„Ktoś
mnie okłamuje”
A.V.
Geiger
Sława,
bycie na świeczniku, kariera, miliony wiernych fanów, czy można chcieć więcej
od losu? Kiedy jest się młodym i ma się wszystko u swych stóp powinno być się
szczęśliwym i czerpać garściami z tego rogu obfitości. Jednak rzadko kiedy
rzeczywistość jest aż tak prosta, zwłaszcza gdy poznaje się kogoś kto jest
całkowitym przeciwieństwem i jego perspektywa pokazuje w świat z całkiem nowego
punktu widzenia.
Jeszcze
nie tak dawno życie Tessy Hart było zupełnie inne, jej kontakty z otoczeniem
ograniczały się do mediów społecznościowych, tam również znajdowało się źródło
kłopotów dziewczyny oraz niebranych w ogóle pod uwagę przez nią zmian. Eric
Thorne, gwiazda sceny i bożyszcze dla wielbicieli oraz temat wielu topowych hasztagów
znalazł na Twitterze to, co w realnej „codzienności” umykało mu. Ale teraz nic
nie jest już takie jak kilka miesięcy temu, gwiazdor zniknął, a Tessa nie udziela
się w sieci. Wydawało się, że tych dwoje połączyło wirtualność z realnym światem,
lecz czy naprawdę mogło być to aż tak proste? Wydaje się to zręczną kampanią
marketingową, jednak życie biegnie niekiedy bardziej nieprzewidywalnymi
ścieżkami niż wyobraźnia specjalistów od reklamy. Zniszczona, i co bardziej
zatrważające, zakrwawiona komórka Erica została znaleziona w śniegu, a z nim
samym nie ma jakiegokolwiek kontaktu. Tessa również zamilkła w sieci i podjęła się
czegoś, co jeszcze nie tak dawno było ponad jej siły. Co kryje się za nagłą
ciszą i niepokojącymi śladami? Na to i inne pytania będzie musiała odpowiedzieć
dziewczyna, która bała się tego, co czeka ją na zewnątrz domu, ale prawdziwe
zagrożenie pojawiło się w miejscu gdzie czuła się bezpieczna i anonimowa …
Codziennie
jesteśmy na dziesiątki sposób obecni w Internecie, co jest już równie zwyczajne
jak inne codzienne czynności. Niektórym świat w wersji online zastępuje ten
realny, wydając się lepszym od tego, będącego tuż za domowym progiem, pełnego
zła. „Ktoś mnie okłamuje” z brutalną szczerością pokazuje skrajne zachowanie
młodych ludzi, w obliczu wydarzeń na jakie nie byli przygotowani i jakie
zaskoczyły ich zupełnie. Wielka kariera w młodym wieku, lęk, stalking i w końcu
uczucie, dosłownie przewracające życie do góry nogami przedstawione są przez
A.V. Geiger z punktu widzenia pokolenia mierzącego się z rzeczywistością odmienną
od tej jeszcze sprzed kilkunastu lat, w której jednocześnie człowiek może mieć
miliony „znajomych” i być całkowicie sam ze swoim strachem. Bohaterowie pokazują
dwie strony tego samego medalu jakim są media społecznościowe, dające złudną
iluzję anonimowości i odcięcia się od realnych zagrożeń. Pisarka poruszyła
również kwestię kreowania wizerunku młodych gwiazd i wywieranej presji, w
której istota ludzka staje się jedynie towarem i marką handlową. W ”Ktoś mnie
okłamuje” czytelnicy do samego końca nie mogą być pewni kto jest przyjacielem,
a kto najgorszym wrogiem, kłamstwo jest chlebem powszednim w opakowaniu popularności
i idącym za nią zyskiem. Natomiast prawda okazuje się na wyciagnięcie ręki,
lecz jak można ją dostrzec w otoczce hasztagów, like`ów i rozgłosu opartego na
skandalu i epatowaniu intymnymi detalami?
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję
wydawnictwu: