"Sekretna księga Dantego"
Francesco Fioretti
Sekret z definicji otacza atmosfera tajemnicy i niewiadomej, rzadko kto o nim wie, a ci dopuszczeni do kręgu wtajemniczonych nie chwalą się jego znajomością. Czasem to co znane również ma element sekretności, coś co nie do końca jest wyjaśnionego, a czasem to otoczenie dopatruje się czegoś niecodziennego. Taki klimat intryguje, ciekawi, stanowi pole do popisu nie tylko do wyobraźni, ale także dla żądnych przygody. W końcu tam gdzie sekret, tam i chęć poznania jego istoty, szczególnie kiedy wiąże z osobą człowieka nieprzeciętnego, jego dziełem oraz tymi, którzy pomimo, że stali się historią wciąż rozpalają umysły wielu ...
Przyczyną śmierci wielkiego twórcy zwykła choroba? Oczywiście, że to możliwe, ale czy nie nazbyt oczywiste? Człowiek, który głośno i odważnie głosił swoje sądy, nieraz w zamian otrzymując cięgi, jednocześnie dla jednych symbol talentu i geniuszu, a dla drugich śmiertelny wróg, umiera na malarię? Coś w tym równaniu nie zgadza się, szczególnie gdy przygląda się tej sprawie wprawne oko i ktoś, dla kogo zmarły był kimś więcej niż jedynie niedoścignionym mistrzem ... Giovanni nie rzuca oskarżeń bezpodstawnie, to co zauważył każe mu podzielić się wątpliwościami z najbliższymi Dante Alighieri, lecz czy to prawda? Komu mogło zależeć na zamordowaniu wielkiego twórcy? Wrogów genialny autor miał co najmniej kilku i to potężnych, ale dlaczego zaatakowali właśnie w tym momencie? Właśnie została ukończona "Boska Komedia", a jej mistrz zyskałby jeszcze większą sławę i nowych, możnych oraz potężnych, mecenasów. Kto więc stoi za tą zbrodnią? Jeszcze jedno wydarzenie zastanawia - zaginięcie ostatnich, trzynastu, pieśni wieńczących dzieło. Zbieg okoliczności czy zamierzone działanie? Może sprawę naświetli Bernard, dawny rycerz zakonny, bohater spod Akki? To co wie o Alighierim wydaje się nieprawdopodobne, lecz czy faktycznie niemożliwe? Nowe informacje tłumaczyłyby nie tylko zniknięcie końcówki "Boskiej Komedii" jak i śmierć oraz coś jeszcze - łamigłówkę jaką pozostawił geniusz ... Odpowiedź na pytanie co faktycznie skrywał Dante zawarta jest w zakodowanej wiadomości, pozostaje ją "jedynie" odszyfrować, lecz jakie będzie jej rzeczywiste znaczenie? Gdzie zawiedzie Giovanniego, jaką rolę odegra w niej siostra Beatrycze i co odnajdzie dzięki niej Bernard? Każde słowo jest ważne, bo z nich mistrz zbudował sekretną księgę, jaką mogą dostrzec nieliczni. W tym co widoczne jest dla wszystkich, tylko niektórzy umieją odczytać prawdziwe przesłanie ... Kim był Alighieri? Geniuszem literackim? Oddanym ojcem rodziny? Głosicielem prawdy, często niewygodnej? A może kimś, kto ma misję do wypełnienia, której cel sięga głęboko w przeszłość?
"Sekretna księga Dantego" to nie kolejna wersja "Kodu Leonarda da Vinci" lub podobnej mu historii. Francesco Fioretti nie opiera swojej opowieści na teorii spiskowej, ale sięga do literatury renesansowej i jej ponadczasowego dzieła. Autor nie "prześlizguje" się po "Boskiej Komedii", lecz również nie zarzuca czytelnika specjalistyczną wiedzą z jej tematu,zamiast tego uczynił ją motywem przewodnim zrozumiałym nie tylko dla wąskiego grona. Tło historyczne stanowi doskonały drugi plan, uwiarygadniający wątki i bohaterów, jacy po części są autentycznymi postaciami, a po części fikcyjnymi, chociaż jednych od drugich bardzo trudno odróżnić. "Sekretna księga Dantego" to połączenie kilku gatunków, nie brak w niej historycznych elementów, jak i sensacyjnych oraz tytułowego sekretu, jakiego nikt się nie spodziewa. Francesco Fioretti nie napisał jedynie swej opowieści do czytania, zawarł w niej również łamigłówkę, która aż się prosi by ją zweryfikować z tekstem pierwowzoru i samemu sprawdzić jej prawdziwość. Czasem książka to nie jedynie lektura, ale także coś więcej - zagadka do rozwiązania, z lub bez pomocy bohaterów ...
Za możliwość
przeczytania ksiażki
Dziękuję wyd. Rebis
Dante nigdy mnie nie iteresował, ale statnio czytałam ,,Piekło Gabriela'' i tam jest nawiązanie do tego artysty i bardzo mnie on zaciekawił, dlatego teraz chętnie czytuje wszystko, co ma jakikolwiek związek z tą osobą.
OdpowiedzUsuń"Piekło ..." właśnie przede mną, a autor " Sekretnej ..." uczynił z Dantego jedną z głównych postaci :)
Usuńlubię historie ocierające się o rzeczywistość. nawet kod Leonarda dobrze wspominam, więc czemu nie.
OdpowiedzUsuńTa historia ma wiele wątków opartych na faktach :)
UsuńMoże kiedyś sięgnę :). Książka sprawia wrażenie bardzo klimatycznej :)
OdpowiedzUsuńSensacyjny klimat na pewno jest obecny :)
UsuńWydaje się ciekawa;) Akurat w temacie, jaki lubię, więc nie wykluczam, że w przyszłości przeczytam:)
OdpowiedzUsuńDla mnie była to interesująca książka :)
UsuńMam już lekki przesyt tego typu historiami - od dłuższego czasu od nich odpoczywam, choć na półkach czeka jeszcze kilka pozycji spłodzonych na fali popularności Kodu ;-)
OdpowiedzUsuńTa z "Kodem ..." ma mało wspólnego ;)
UsuńMi też skojarzyło się z Kodem, który bardzo miło wspominam. I tak muszę ją przeczytać
UsuńMyślę, że "Sekretna ..." spodoba się i tym co dobrze wspominają "Kod ...", jak i tym, którym książka D. Browna nie przypadła do gustu :)
UsuńSzczerze, to nie mój typ literatury. Nie czytałam nawet "Kodu Leonarda da Vinci", choć się przymierzałam. :)
OdpowiedzUsuń"To może nadarzy się okazja by przeczytać "Sekretną ..." :)
UsuńKodu nie czytałam, ale ta książka brzmi interesująco, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńUwielbiam takie klimaty, więc z chęcią bym zajrzała.
OdpowiedzUsuńKlimat na pewno intrygujący :)
Usuńsłyszałam o tej pozycji i szczerze mówiąc czuję się baaardzo zachęcona ;)
OdpowiedzUsuń