Nowość:
„Kopia doskonała”
Małgorzata Rogala
Dzieła sztuki rzadko
kiedy nie budzą emocji. Ich piękno, oryginalność oraz oczywiście talent twórców
jest podziwiany przez kolejne generacje i zapadają w pamięć. Czasem jednak
wywołują niezdrowe zainteresowania i chęć posiadania na własność. Od tego już krok
do mroczniejszej strony świata pięknych dzieł, tego, gdzie przelicza się je na
pieniądze, jakie można zdobyć, gdy zaspokoi się niezdrowe emocje, nie patrząc
na koszty. A powiedzenie cel uświęca środki nabiera przestępczego charakteru…
To miała być jedynie
kopia, naprawdę mistrzowska, lecz nic poza tym. Dominika na to zgodziła się,
lecz na wszystko, co później nastąpiło, raczej już nie. Tak przynajmniej sądzi
jej babcia gdy nie może się z nią skontaktować, a już przesyłka, jaką otrzymuje
niedługo potem naprawdę niepokoi starszą panią. Co wydarzyło się Lyonie? Jedno
jest pewno, skradziony został obraz, jaki miała skopiować jej wnuczka. Policja
prowadzi własne śledztwo, lecz Józefina zwraca się o pomoc do prywatnej
detektyw. List z Francji ma drugie dno, ale czy zostało ono prawidłowo
odczytane? Celina Stefańska ma za zadanie rozwikłać zagadkę zniknięcia
Dominiki, w końcu to jej zawód. Jednak wyjazd zagranicę wiąże się z traumami
przeszłości, a to wcale nie ułatwia pracy. Zresztą na miejscu okazuje się, że
śledztwo z pewnością nie będzie należało do łatwych. Zaginiona kopistka i
skradziony obraz oznaczają o wiele większe problemy niż ktokolwiek przypuszcza,
zwłaszcza, że ta pierwsza i to drugie budzą zainteresowanie i rzeczywiście
niebezpieczne. Komu zależy by nie odnaleziono obu i do czego posunie się ktoś,
kto już pokazał, że nie zawaha się by jego plan się powiódł?
Nowe wydanie i równie
duże emocje czytelnicze jak za pierwszym razem. „Kopia doskonała” z pewnością
jest doskonałą lekturą, lecz w żadnym razie jakąkolwiek kopią. Kilka lat temu
miałam przyjemność czytać tę książkę po raz pierwszy, a potem do niej wracałam
kilka razy, w tym, gdy były wydawane kolejne części cyklu. Kolejny raz okazał
się równie dobry jak poprzedni, chociaż mogłoby się wydawać, że przecież już
znam tę historię. Nic bardziej mylnego! Dlaczego? Małgorzata Rogala naprawdę po
mistrzowsku wpierw wprowadza wątki, następnie je rozwija, równocześnie
zazębiając. A w końcu, kiedy jesteśmy pewni, że zakończenie jest już na
wyciągnięcie ręki i co nieco jeszcze tylko pozostało od wyjaśniania okazuje
się, że nic bardziej mylnego. Czas bowiem na rzeczywiście wielki finał, w jakim
jest i miejsce na akcję oraz czeka na nas domknięcie wątków i spojrzenie na
całość już z perspektywy rozwiązanej sprawy. „Kopia doskonała” to także nie „tylko”
kryminalna zagadka, wieloelementowa, z niuansami i intrygująca, lecz także
podróż do Francji, ciekawa i niezwykle plastycznie opisana. Czytelnik z jednej
strony rozwiązuje kryminalną sprawę, a drugiej zwiedza pełne uroku francuskie
miasta i miasteczka. Małgorzata Rogala rozpala nie tylko czytelnicze emocje
suspensem, ale także daje czytelnikom okazją do poznania świata dzieł sztuki,
pięknych, ale i budzących niebezpieczne emocje.
Za możliwość przeczytania