Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Barbara Freethy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Barbara Freethy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 maja 2018

Tajemnice rodzinne


„Złote kłamstwa”
Barbara Freethy

Sekrety miewają wszyscy, mniejsze bądź większe, starsze i młodsze, towarzyszą nam zawsze. Jedna kategoria zwłaszcza budzi emocje – tajemnice rodzinne nigdy nie przechodzą bez echa, a gdy dają o sobie znać spokój odchodzi w zapomnienie. Czasem przypadkowo zostają odkryte i od tego momentu pojawiają się kolejne pytania, natomiast odpowiedzi na nie trzeba poszukać nie tylko w przeszłości, ale i teraźniejszości.

Nikt nie podejrzewał, że strych Nan Delaney kryje coś wartościowego, raczej szybciej można by przypuszczać, że znajdzie się tam cała masa niepotrzebnych nikomu śmieci niż skarb. Zakurzony smok na pierwszy rzut oka nie wyglądał na rzecz drogocenną, zresztą na każdy kolejny także. Przynajmniej tego był pewien Riley McAllister, ale babcia ma nadzieję, że jest inaczej, nie ma więc innego wyjścia jak się przekonać czy stara figurka przedstawia jakąkolwiek wartość. Niezbyt urodziwy posążek pod względem historycznym i pieniędzy może okazać się ogromną niespodzianką, gdy eksperci szanowanego domu aukcyjnego zaczynają się nim interesować. Smok budzi prawdziwą sensację, niestety ma to także swoje ciemne strony – jego zniknięcie nie jest tym czego ktokolwiek by oczekiwał, tak samo jak i kolejnych, niezbyt przyjemnych, wydarzeń. Paige Hathaway czuje się osobiście odpowiedzialna za ten incydent i całą resztą, a Riley nie zamierza niczego jej ułatwiać, mężczyzna zaczyna własne dochodzenie w tej sprawie nie ufając nikomu. Rzeźba ma więcej niż tajemnicze pochodzenie i otacza ją zbyt wiele sekretów, legenda z nią związana dodaje tylko niewiadomych do i tak skomplikowanej sytuacji. Odpowiedzi nie wiadomo gdzie szukać, może w Chinatown znaki zapytania zostają przynajmniej częściowo wyjaśnione? Coś jeszcze zaprząta uwagę tej dwójki – współpraca, pomimo różnicy charakterów, zaczyna zahaczać o bardziej osobiste tematy. Jednakże posążek nie daje o sobie zapomnieć, co więcej to czego o nim Paige i Riley się dowiadują dodaje mu niesamowitości, ale czy w tej legendzie jest chociaż ziarno prawdy? Stare tajemnice powoli uchylają rąbka tajemnicy, co przynosi z sobą ból, lecz i daje szansę na zamknięcie drzwi do przeszłości.

Sekrety, starożytny smok i para bohaterów, różniących się od siebie pod każdym względem czyli mieszanka uczuciowa – sensacyjna najczęściej gwarantuje interesującą lekturę i nie inaczej jest w przypadku „Złotych kłamstw”. Ich autorka, od lat, łączy z powodzeniem obyczajową stronę z kryminalną, dając swym czytelnikom porcję zagadek, sporo humoru i emocjonalnych perypetii. Przepis na fabułę wydaje się schematyczny, lecz w znajomo wyglądających ramach można także włożyć wątki własne, tak by opowiadana historia wciągała podczas czytania i pozostawała zaskakującą od początku do końca. Barbara Freethy kolejny raz zagwarantowała dobrą czytelniczą rozrywkę, do której można wracać, a w trakcie poznawania kolejnych perypetii zwroty akcji są gwarantowane. Oczywiście ważni są również bohaterowie – scharakteryzowani na zasadzie przeciwieństw bardzo dobrze wpisują się w akcję i bez problemu dźwigają jej ciężar. Pomiędzy tajemnicami pojawia się motyw przeznaczenia oraz niejasnych rodzinnych sekretów i chińskich mitów, co daje w efekcie końcowym intrygująca książkę.




