sobota, 20 grudnia 2014

Agentka co się zowie

"Agentka RD95 melduje się!"
Daria Babś


Bond. James Bond ma konkurencję i to z kategorii, bijącej słynnego agenta na głowę. Kto może być? Superman, Batman czy też ktoś o równie niezwykłych zdolnościach? A co powiecie na agentkę RD95?

Urocza twarz, ruda grzywa włosów nie dająca się ujarzmić i piegi oto Robi Damon, nastolatka uczennica i ... niezwykle skuteczna agentka PAS-u. Przy niej agent zero zero siedem powiedzmy sobie szczerzo wypada dość blado. W wieku kiedy drogi James jeszcze pilnie, mniej lub bardziej, pobierał nauki w ekskluzywnej szkole panna Damon ma za sobą wiele akcji przeciwko terrorystom. Oczywiście nikt na pierwszy, a nawet drugi rzut okiem nie powiedziałby, że właśnie ta dziewczyna jest kimś więcej ni tylko uczennicą. Pozory jednak mylą i to bardzo, Robi na co dzień chroni i broni nieświadome polskie społeczeństwo przed niezwykle groźnym wrogiem - Delikowcami i jak do tej pory udawało się jej to doskonale. Każde zagrożenie było likwidowane tak by nikt postronny nie tylko nie ucierpiał, lecz wręcz w ogóle nie dowiedział się, iż niebezpieczeństwo było tuż tuż. Ale taka skuteczność nie wywołuje radości w szeregach przeciwników, wprost przeciwnie - RD95 to żywy dowód porażek. Co szykują Delikowcy i jaką rolę ma odegrać w niej nastoletnia agentka i jej współpracownicy? PAS powstał by chronić Polskę, lecz czy będzie w stanie nadal wypełniać swoją misję? Los świata, a przynajmniej sporej jego części, jest w rękach Robi Damon i jej przyjaciół, czy sprostają wyzwaniu rzuconym przez terrorystów? Dziewczyna ma powody by Delikowców nienawidzić, lecz w obliczu ataku jej osobiste sprawy liczą się najmniej. Łatwiej to jednak powiedzieć niż zastosować w praktyce, nawet najlepsi zawodowcy mają chwile słabości ...

Reszta recenzji tutaj




Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi dlaLejdis.pl