niedziela, 27 maja 2018

Książki dzieciństwa

Molem książkowym byłam od zawsze, a przygodę z biblioteką rozpoczęłam od odwiedzania jej jako kilkulatka z mamą. Potem już samodzielnie korzystałam z dziecięco-młodzieżowej i dla dorosłych, gdzie Pani Bibliotekarka, z racji wcześniejszych kontaktów, zapisała mnie gdy brakowało jeszcze trochę lat do oficjalnej takiej możliwości. No i oczywiście biblioteka szkolna, gdzie byłam utrapieniem, bo proponowane tytuły dawno już były przeczytane ;) Kilka ulubionych książek wciąż mam w pamięci, a jakie są lub były Wasze?








































11 komentarzy:

  1. Wiele z tych książek czytałam i miło wspominam, ja jeszcze lubiłam Pippi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki z lat dzieciństwa zawsze
    budzą wielki sentyment. 😊.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sentymentalna podróż :) Nie wszystkie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och książki mojego dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jej, wszystkie znam. To też moje dzieciństwo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny , sentymentalny wpis. U mnie rządzili "Chłopi" , "Krzyżacy" oraz "W pustyni i w puszczy". Pozdrawiam nocnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam napisać, że Dzieci z Bullerbyn darzę wielkim sentymentem, ale przypomniałam mi jeszcze o Tajemniczym ogrodzie i Przygodach Tomka Sawyera. To są taki trzy tytuły, które nasuwają mi wiele wspomnień z mojego dzieciństwa i bardzo miło wraca mi się do tamtych lat! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam kilka takich książek, które bardzo miło wspominam. Też jest to ''Tajemniczy ogród'', ale również ''Kubuś Puchatek'', Pippi Pończoszanka', ''Karolcia'' i wiele innych. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze czytałam Ala Makota oraz Wstęp tylko dla czarownic :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Och, aż łezka zakręciła mi się w oku, bo jest tu przynajmniej kilka tytułów, które bardzo miło wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  11. :) aż uśmiech gości na mej twarzy gdy oglądam te książki wspaniałe przypomnienie kultowych tytułów, które nigdy nie stracą swej popularności <3

    OdpowiedzUsuń