 
Książkę przeczytałam 
  dzięki uprzejmości  


poniedziałek, 12 września 2016

Drzwi do przeszłości

"Bez wytchnienia"
Barbara Freethy


Czasem wystarczy moment by z myśliwego stać się zwierzyną, ściganą bezpardonowo i bez prawa do głosu. Niewinność w ogóle nie jest brana pod uwagę, bo i dlaczego, jeżeli dowody wydają się tak oczywiste? Prawda interesuje bardzo wąskie grono, pozostałym wystarczy wiara w pozory, szczególnie, że te drugie są tak przekonujące i realne. Co pozostaje komuś kto nie wzbudza zaufania tych, od których zależy jego wolność? Nie tak łatwo udowodnić brak swej winy i wskazać sprawcę kiedy ma się prawie wszystkich przeciwko sobie, w takiej chwili każda pomocna dłoń jest ważna, chociaż w powietrzu można wyczuć, iż to dopiero początek prawdziwych kłopotów.

Do tego feralnego poranka nic w życiu Dylana Sandersa nie było przypadkiem. Ten mężczyzna dokładnie wiedział czego chce i zdobywał to krok po kroku, obojętnie czy cel dotyczył kariery czy też życia osobistego. Jako dziennikarz śledczy osiągnął już spory sukces, a ostatnie publikacje pomogły mu pokonać kolejne stopnie w karierze. Kilkudniowe wakacje z okazji ślubu brata są dla niego raczej obowiązkiem, wiadomo wesela ludzie jego pokroju omijają szerokim łukiem, pomimo ciepłych uczuć żywionych do młodej pary. Jakby tego było mało spotyka na nim ekscentryczną malarkę Catherine i kobietę, o której istnieniu ostatnio wolał nie pamiętać. Następne kilka godzin okazuje się kluczowe w jego życiu, nie pamięta nic z ostatniej nocy, zwłaszcza szczegółów brzemiennych w skutkach, staje się głównym podejrzanych w sprawie o morderstwo i jakby tego było mało osoba, jeszcze wierząca w jego niewinność to ktoś do kogo on ma ograniczone zaufanie. Czy coś jeszcze pójdzie źle w tym dniu? Ujmijmy to tak - wszystko! Pozostaje tylko jedno wyjście, ściągające na Dylana i jego nieoczekiwaną pomocniczkę zagrożenie i to nie jedynie w postaci więzienia. Piękność z poprzedniego dnia miała wiele tajemnic, jaka z nich ściągnęła na głowę dziennikarza problemy z prawem? Jego zawód także ma swoje cienie, a niejeden z nich Sanders odkrył dla szerszej publiki. Catherine kieruje się swoimi powodami by pomagać temu człowiekowi, niezbyt dla niego jasnymi, dla niej zresztą również. W sytuacji w jakiej się znalazł Dylan towarzystwo malarki to jedyny plus, wspólne śledztwo jest ostatnią szansą by oczyścić się z zarzutów. Jednak nie tak łatwo odkryć prawdę, szczególnie jeżeli ta okazuje się składać z sekretów, przemilczeń, dramatów i wymaga otwarcia wpółprzymkniętych drzwi do przeszłości, trudnej oraz bolesnej.

Kiedyś ktoś zasiał ziarno, które żywiło się strachem i bólem, żniwa nie będąspokojne, lecz nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Niektórzy dostrzegają znaki ostrzegawcze, kiedy zrozumieją z czym mają w rzeczywistości do czynienia, będą musieli stawić czoła śmiertelnemu niebezpieczeństwu i człowiekowi, kto ma tylko jeden cel ...

Barbara Freethy w swoich książkach łączy motyw uczuciowy z kryminalnym, w "Bez wytchnienia" udowadnia, że kolejny raz dobrze wykorzystała już sprawdzoną przez siebie receptę na intrygującą opowieść. Lekkie zabarwienie nadnaturalne tylko dodaje historii smaku, nie wysuwa się ono na pierwszy plan, pozostaje jako ciekawe tło i dopełnienie głównych wątków. Autorka postawiła na trochę mroczniejszą atmosferę niż w "Bez pamięci", ale komponuje się ona z fabułą "Bez wytchnienia". Również elementy sensacyjne są zarysowane mocniejszą kreską, zaskakują swoim rozwinięciem oraz finałem. Barbara Freethy splotła suspens, tajemnice rodzinne i miłość w historię, w jakiej nie brak niespodzianek i nieoczekiwanych zwrotów akcji.


 
Książkę przeczytałam 
  dzięki uprzejmości  




Recenzje wcześniejszych książek Barbary Freethy tutaj



piątek, 4 grudnia 2015

Bezcenna pamięć

"Bez pamięci"
Barbara Freethy
 Pamięć bywa kłopotliwa, w najmniej oczekiwanych momentach zawodzi albo wręcz przeciwnie, z detalami przypomina to czego nie chcemy wspominać. Czasem jednak chroni przed złem i światem, który zamiast przyjaźnie wyciągniętej dłoni skrywa w zanadrzu niebezpieczeństwo gotowe do ataku ...

Nieznajoma twarz w lustrze, w głowie pustka, gdzie w ogóle jestem? Jeszcze nie dawno byłam w ... No właśnie co wydarzyło się wczoraj? Słowa lekarza wcale mnie uspakajają, wręcz przeciwnie, niepokój nasila się, a gdy tylko zamknę oczy jakieś skrawki obrazów pojawiają się i bardzo szybko znikają, nie mam nawet cienia szansy by cokolwiek rozpoznać. Kim jestem? Nic nie mówi mi imię i nazwisko z dokumentów ... Sarah znalazła się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, a na tym jeszcze nie koniec, musi stawić czoła sytuacji o wiele bardziej bolesnej - nie wie co stało się z jej córką. Czuje, że dziecko kocha bezgranicznie, tego jednego jest więcej niż pewna, cała reszta to ogromny znak pytania. Co wydarzyło się w jej życiu nie tak dawno, że podjęła decyzję o ucieczce z domu? Obcy mężczyzna żąda od niej odpowiedzi i nie zamierza odejść dopóki nie dostanie odpowiedzi. Gdzieś tam jest mała dziewczynka i to ona liczy się najbardziej, Sarah nie zamierza tracić czasu na jałowe rozmyślania, a Jake pragnie tylko jednego - ponownie ujrzeć twarz swojego dziecka. Ale czy powinien zaufać kobiecie, która tak zawiodła jego zaufania i przypomniała koszmary z przeszłości? Ktoś zagraża Sarah, dopóki wspomnienia nie wrócą każdy jest podejrzany o złe zamiary, lecz przecież sama nie ma szansy by odnaleźć córeczkę ...

Nigdy zbyt dużo nie mówiła o przeszłości, liczyła się teraźniejszość, wspólne chwile ... Kilka miesięcy wcześniej Jake był zakochany jak nigdy dotąd, a potem szczęście zniknęło. Dosłownie uciekło, czy wspólnie spędzony czas był jedynie iluzją? Zimną i wyrachowaną grą? Kim była kobieta, którą pokochał? Oszustką? Kim jest kobieta stojąca teraz przed nim? Co jeszcze skrywa przed nim? Ale odpowiedzi na te pytania mogą poczekać, ktoś inny nie. Mała dziewczynka czeka by rodzice ją odnaleźli, niestety ich śladem podążają ludzie nie mający skrupułów, nikt zdaje nie wierzyć się Sarah gdy mówi, że grozi jej niebezpieczeństwo. Kto kłamie, a kto mówi prawdę? Komu zaufać?

Wiarę w drugie człowieka zniszczyć bardzo łatwo, miłość jest silniejsza, może przetrwać wiele ciosów, ale czy warto dać jeszcze jedną szansę kobiecie, skrywającej swą prawdziwą twarz i przeszłość? Każdy ma prawo do błędów, lecz czasem trudno je wybaczyć ...

