Z dzieciństwa pamiętam wspaniałe chwile spędzane przy słuchaniu wieczornej bajki w radiu. Słuchowiska miały tę przewagę nad dobranockami w telewizji, że w wyobraźni mogłam sama uzupełniać czytany tekst ilustracjami albo od razu przelać je na kartkę papieru. Teraz podobną szansę mają nasi Milusińscy: