wtorek, 3 września 2019

Premiera wkrótce

Premiera
wkrótce



Strach. Bezsilność. Zamknięcie we własnym ciele. Książka Anny Naskręt to historia prawdziwa, 
to przejmująca opowieść o kobiecie, która na przekór wszystkiemu postanowiła stawić czoło okrutnemu losowi. Sparaliżowana i całkowicie zdana na innych, nie poddała się. Dzięki swojej determinacji i wewnętrznej sile wygrała walkę o to, co dla każdego z nas jest najważniejsze: życie, szczęście i miłość. „Uwięziony krzyk” w księgarniach już 18 września.

„Życie zaskakuje i tylko ono miewa takie pokręcone scenariusze. Scenariusz mojego pisał chyba ktoś naćpany” – tymi słowami Anna Naskręt podsumowuje swoją historię. Choć łatwo dostrzec tu specyficzny humor i dystans, to jej opowieść porusza i wstrząsa. Była zdrową, pełną energii, młodą kobietą, miała męża i dziecko, a w głowie plany i marzenia na przyszłość. Udar przyszedł nagle. Miała dwadzieścia cztery lata i została uwięziona we własnym ciele. Niema i sparaliżowana. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie.

Anna jednak żyje. Mówi, porusza się. Od tamtego czasu minęło osiemnaście lat. Walka o powrót do zdrowia nauczyła ją cierpliwości i pokory. Zrozumiała, że droga do normalności będzie długa i wyboista, ale warto podjąć wysiłek, by ją pokonać.

„Uwięziony krzyk” wzrusza i wywołuje u czytelnika ogrom emocji, począwszy od szoku i niedowierzania, poprzez współczucie, na podziwie dla determinacji i wytrwałości głównej bohaterki kończąc. Przejmująca historia Anny uświadamia, jak kruche jest szczęście. Ludzki los bywa  przewrotny: w jednym momencie i to, co budowaliśmy przez lata, rozpada się niczym domek z kart, a my możemy jedynie ze smutkiem na to patrzeć. Ta szczera, chwilami trudna, choć niepozbawiona dowcipu opowieść jest niepowtarzalną lekcją życia, która skłania do przemyśleń i przekonuje, że nie warto przejmować się tym, na co nie mamy wpływu. Na drodze do upragnionego szczęścia często napotykamy przeszkody, które wydają się nie do pokonania. Anna Naskręt w swojej książce udowadnia, że nawet w najtrudniejszych okolicznościach jest miejsce na nadzieję i miłość.

Autorka prowadzi stronę na Facebooku. Wspiera na niej osoby, które znalazły się w podobnej jak ona sytuacji: 
 

11 komentarzy:

  1. Skoro wzrusza to chętnie zajrzę. Musze tylko znaleźć więcej czasu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że godne polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcę, aby ta książka trafiła w moje ręce. 😊
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja, jako autorka zapraszam na mój blog na Fb, Niemy Krzyk - historia prawdziwa, oraz uwiezionykrzyk.blogspot.com gdzie znajdziecie opowiadania na podstawie których powstała książka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tej książce wcześniej, nie widziałam żadnych zapowiedzi, ale jak tylko skończe pisać ten komentarz, lecę sprawdzić kiedy premiera i będę jej niecierpliwie oczekiwać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba coś w moim guście nareszcie. Od dawna nie mogłam znaleźć na tym blogu książki, która by mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tej książki akurat nie planuję czytać :)
    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdy będę miała okazję z ciekawością sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, że napisałaś o tej książce. Zainteresowałas mnie.

    OdpowiedzUsuń