widoczna w generacji, do której powinna ona należeć. Każde działanie przeciwstawiające się zastanemu porządkowi spotyka się z oporem i skazane jest na niepowodzenie. Przeszłe obietnice i marzenia w momencie gdy powinny być urzeczywistnione stają się dawno przebrzmiałe, a odpowiedzią na nie jest podążanie ścieżką przetartą przez innych i wróżącą pozytywnego zakończenia.

Z jednej strony autor ukazuje świat gdzie głównym przekaźnikiem wzorca postępowania jest telewizja, z drugiej strony są zaprezentowane skutki ślepego realizowania tego co serwują kanały telewizyjne. Portret współczesności wydaje się zdominowane przez to źródło informacji, to ono narzuca punkt widzenia, chociaż przecież w dużym stopniu zdaje jedynie relacje z tego co już było lub wcale nie miało miejsca, a jedynie jest obrazem powstałym dla "rozrywki". W opowiadaniach można odnaleźć wiele postaci, znanych z własnego, bliższego bądź dalszego, otoczenia, wydających się zagubionych w świecie lub wprost odwrotnie sprawiających wrażenie świetnie do niego dopasowanych. Jednak tak naprawdę to tylko pozory, tak jak gra aktorska, przekazująca pewne uczucia, które są fikcją.

"Dzieci TV" nie są łatwą lekturą, czytaną przed snem, to raczej pozycja z gatunku skłaniających do zastanowienia się nad swoim życiem i tym co nas otacza.


Książka przekazana przez portal Sztukateria
i wyd. Jirafa Roja za co Dziękuję