środa, 22 czerwca 2011

Dzięki Sabince i jej akcji - Wakacyjna Wymiana - dostałam wspaniałe książki od Natuli i okazało się, ze trafiły dokładnie w moje zainteresowania czytelnicze. No, a do tego coś słodkiego i śliczna karteczka:)



Dziękuję za niespodziankę :D








"Moc i Cesarzowa"

Ostatnia historia z trylogii Przeznaczenie duetu pisarek Gacek & Szczepańska, każda poprzednia opowieść była odrębnym wątkiem, ale z motywem, który miał swój ciąg dalszy w następnej książce. "Moc i Cesarzowa" to trzeci i ostatni tytuł cyklu, część bohaterów już poznałam przy wcześniejszej lekturze, wróżka Małgosia i komisarz Anna Sarnowicz znowu staną przed kryminalną zagadką, gdzie logiczne wyjaśnienia nie zawsze są w stanie dać odpowiedź na kryminalną tajemnicę. W tytule znajdują się nazwy dwóch kart tarota - moc i cesarzowa. Pierwsza z nich oznacza między innymi szeroko pojętą odwagę i stabilność psychofizyczną, konieczną, gdy pragnie się bronić swoich wartości i zwycięsko zmagać z przeciwnościami losu. Natomiast druga symbolizuje miłość i szczęście, macierzyństwo i cnotę, jest także pomostem pomiędzy duchem i materią. Czy faktycznie takie rozumienie kart znajdzie odbicie w ostatniej odsłonie serii Przeznaczenie? Poprzednie spotkania pozostały w mojej pamięci, a szczególnie ślady, pozostawione przez tajemniczego sprawcę o, jak się wydaje, nadnaturalnych zdolnościach. Ostatni tytuł jest jednocześnie osobnym opowiadaniem, a z drugiej strony stanowi zwieńczenie całej historii.

Dwa ciała splecione w pozie kochanków - schemat działania mordercy, który przebywa w więzieniu, nowa zbrodnia jest dziełem naśladowcy czy wynajętego zabójcy? Przed takim pytaniem stoi komisarz Sarnowicz, brak wyraźnych śladów i niezidentyfikowane ofiary nie są obiecującym początkiem dochodzenia. Do tego zawirowania w życiu osobistym, dziwne spotkanie w ciemnym korytarzu i niepokojąca wróżba nie nastrajają optymistycznie Annę. Jedna z osób, które znalazły zamordowanych przyznaje, że czuła na miejscu zabójstwa złą energię, ale takich zeznań nie można umieścić w aktach sprawy, tak samo ja głośno lepiej nie mówić o wrażenie, że jest się na celowniku - tylko kogo i dlaczego,na razie nie wiadomo. Atmosfera zaczyna zagęszczać się, a uczucie to potęguje dodatkowo czyjaś obecność w tle, nieokreślona, lecz wzrastająca w siłę. Czy może ma to coś wspólnego z człowiekiem z poprzednich części cyklu - mężczyźnie, który został już odizolowany od świata, ale czy na pewno mury i kraty są wystarczającą ochroną dla otoczenia?
Powoli sprawa rusza z miejsca, ofiary zostają zidentyfikowane, jednak sprawca nadal zostaje anonimowy, a może jest już znany? Kolejne znalezione ciało, w miejscu gdzie już raz popełniono podobne przestępstwo i podobna stylizacja, jakby tego było mało cała rzecz ma miejsce w domu Gerarda - tajemniczego zbrodniarza, który dał się poznać nie tylko od najgorszej swej strony, lecz i nadnaturalnej. Historia zatacza koło, szczególnie, że martwą nastolatkę rozpoznaje komisarz Sarnowicz - kilka dni wcześniej przypadkiem usłyszała jej rozmowę z koleżanką. Teraz jedna z dziewczyn nie żyje, a druga zaginęła - zbieg okoliczności czy przeznaczenie? W takiej sytuacji przydałaby się intuicja i wiedza Małgosi, jednak wróżka przebywa na wakacjach, a czas nagli. Kolejny podejrzany okazuje się nie ostatecznym sprawcą, można się domyślać kto stoi za zbrodniami, ale czy to na pewno on czy może kolejny pionek w grze? Kto jest końcowym celem mordercy i dlaczego właśnie ta osoba? Co ma w sobie, że stała się obiektem w zabójczej rozgrywce? Rozwiązanie zagadki wydaje się oczywiste, jednak takim nie jest, bo nie tylko odkrycie tożsamości sprawcy jest ważne, motywy są istotniejsze.

Mogłoby się wydawać, że trzecia część cyklu będzie już tylko zebraniem wątków z dwóch poprzednich - nic bardziej mylnego. "Moc i Cesarzowa" są równie emocjonujące, a może nawet bardziej niż poprzednie książki serii. Gdy się wydaje, że wszystko wiadomo okazuje się, iż tak naprawdę niespodzianki dopiero czekają czytelnika. Co oznaczają tytułowe karty? Raczej kogo - wróżkę i policjantkę, obie stanęły na drodze człowieka, który chciał za wszelką cenę zrealizować swój plan, a one pokrzyżowały jego plany.

Sensacje i ezoteryzm - motywy wykluczające się? Nie, raczej wzajemnie uzupełniające się wątki bez wyraźnie zaznaczonych granic, przechodzące płynnie jeden w drugi. Bohaterowie korzystają z każdej możliwości by osiągnąć swój cel, różni się on swoim efektem - morderca opętany jest potrzebą zdobycia mocy bez względu na koszty, a ścigający go stróże prawa mają za zadanie zapobiec zbrodniczemu procederowi. Czasem by zwyciężyć trzeba wykorzystać środki, o których głośno nie mówi się w kontekście słów "śledztwo, dochodzenie" - przeczucia, intuicję i to co wskazuje tarot.




Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi
Zbrodnia w Bibliotece