niedziela, 8 września 2019

Siła


 Przedpremierowo:

„Moc”

Anna Lewicka

Miłość czasem przychodzi bardzo szybko, ale niekiedy bywa niewystarczająca, jest i taka, która łączy dwoje ludzi wbrew wcześniejszym wątpliwościom oraz lękom, dając siłę i ukojenie. Jej magia jednak nie wszystko da radę przezwyciężyć, zemsta to, co najlepsze może zabić w człowieku, lecz tam gdzie jest prawdziwe uczucie musi liczyć się z walką do ostatniego tchu.

Nie tak potoczyłoby się życie sióstr Sówki, gdyby to od niej zależało dokonałyby całkowicie innych wyborów, lecz one podjęły je same, wbrew temu, co myślała ona. W krótkim czasie tak wiele zmieniło się, że trzeba podjąć radykalne działania by ocalić najbliższe osoby i rodzinę jaką młoda kobieta od lat scala. Ale oznacza to przede wszystkim trudne przymierze i zmierzenie się z uprzedzeniami. Czy Sówka jest gotowa na to co właśnie się porywa? Tego nie wie, jedno jest dla niej pewne – zrobi wszystko by ocalić Igę, nawet jeśli oznacza to przyjęcie pomocy od ludzi, którzy są jej wrogami. Berserkowie są dla niej synonimem zła, lecz teraz pojawił się ktoś kto zagraża temu, co dla niej najważniejsze, więc nie ma takiej ceny, jaką by nie zapłaciła by zdobyć ratunek dla siostry. Okazuje się, iż walka będzie trudniejsza i niesie z sobą więcej wyzwań niż spodziewano się. Jednocześnie przynosi z sobą coś, czego Sówka nie brała pod uwagę – wspólny cel zbliża do siebie ludzi bardziej niż osobiste lęki i strach z przeszłości. Czy prawda jaką od lat karmi się Sówka rzeczywiście jest nią? Może ma też drugie oblicze, które wymaga stawienia czoła temu, co było i to w chwili gdy ważą się losy nie tylko Igi …

Miłość jest więzią łączącą niekiedy ludzi na zawsze, bywa prawdziwym szałem namiętności, nieobliczalnym i pełnym emocji, lecz także jest mocą, dającą siłę do walki i pozwalającą spojrzeć na świat z nowej perspektywy. Trylogia Anny Lewickiej intrygowała połączeniem przeszłości i teraźniejszości oraz magii i miłości, ale także zemsty, spajającej wszystkie wątki oraz plany czasowe. Ostatnia część jest prawdziwym czytelniczym rollercoasterem, co i rusz przyprawiającym o szybsze bicie serca, lecz przede wszystkim wciąż podwyższającym poziom napięcia fabułą, pełną niespodzianek i intrygujących szczegółów. Jednak przede wszystkim to bohaterowie przyciągają ponownie uwagę, pełni pasji, emocji, ale i rozdarci wewnętrznie, walczący czasem z sobą, poskramiający na co dzień swoje dziedzictwo lub wprost przeciwnie korzystający z niego. „Moc” zgodnie z tytułem jest historią o sile, sile miłości, magii, przyjaźni, rodziny, zemsty, ale i przebaczenia, miejscami melancholiczna, ze zwrotami akcji, w jakiej nie brakuje gwałtownych uczuć, wyraźnie zarysowanych postaci, a tłem dla nich są malownicze i surowe Bieszczady oraz Islandia. Anna Lewicka oddała w ręce czytelników wielowątkową opowieść w jakiej nie ma prostych prawd, świat nie jest biało-czarny, lecz pełen barw, niekiedy w klimacie magicznego oniryzmu, by za chwilę być aż realnym do bólu, a za moment złowieszczym. Trylogia „Moc i szał” to nie  jednorazowa przygoda książkowa, ale skłaniająca do wielokrotnych powrotów czytelniczych lektura.




Za możliwość przeczytania książki 
 
dziękuję


wydawnictwu:

 
Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar