Zapowiedź
Wciągająca fabuła, doskonale wyważone tempo akcji oraz stopniowo budowane napięcie. „Echo Man” to mroczny, porywający thriller niezwykle utalentowanej debiutującej autorki. Sam Holland, czerpiąc inspirację z głośnych spraw kryminalnych, snuje zapierającą dech w piersiach opowieść o naśladowcy najsłynniejszych seryjnych morderców. Znajdziemy tu nawiązania do przerażających zbrodni popełnianych przez Petera Sutcliffe’a, Jeffreya Dahmera, Eda Kempera oraz wielu innych przestępców, którzy niechlubnie zapisali się na kartach historii. Brytyjska pisarka nie szczędzi czytelnikom dosadnych i mocno działających na wyobraźnię opisów wyrafinowanych metod tortur stosowanych przez sadystycznego mordercę. Sam Holland swoją książką udowadnia, że do perfekcji opanowała sztukę wodzenia czytelnika za nos – finał tej wstrząsającej Na terenie całej Anglii dochodzi do serii pozornie niepowiązanych ze sobą morderstw. Za każdym razem sprawca stosuje inne metody, ale zawsze jest bezwzględny i niezwykle okrutny. Policja nie dostrzega między zbrodniami żadnego związku. W śledztwie prowadzonym przez dwójkę detektywów, Carę Elliott i Noah Deakina, dochodzi w końcu do przełomu. Pojawia się teoria o naśladowcy, czyli zabójcy, który kopiuje zbrodnie najbardziej osławionych seryjnych morderców.
Wydaje się ona nieprawdopodobna, a nawet niedorzeczna, i budzi najpierw sceptycyzm śledczych. Szybko jednak dostrzegają zbieżności między ostatnimi bestialskimi morderstwami i głośnymi sprawami z przeszłości – Rozpruwacza z Yorkshire, Kanibala z Milwaukee, Dusiciela z Hillside czy sekty Mansona.
W tym samym czasie Jessica Ambrose ukrywa się przed policją. Jest niesłusznie podejrzewana o podpalenie, w wyniku którego zginął jej mąż, a córeczka ledwie uszła z życiem. Dzięki pomocy Nate’a Griffina, detektywa zawieszonego w czynnościach służbowych, Jess odkrywa powiązanie między pożarem swojego domu a morderczą serią Echo Mana, któremu wkrótce makabryczne rekonstrukcje opowieści dla wielu z pewnością okaże się zaskakujący.