Przedpremierowo:
„The Devil`s Sons”
Chloé Wallerand
Plan był prosty, cały
szkopuł w tym, iż bardzo szybko skomplikował się. Życie bywa nieprzewidywalne,
czasem o wiele bardziej niż się mogłoby wydawać. Nawet ci, nieoczekujący od
niego zbyt dużo, mogą się zdziwić, kiedy okaże się, iż nagle są w samym centrum
wydarzeń, chociaż starali się pozostać z boku i pragnęli podążać własną
ścieżką.
Studia, nowi
przyjaciele, nowy rozdział w życiu. Jedynie tyle lub aż tyle. Avalone Lopez nie
ma wygórowanych oczekiwań i początkowo wszystko zdaje się podążać w odpowiednim
kierunku. Jednak szybko okazuje się, iż przed dziewczyną rysuje się całkiem
inna droga niż ta zakładana. Zamiast spokoju i pilnego studiowania zbliża się
do niebezpiecznego gangu, co może łączyć kogoś takiego jak Ava z nimi? Może
wiara? Nie każdy jest poganinem jak oni i rzadko kto wierzy w nordyckie bóstwa,
ale to chyba za mało? A może coś jeszcze ich zbliża? Zaciekawienie? Przyjaźń? Albo
zaintrygowanie kimś od kogo powinna się dziewczyna trzymać z daleka? Tyle, że
to wcale nie takie proste, a tym bardziej łatwe. No i pozostaje jeszcze kwestia
tego, czym zajmują się nowi znajomi. Czy Avalone nie powinna zrobić kroku w tył,
a najlepiej kilku? Dlaczego więc im pomaga, na przekór sobie i zdrowemu
rozsądkowi? Co z tego wyniknie?
Niebanalne połączenia.
Prosty plan i skomplikowane życie. Nietuzinkowi bohaterowie i fabuła,
wymykająca się schematom. Opis „The Devil`s Sons” zdaje się wiele zdradzać,
lecz tak naprawdę nawet w części nie nakreśla czytanej historii. Autorka podąża
całkiem odmiennymi drogami fabularnymi niż jesteśmy przyzwyczajeni w książkach
z motywem gangu motocyklowego, ale o tym najlepiej jest przekonać się samemu.
Do tego najlepiej od razu dorzucić, iż splecenie niebanalnych wątków oraz
dodanie całkiem niespotykanego daje już na prawie na wstępie zapowiedź intrygującej
lektury. Im dalej zagłębiamy się w nią otrzymują historię z niejednym zwrotem
fabularnym, sprawiającym, iż akcja nie tylko nabiera tempa, lecz również skręca
w całkiem nieoczekiwanym kierunku. Niejednokrotnie należy podkreślić i za każdym
razem równie niespodziewanie. Chloé Wallerand doskonale podkręca
napięcie serwując czytelnikom również uczuciową spiralę tworzoną przez
obojętność, gniew, przyjaźń, miłość oraz ryzyko i zagrożenie. W każdej prawie
chwili może dość eskalacji wydarzeń, zwłaszcza, iż mieszanka jest prawdziwie
wybuchową, a iskry wciąż się sypią. „The Devil`s Sons” to książka z kategorii
tych naprawdę nieprzewidzianych, gdzie każdy rozdział przynosi nową dawkę emocji
oraz nieoczekiwany finał, przynoszący nową porcję znaków zapytania. Pierwszy
tom zaostrza apetyt na kolejny, zwłaszcza, iż scenariuszy jak potoczą się losy
bohaterów jest naprawdę wiele, a autorka pokazała już, iż nie wybiera prostych
dróg.
PREMIERA:
14.08.2024
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję: