Po likwidacji obozu Rusłan i inne psy wartownicze zostają wypędzeni. Cała sfora błąka się po okolicy i nie potrafi zapomnieć o minionym życiu w łagrze, który uważała za raj. Psy były tam wykorzystywane do zadań wartowniczych, a surowa tresura odcisnęła na nich niezatarte piętno. Tęskniący za służbą Rusłan próbuje sam sobie zorganizować łagrowe życie i poszukuje więźniów, których mógłby nadzorować.
Książka Władimowa to wstrząsająca metafora dehumanizacji i zniewolenia w totalitarnym świecie.
Już uwielbiam
OdpowiedzUsuńJuż teraz jest to mój priorytet czytelniczy.
OdpowiedzUsuńZaczekam na Twoją recenzję :) Pozdrawiam, wydaje się być interesująca :)
OdpowiedzUsuńJeszcze zastanawiam się nad tą książką.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie...
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco.
OdpowiedzUsuńMam na nią oko :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńTej książki nie mogę nie przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk