Nowość:
„Klopsiki, krokiety i inne zagadki"
Agnieszka
Lis
Anna Kasiu
Hanna Greń
Kiedy coś się kończy zazwyczaj i coś nowego właśnie rozpoczyna się. Niekiedy jednak nikt nie spodziewa się co właśnie zaczyna się dziać, a gdy okazuje się, że znajduje się w samym centrum wydarzeń musi stawić czoła wprost niewiarygodnemu splotowi okoliczności. Spokój niektórym nie jest dany, ale czy nie jest przereklamowany?
Jadwiga żyłki awanturniczej nie ma, lecz nie do końca przypadkowo zostaje wplątana w historię rodem jak z filmu. Kryminalnego. Jak na świeżo upieczoną wdowę to dość niezwykłe i jak się okazuje bardzo wciągające, po latach szczęśliwego pożycia małżeńskiego okazało się, że nieboszczyk mąż miał przed nią tajemnicę, czy tylko jedną? O tym przekonuje się dość szybko, a życie starszej pani nabiera barw i staje się bardzo emocjonujące. Kto powiedział, że po sześćdziesiątce nic się już nie wydarzy? Na Jadwigę czeka rozwikłanie intrygującej zagadka i to w liczbie mnogiej jak się szybko okazuje. By tego dokonać trzeba sprawdzić tu i ówdzie czyli trochę we Francji i co nieco w Moskwie, chociaż na ojczystej ziemi także kryje się niejeden znak zapytania. Co jak co, ale spokojny jak się wydawało małżonek niezły bigos przygotował zamiast żałoby. Jednak nikt nie narzeka, wprost przeciwnie, przecież coś takiego trafia się człowiekowi niecodziennie, „drobne” komplikacje jeszcze tylko motywują do działania, a i bez nich Jadwiga nie zostawiłaby ot tak takiej okazji. Co przyniesie starszej pani mężowski sekret? Na pewno nie spokój, ale kto by za nim tęsknił gdy na horyzoncie tyle niespodziewanych zdarzeń?
Kocham książki i czytać w ogóle, a w szczególe kryminały darzę nieprzemijającym i ogromny sentymentem od lat. Lubię również dobry humor, więc kiedy na horyzoncie pojawia się historia, łącząca jedno i drugie muszę po prostu ją poznać. Bestsellerowe trio pisarek stoi za intrygującą lekturę, w jakiej jest wszystko to, co sprawia, że po prostu nie odkładamy książki ani na chwilę dopóki nie przeczytamy ostatniego zdania. Nie ma natomiast słabszych momentów, nudy i znanego wzoru. Za to są zgodnie z tytułem zagadki, intrygująca historia, która niejednokrotnie sprawia, że nasze przypuszczenia musimy zweryfikować i znowu bacznie poszukać kolejnych tropów. Autorki postarały się by czytelnicy nie tylko z wypiekami na twarzy śledzili fabułę, lecz również by poczuli smak przygód jakie są udziałem bohaterów, a tych jest wiele i każda ma w sobie co najmniej cień tajemnicy. Zresztą sekrety i niewiadome są nieodłączną cechą „Klopsików, krokietów i innych zagadek”, ich rozwiązywanie wraz z barwnymi postaciami to doskonała rozrywka, zwłaszcza, iż nic jest wprost powiedziane i zagwozdki ukryte są między wierszami. Agnieszka Lis, Anna Kasiuk i Hanna Greń stworzyły opowieść, która jest prawdziwie smakowitym kąskiem czytelniczym, zaskakującym do samego końca i nieraz prowadzących czytających dość krętymi, śledczymi, ścieżkami. Jednak zawsze są one ciekawe oraz co najważniejsze trudne do przewidzenia i z doskonałym finałem.
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję: