Marzy mi się wiosna z ciepłym wietrzykiem, niebieskim niebem i słońcem wcale nie nieśmiało grzejącym, o lecie nawet nie wspominam. Niestety zamiast takich okoliczności przyrody mamy znowu powrót mrozu i wieczne obietnice, że od pojutrza, najdalej od następnego tygodnia, będzie cieplej. W takiej sytuacji pozostaje jedynie ciepły kocyk, gorąca herbata i przede wszystkim dobra lektura. A na codzienne wyjścia płaszcz typu śpiwór z kapturem by człowiek nie marzł gdy na przystanku czyta książkę pod uliczną lampą ;)
Rozgrzewający stosik :D
"Anna i Pan Jaskółka" Gavriel Savit
wyd.Jaguar
"Najpierw mnie pocałuj" Lottie Moggach
wyd. Rebis
"Siedem spódnic Alicji" Joanna Jurgała-Jureczka
wyd. Zysk i S-ka
oraz portal Czytajmy Polskich Autorów
"Księgobójca" Maja Wolny
wyd. Czarna Owca