"Noc nad Samborzewem"
Wiesława Bancarzewska
Szczęśliwe chwile zawsze kończą się zbyt szybko, nawet wiedza, że kiedyś powrócą nie pomaga przezwyciężyć strachu. Tyle może wydarzyć się w międzyczasie zmieniając pewną przyszłość w dni pełne lęku i obawy przed tym co ma nadejść. Trudno zdać się na wyłącznie na przeznaczenie i czekać na lepszy czas. Niekiedy trzeba wybrać drogę pomiędzy wiadomym a nieznanym licząc, że los okaże się łaskawy i nie ukaże nas za zbytnią śmiałość ...
Nad Samborzewm zapada noc, długa i ciężka, jedynie Anna Obrycka zdaje sobie sprawę ile będzie ona trwać i kosztować wszystkich. Druga Wojna światowa zbliża się wielkimi krokami, nawet więcej - już stoi u granic Polski, nadzieje milionów za niedługo zostaną pogrzebane, jak żyć z świadomością obrazu dramatu, jaki rozegra się? Przed Anką ciężka próba, do tej pory udawało się jej zachować swój sekret, lecz czy w obliczu nadchodzących wydarzeń będzie mogła łączyć przeszłość i przyszłość? Nawet w najbardziej sprzyjających okolicznościach ryzykowała odkrycie swego podwójnego życia, teraz sytuacja jest bardziej niebezpieczna i nie chodzi tylko o "podróże", a przede wszystkim jak pomóc bliskim nie narażając się na podejrzenia? Anna musi stawić czoła lękowi o męża i córeczkę oraz codzienności, którą do tej pory znała z książek i telewizji. Rzeczywistość to nie czarno-białe kadry i zdjęcia, to coś o wiele bardziej namacalnego i dotkliwszego, człowiek nie jest widzem, lecz naocznym świadkiem. Pani Obrycka korzystała z uroków życia, szczęśliwe małżeństwo i macierzyństwo połączone z udanym pisarstwem dostarczało powodów do radości i zadowolenia. Wojenna zawierucha przetacza się na jej oczach po znanych miejscach, a bliscy zostają wciągnięci w nią, bezpieczna egzystencja w annopolskim dworze wydaje się już odległym wspomnieniem. Anna wraz z córką i przyjaciółmi stara się przetrwać kolejne miesiące i lata, nieustanne zagrożenie jest aż nadto odczuwalne, wbrew pozorom jej wiedza nie zawsze jest pomocna. Tu i teraz podczas wojny oznacza jedno - ciągłą niepewność co do następnego dnia, ale także oparcie się pokusom, ulec im wcale nie jest trudno, oprzeć natomiast nie jest lekko ...
Tajemnica, jaką Anka Obrycka tak długo umiejętnie skrywała może zadecydować o życiu bądź śmierci człowieka, lecz czy spożytkowanie korzyści z niej płynących nie przyniesie negatywnych skutków? Niekiedy trzeba zaryzykować wszystko ...
"Noc nad Samborzewem" to ostatnia część cyklu, który przenosi czytelników w czasie, dosłownie, z dwudziestego pierwszego wieku do lat trzydziestych i późniejszych minionego stulecia. Główna bohaterka, kobieta jak najbardziej współczesna, odkrywa możliwość podróży w przeszłość, kto nie skorzystałby z takiej okazji? Wielu z nas chętnie zobaczyłoby na przysłowiowe własne oczy jak wyglądała rzeczywistość, jaka już przeminęła. Co jednak zrobić gdy tamte realia wydają się nad wyraz kuszące? Czy warto sprawdzić rodzinne historie? Anna ostaje od losu okazję, wydającą się iluzją, odważnie wykorzystuje ją, kolejne tomy ukazują jej perypetie w dwóch światach - czasem humorystyczne, a czasem wzruszające. Czy sami postąpilibyśmy tak jak ona? Jakie stulecie wybralibyśmy? Urok przeszłości kusi, w końcu mamy wiedzę o tym co było, chociaż czy jej wykorzystanie nie zakłóci przyszłości? Ale przecież do odważnych świat należy, no i przeznaczenie też ma coś do powiedzenia ... Wiesława Bancarzewska na zakończenie serii daje czytelnikom sporą dawkę emocji oraz finał z niespodzianką. Niektóre sekrety są początkiem niezwykłej opowieści, w jakiej jest miejsce na śmiech, łzy i miłość o różnych twarzach ...
Wiesława Bancarzewska
Szczęśliwe chwile zawsze kończą się zbyt szybko, nawet wiedza, że kiedyś powrócą nie pomaga przezwyciężyć strachu. Tyle może wydarzyć się w międzyczasie zmieniając pewną przyszłość w dni pełne lęku i obawy przed tym co ma nadejść. Trudno zdać się na wyłącznie na przeznaczenie i czekać na lepszy czas. Niekiedy trzeba wybrać drogę pomiędzy wiadomym a nieznanym licząc, że los okaże się łaskawy i nie ukaże nas za zbytnią śmiałość ...
Nad Samborzewm zapada noc, długa i ciężka, jedynie Anna Obrycka zdaje sobie sprawę ile będzie ona trwać i kosztować wszystkich. Druga Wojna światowa zbliża się wielkimi krokami, nawet więcej - już stoi u granic Polski, nadzieje milionów za niedługo zostaną pogrzebane, jak żyć z świadomością obrazu dramatu, jaki rozegra się? Przed Anką ciężka próba, do tej pory udawało się jej zachować swój sekret, lecz czy w obliczu nadchodzących wydarzeń będzie mogła łączyć przeszłość i przyszłość? Nawet w najbardziej sprzyjających okolicznościach ryzykowała odkrycie swego podwójnego życia, teraz sytuacja jest bardziej niebezpieczna i nie chodzi tylko o "podróże", a przede wszystkim jak pomóc bliskim nie narażając się na podejrzenia? Anna musi stawić czoła lękowi o męża i córeczkę oraz codzienności, którą do tej pory znała z książek i telewizji. Rzeczywistość to nie czarno-białe kadry i zdjęcia, to coś o wiele bardziej namacalnego i dotkliwszego, człowiek nie jest widzem, lecz naocznym świadkiem. Pani Obrycka korzystała z uroków życia, szczęśliwe małżeństwo i macierzyństwo połączone z udanym pisarstwem dostarczało powodów do radości i zadowolenia. Wojenna zawierucha przetacza się na jej oczach po znanych miejscach, a bliscy zostają wciągnięci w nią, bezpieczna egzystencja w annopolskim dworze wydaje się już odległym wspomnieniem. Anna wraz z córką i przyjaciółmi stara się przetrwać kolejne miesiące i lata, nieustanne zagrożenie jest aż nadto odczuwalne, wbrew pozorom jej wiedza nie zawsze jest pomocna. Tu i teraz podczas wojny oznacza jedno - ciągłą niepewność co do następnego dnia, ale także oparcie się pokusom, ulec im wcale nie jest trudno, oprzeć natomiast nie jest lekko ...
Tajemnica, jaką Anka Obrycka tak długo umiejętnie skrywała może zadecydować o życiu bądź śmierci człowieka, lecz czy spożytkowanie korzyści z niej płynących nie przyniesie negatywnych skutków? Niekiedy trzeba zaryzykować wszystko ...
"Noc nad Samborzewem" to ostatnia część cyklu, który przenosi czytelników w czasie, dosłownie, z dwudziestego pierwszego wieku do lat trzydziestych i późniejszych minionego stulecia. Główna bohaterka, kobieta jak najbardziej współczesna, odkrywa możliwość podróży w przeszłość, kto nie skorzystałby z takiej okazji? Wielu z nas chętnie zobaczyłoby na przysłowiowe własne oczy jak wyglądała rzeczywistość, jaka już przeminęła. Co jednak zrobić gdy tamte realia wydają się nad wyraz kuszące? Czy warto sprawdzić rodzinne historie? Anna ostaje od losu okazję, wydającą się iluzją, odważnie wykorzystuje ją, kolejne tomy ukazują jej perypetie w dwóch światach - czasem humorystyczne, a czasem wzruszające. Czy sami postąpilibyśmy tak jak ona? Jakie stulecie wybralibyśmy? Urok przeszłości kusi, w końcu mamy wiedzę o tym co było, chociaż czy jej wykorzystanie nie zakłóci przyszłości? Ale przecież do odważnych świat należy, no i przeznaczenie też ma coś do powiedzenia ... Wiesława Bancarzewska na zakończenie serii daje czytelnikom sporą dawkę emocji oraz finał z niespodzianką. Niektóre sekrety są początkiem niezwykłej opowieści, w jakiej jest miejsce na śmiech, łzy i miłość o różnych twarzach ...
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję
portalowi CPA
i
wyd. Nasza Księgarnia