"Bez pamięci" to połączenie sensacji z wątkami obyczajowymi, sprawdzony wzór na ciekawą książki po raz kolejny zdał egzamin. Barbara Freethy udowodniła, że w znanych ramach da się napisać historię intrygującą dla czytelnika, w jakiej zakończenie może jest i do przewidzenia, lecz nim ono nastąpi ciąg wydarzeń zaskakuje i pozwala cieszyć się lekturą. Autorka postawiła na postacie o charakterach nieoczywistych, mających wady i co nie co na sumieniu, błądzących, zranionych, lecz chcących odnaleźć właściwą życiową drogę. "Bez pamięci'' to opowieść jaka zainteresuje tych, którzy lubią opowieści z miłością i zagadką jako tłem dla perypetii bohaterów zwyczajnie niezwyczajnych.



 
Książkę przeczytałam 
  dzięki uprzejmości  







wtorek, 10 listopada 2015

Skrywana prawda

"Wszystko, czego pragnęła"
Barbara Freethy


Miała całe życie przed sobą, coś jednak wydarzyło się pewnej nocy, młoda dziewczyna stojąca u progu dorosłości odebrała sobie szansę na przyszłość. Nikt nie wie dlaczego postąpiła tak, a nie inaczej, o powodach jej dramatycznego wyboru można jedynie snuć przypuszczenia. Czas nie uleczył ran, wprost przeciwnie ...

Wspaniała czwórka, tak o sobie mówiły cztery przyjaciółki, każda z nich była inna, ale różnice ich nie dzieliły, wprost przeciwnie spajały jeszcze bardziej to co je połączyło. Nie znały się długo, lecz przecież o sile więzów przyjaźni nie zawsze świadczy to jak długo istnieją. Natalie, Emily, Laura i Madison, trochę szalone studentki, które być może wcale aż tak nie wyróżniały się z grona im podobnych adeptów college`u w Santa Cruz, jednak dla siebie nawzajem były tymi najwspanialszymi. Wspólne imprezy, nauka, znajomi, żadnych tajemnic, pierwsze poważne uczucia i kroki w dorosłość. Dziesięć lat temu wszystko było łatwiejsze, jaśniejsze, w zasięgu ręki, w ułamku sekundy cała ich przyszłość zmieniła się nieodwracalnie i nic już nie było takie jak miało być. Wybór Emily wpłynął nie tylko na jej trzy najbliższe koleżanki, lecz w tamtej chwili liczyła się jedynie ona i jej decyzja. Dekadę później nadal nikt nie odpowiedział na najbardziej bolesne pytanie - dlaczego piękna i utalentowana dziewczyna, lubiana przez otoczenie i kochana przez bliskich, popełniła samobójstwo? Jak to możliwe, że nikt nie zauważył niczego niepokojącego? Przecież Emily cały czas miała u swego boku ludzi, gotowych do pomocy w razie jakichkolwiek kłopotów. Upływ czasu nie złagodził bólu i poczucia winy, a ostatnie wydarzenia otworzyły na nowo dawne rany. Ktoś napisał książkę o tym co miało miejsce dziesięć lat temu na uniwersyteckim kampusie. Natalie, Laura i Madison widzą uderzające podobieństwo literackich postaci i wątków do rzeczywistych osób oraz okoliczności z ich przeszłości. Na tym zresztą  nie koniec, autor posunął się dalej, rzucając bardzo realne oskarżenia. Przyjaciółki są zszokowane zarzutami i zamierzają odszukać tego, kto wskazuje jedną z nich jako winną tragedii sprzed lat. Jednak nie tak łatwo odnaleźć pisarza, który dołożył wszelkich starań by pozostać na uboczu rozpętanej przez siebie burzy wzajemnych pytań, nieufności i rozdrapywania ran. Jak naprawdę wyglądały ostatnie chwile Emily?

Wydaje się, że znamy kogoś bardzo dobrze i nie ma on żadnych tajemnic, ale każdy skrywa jakiś sekret ... Trzy przyjaciółki przekonują się, iż w to co wierzyły nie do końca jest takie jak były jeszcze niedawno o tym przekonane. Nadszedł czas stawienia czoła przeszłości, jako bardzo młode kobiety stały się świadkami ogromnej tragedii, teraz mają szansę by w końcu odkryć co faktycznie wydarzyło się w noc śmierci Emily. Od obecnych decyzji i poczynań zależy ich przyszłość, kiedyś nie miały szansy by dotrzeć do źródła dramatu. Jeżeli cofną się chociaż o krok stracą wiele, w szczególności jedna z nich. Po latach odnalazły siebie, ale czy dawna więź będzie na tyle silna by wytrzymać niewygodną prawdę, oszczerstwa, podejrzenia? Nie są już studentkami, które stoją u progu dorosłości, lecz kobietami, wiedzącymi ile już straciły i co mogą zdobyć gdy w końcu odsłonią przed światem wydarzenia pewnej dramatycznej nocy ...

Barbara Freethy umiejętnie łączy historię obyczajową z wątkiem kryminalnym, przy czym ten drugi nie dominuje, ale stanowi tylko jeden z punktów wyjścia dla książki "Wszystko czego pragnęła". Co czytelnicy odnajdą w tej lekturze? Na pewno motyw przyjaźni wystawionej na ciężką próbę, dojrzewanie do miłości, wartości prawdy oraz cenę ucieczki przed sobą samym. Fabuła opiera się na dwóch planach czasowych - na tym co miało miejsce i właśnie dzieje się, a wspomnienia przeplatają się z teraźniejszością. Czytelnik widzi bohaterów z dwóch perspektywy: tak jak oni sami postrzegają siebie i jak widzą ich inni. Autorka oddała również głos Emily, której osoba łączy wszystkie wątki, lecz jednocześnie jest wielką nieobecną. "Wszystko czego pragnęła" to opowieść o beztroskiej młodości, kończącej się nagle, bez uprzedzenia, o wiele za wcześnie, odpowiedzialności za drugiego człowieka, dojrzewaniu, poczuciu winy oraz zmierzeniu się z tym, co rani i przyjaźni, wystawionej na próbę.
 
Książkę przeczytałam 
  dzięki uprzejmości  

niedziela, 16 lutego 2014

Ogród marzeń

"Ogród tajemnic"
Barbara Freethy


Sylwester kojarzy się z szampańską zabawą, pożegnaniem starego roku i przywitaniem nowego, wszystko to oczywiście powinno przebiegać w gronie osób, wśród których czuje się człowiek co najmniej dobrze. Jednak czasem teoria i najlepsze chęci to jedno, a praktyka tworzy całkiem inny scenariusz, będący raczej prawdziwą satyrą i koszmarem w jednym ...

Zatoka Aniołów dla Charlotte to jednocześnie miejsce z jakim ma najlepsze i najgorsze wspomnienia. Po latach jedne i drugie wcale nie zbladły, wręcz przeciwnie ranią i dają siłę, ale pomiędzy nimi pojawia się szansa na coś nowego, mającego źródło w przeszłości niezbyt odległej i tej o wiele starszej. Ostatni dzień roku dla pani doktor jest dniem dość stresującym, chociaż wszystko zapowiadało się dość "nieszkodliwie" skończyło się podejrzeniem jej jako sprawczyni napadu na żonę burmistrza. Na tym nie koniec kłopotów, wręcz przeciwnie, śledztwo ujawnia kilka nowych wątków, lecz wciąż w samym centrum zainteresowania policji pozostaje Charlotte Adams. Jak dowieść swojej niewinności jeżeli wszystkie poszlaki wskazują właśnie na ciebie, a przy kilku następnych okazjach, po raz kolejny, znajdujesz się w niewłaściwym miejscu i czasie? Pozostaje jeszcze sprawa alibi, które wszystkie problemy związane z sylwestrową aferą rozwiązałoby, lecz z powodu wielebnego i komendanta nie istnieje, a raczej jest dość niewiarygodne. No i pozostaje wciąż sprawa uczuć - prawdziwego trójkąta, w jakim nie brak namiętności, zdrad, bólu i nadziei na przyszłość. Nie łatwo zapomnieć o tym co było, zresztą nie każdy tego chce, Andrew wiele wymazałby ze swej przeszłości, ale na pewno nie chwile z Charlotte, ta wciąż pamięta co łączyło ją z tym złotym chłopcem i jak to się zakończyło, teraz jednak nie jest już tą zakochaną w szkolnej gwieździe nastolatką. Joe Silveira zna siłę młodzieńczych uczuć, lecz zdaje sobie sprawę, że ludzie zmieniają się i ich uczucia także. Każde z nich musi sobie odpowiedzieć na pytania: czy chcą by Zatoka Aniołów stała się ich prawdziwym domem i kogo tak naprawdę kochają. Kiedyś Charlotte uciekała do czarodziejskiego ogrodu gdzie zawsze mogła liczyć na wysłuchanie przez przyjaciółkę, która istniała jedynie w jej wyobraźni. Dorosła kobieta nie wierzy w dziecięce urojenia, lecz czy na pewno była to jedynie fantazja? Anioły przybierają różną postać, czasem powrót do chwil kiedy było się szczęśliwym pozwala spojrzeć na teraźniejszość z całkiem inne perspektywy i podjąć właściwą decyzję ...

Kolejna wizyta w Zatoce Aniołów upłynęła pod znakiem zagadki kryminalnej i uczuciowego trójkąta, oczywiście ważnym wątkiem jest tragedia sprzed ponad stulecia, która legła u powstania urokliwego miasteczka. Jak tym razem potoczyły się losy głównych bohaterów? Zwycięży przeszłość czy przyszłość? O czym chcą chcą zapomnieć, a jakie dawne błędy dają o sobie znać po latach? Barbara Freethy w kolejnym tomie cyklu zadbała by czytelnicy z niecierpliwością śledzili fabułę, a zakończenie dało odpowiedzi na zadane w niej pytania. Nie jest łatwo stworzyć kolejny opowieść serii tak by nie powielała tego, co już było, lecz i nie straciła nic z uroku poprzednich części. "Ogród tajemnic" odkrywa następną tajemnicę Zatoki Aniołów i przedstawia kolejne perypetie uczuciowe kilku postaci. Jednak co najmniej jeszcze kilka czeka na rozwiązanie ...

 
Książkę przeczytałam 
  dzięki uprzejmości  

piątek, 19 lipca 2013

Tajemnice Zatoki Aniołów

"Ukryte wodospady"
Barbara Freethy


Od przeszłości trudno uciec, szczególnie gdy wciąż jest żywa w pamięci i pozostaje w niej wbrew woli. Powraca w najmniej spodziewanych momentach, pokazując swą siłę oraz zmuszając by człowiek wrócił w końcu do spraw, jakie miał nadzieję, że są już dawno za nim. Wśród wspomnień są i te, które wywołują ból, ale i takie, do jakich wraca się z przyjemnością, jedne z drugimi czasem splecione są z sobą nierozerwalnie. Słodko - gorzki smak tego co było towarzyszy każdemu, mniej lub bardziej, dając o sobie znać. Ucieczka pomaga na chwilę - krótszą bądź dłuższą aż w końcu nadchodzi moment i trzeba zmierzyć się z dawnymi czynami ... Potem już nic nie jest takie same, rzeczywistość ma inne kolory, a przyszłość także rysuje się czasami całkowicie inaczej niż to wydawało się jeszcze nie tak dawno ...

Zatoka Aniołów jest niezwykła, mieszkańcy miasteczka, rozciągającego się przy jej brzegach, wiedzą o tym najlepiej, chociaż nie zawsze głośno chcą się do tego przyznać. Miejsce, gdzie ludzi spotkała i tragedia i niebywałe szczęście ma w sobie magię, lecz czy anielską? To już zależy od każdego człowieka z osobna, może jest to tylko zbieg okoliczności, a może wcale nie łut, ale całe tony szczęścia. Isabella przekonała się o tym w ułamku sekundy gdy znalazła się, nie nad przysłowiową, ale jak najbardziej realną krawędzią przepaści. Nick zaryzykował swoje życie dla nieznanej kobiety, siła wyższa czy instynkt? Nie wiadomo co zadziałało, jedno jest pewne - pierwsze spotkanie tych dwojga miało dość gwałtowny przebieg i żadne z nich o nim długo nie zapomni. Ją sprowadza do Zatoki wizyta u brata, on próbuje odbudować rodzinne więzy, a to miejsce jest jedyne jakie wydaje mu się odpowiednie do tego celu. Każde z nich ma też swoją tajemnicę, zresztą nie tylko oni skrywają sekrety, w ich otoczeniu wielu ukrywa coś przed światem i to od bardzo dawna. Rodzina Silveira ma o wiele głębsze korzenie w Zatoce Aniołów niż sądzą jej członkowie, a Isabella przyjechała nie tylko by odwiedzić brata. Młoda kobieta dostała po swoich przodkach w spadku nie tylko charakter i urodę, lecz coś jeszcze, a teraz ten niezwykły dar po raz kolejny daje o sobie znać. Dziedzictwo jest przekleństwem czy błogosławieństwem? Nick nie zamierza zbliżać się do uratowanej przez siebie dziewczyny, ma dość problemów na głowie, a panna Silveira to pewność kolejnych kłopotów. Jednak niełatwo utrzymać dystans, kiedy wciąż przed oczyma ma się piękną twarz, a pamięć wciąż przypomina wspólne chwile. No i pozostaje jeszcze kwestia tego co wydarzyło się w przeszłości i to nie tylko tych dwojga.

Niektóre tajemnice są ciężarem, który w końcu staje się nie do zniesienia, wyjawienie tego co się skrywa czasem pozwala w końcu zrobić krok do przodu. Przekonuje się o tym i rodzina Nicka i Isabelli, wcześniej odczuli to inni, jednak o tym trzeba przekonać się samemu. Co więc chowają na dnie swego serca i w najdalszych zakamarkach umysłów nowi mieszkańcy Zatoki Aniołów i czy podzielą się swoimi rozterkami? Kiedyś ktoś nie uwierzył w wizje tego co ma się wydarzyć, jak będzie tym razem? Zwycięży strach czy wiara w drugiego człowieka?

"Ukryte wodospady" to kolejna część serii "Zatoka Aniołów", ale nic nie tracąca na swej atrakcyjności. Autorka zaskakuje już na wstępie, ponieważ głównymi bohaterami nie są te postacie jakie wydawałyby się naturalne do kontynuacji opowieści. Jednak dzięki takiemu zabiegowi wzmaga się ciekawość jak potoczy się fabuła, no i nic nie jest oczywiste, a zakończenie stanowi dobry punkt wyjścia do następnej historii oraz wysnuwania przypuszczeń, kto tym razem będzie w centrum zainteresowania. Nadal widoczny jest cień sekretu sprzed lat, dochodzą również nowe elementy do zatokowej układanki, jednak całość nadal stanowi zagadkę. Barbara Freethy tworzy swoimi książkami niezwykły obraz - prawdziwy patchwork z ludzkich losów. Końcowy efekt wciąż ukryty pozostaje, każdy kolejny tom jest skrawkiem, który równocześnie jest odrębną całością, ale i składnikiem większej całości. "Ukryte wodospady" znowu przypomniały o uroku miejsca, jakie nie pozwala by człowiek pozostał sam ze swoimi problemami.


 
Książkę przeczytałam 
                             dzięki uprzejmości  
                                   wyd. BIS