wtorek, 19 lipca 2016

Pomiędzy tajemnicą a otwartością

"Dobra matka"
Małgorzata Rogala


Współczesne technologie pozwalają jednym skutecznie odgrodzić się od świata, natomiast drugim dają do rąk środki by mogli odsłonić swe życie przed innymi jak nigdy dotąd. Łatwo nie dostrzec granicy, za którą wirtualne niebezpieczeństwo staje się aż nazbyt rzeczywiste, czasem wystarczy niewinne zdjęcie wrzucone dla zabawy. Internet to sieć w jakiej nic nie ginie i nigdy nie wiadomo kto zainteresuje się tym co w niej znajduje się.

Uśmiechnięta kilkulatka, zdjęcie podobne do setek tysięcy wrzucanych hurtowo na portale społecznościowe, niby nic nadzwyczajnego, ot codzienność. Ale nie dla kogoś kto bacznie obserwuje publikujących fotografie swych pociech. Zabawa ta może skończyć się zabójczo, bez ostrzeżenia, chociaż czy w ogóle wzięto by je zauważono? Starsza aspirant Agata Górska niejednokrotnie była wzywana na miejsce odnalezienia denata, dobrze zna procedury, nie przypuszcza, że tym razem sprawa ta będzie miała dalszy ciąg dość osobisty. Jednak nim pewne fakty ujrzą światło dzienne, policjantka wraz ze swym partnerem - Sławkiem Tomczykiem znajdą się przy kolejnej ofierze, której śmierć zbyt dobrze przypomina zdarzenie sprzed kilku dni. Seryjny morderca? Być może. Jaki jest motyw obu zbrodni? To pytanie jest kluczowe, jednak jak na razie brak nie odpowiedzi. Przy tej sprawie wracają wspomnienia z przeszłości, jakie Agata stara się bez skutku zapomnieć. Od lat walczy ze skutkami czegoś, co pozostawiło w niej niezabliźnioną ranę, jak do tej pory tylko jedna osoba wiedziała o tym. To czego kiedyś doświadczyła towarzyszy jej bezustannie, w kontekście ostatnich wydarzeń trudno pozostać obojętnym, a bezstronność i zdrowy rozsądek powinny iść w parze w pracy śledczej. Czy tym razem sprawy osobiste nie przesłonią Górskiej zawodowych? Na rozwiązania czeka mordercza zagadka, ale trudno jej nie powracać do przeszłości i tych, których kiedyś spotkała na swej drodze.

Skrywanie tajemnic i zbytnia otwartość mogą prowadzić do tragedii, czasem trudno znaleźć pomiędzy nimi równowagę. Chwila nieostrożności jest wystarczająca by z myśliwego stać się ofiarą lub też odwrotnie. Internet to nie jedynie niegroźna rozrywka, jest także źródłem zagrożeń, lecz któż w to wierzy?

Prawie równo rok temu czytałam książkę "Zapłatę" Małgorzaty Rogali, a dzisiaj jestem świeżo po lekturze "Dobrej matki" tej samej autorki. Jak się okazało nowa historia była równie wciągająca, no a koniec ... koniec zaostrzył apetyt na kolejne spotkanie z bohaterami i rozwój intrygujących wątków. Ale nim nastąpił finał była opowieść zagadkowa, jak przystało na rasowy kryminał, nie pozwalająca na zbyt dłuższe przerwy w czytaniu i równocześnie będąca źródłem wielu refleksji. Małgorzata Rogala nie po raz pierwszy okazała się wnikliwą obserwatorką naszych realiów, umiejącą dostrzec problemy jakie większość z nas pomija milczeniem lub nie chce zauważyć. "Dobra matka" to nie tylko sensacja, ale przemyślana historia obyczajowa poruszająca niezwykle trudne kwestie społeczne często niestety mające miejsce, lecz zbyt rzadko w odpowiednim chwili zauważane. Fabularna strona współgra z drugą, odnoszącą się do rzeczywistych wątków, w jakiej jak w zwierciadle odbija się współczesny świat - jednocześnie niezwykle dbający o zachowanie prywatności i dający dostęp do niej przy każdej możliwej okazji. Z jeszcze jednym motywem spotykamy się w tej książce - zemstą, mającą wiele odcieni, od barwy w kolorze krwi aż do tej zupełnie bezmyślnej, wśród nich jest też taka, która kiedyś dała siłę i gdy się urzeczywistniła pozwoliła się uwolnić od tego co już się wydarzyło. "Dobra matka" to historia tylko z pozoru nieskomplikowana, kryje się w niej wiele warstw, odkrywanych w miarę poznawania bohaterów i ich przeszłości. Jak potoczą się dalsze losy postaci? Na to pytanie znajdzie się odpowiedź podczas następnego spotkania z postaciami wykreowanymi przez Małgorzatę Rogalę.


Za możliwość przeczytania książki
 dziękuję Autorce:
 
Małgorzacie Rogali