Strony

środa, 12 lipca 2023

What is love

Nowość:

„Katherine. 

Blakemore Family #3”

Kinga Litkowiec

 

Niektórzy nie wierzą w miłość, wcale nie tak po prostu albo z przekory. Oni po prostu zbyt dużo widzieli, za wiele za nimi złych doświadczeń oraz zniechęca ich to, czego byli świadkami. Mur jaki wokół siebie zbudowali pozwala im odgrodzić się od raniących uczuć oraz ich przeciwnikom nie dawać atutów do ręki. Czasem tak jest po prostu bezpieczniej, lecz czy łatwiej?

 

W świecie rodziny Blakemore trzeba być zawsze czujnym, nigdy nie opuszczać gardy i pamiętać, że stara zasada najlepszą obroną jest atak jak najbardziej jest aktualna. Katherine zawsze chciała dorównać braciom i udało się to jej w stu procentach, jest dla nich partnerem, a nie jedynie młodzą siostrą, nie dopuszczoną do rodzinnych tajemnic. Jednak cena za to jest bardzo wysoka, chociaż kobieta nigdy się na nią nie skarżyła. Ona nie jest pionkiem, lecz jednym z rozgrywających i to takim, z którym trzeba się liczyć. Cartera zna od lat i równie długo ignoruje, przy okazji nienawidząc, nie dość konkretnie, lecz za całokształt. On zdaje sobie sprawę ze stosunku jaki ma do niego kobieta, co wcale mu podobno nie przeszkadza, pomimo, że ją kocha, a przynajmniej tak twierdzi. Specyficzne kontakty pomiędzy nimi trwają aż do momentu kiedy wszystko zmienia się gdy pada kilka słów. Według Katherine wypowiedzianych zbyt pochopnie, lecz niosących za sobą konkretne efekty. Podobno kłamstwo ma krótkie nogi, ale w przypadku tych dwojga lepiej by nie musieli się o tym przekonać. Jeśli którekolwiek z nich okaże słabość i nie udźwignie zadania zagrożenie zajrzy w oczy nie tylko im. Przegrana oznacza jedno i z tą świadomością muszą stawić czoła prawdzie, jakiej żaden z nich nie spodziewa się, a jedno w ogóle nie jest na nią gotowe …

 

Od nienawiści do miłości? W przypadku bohaterów najnowszej książki Kingi Litkowiec sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Jedno oraz drugie jak najbardziej występuje i to jednocześnie, mogłoby się wydawać, że wzajemnie uczucia te się wykluczają, lecz również mogą tworzyć barwną mozaikę i być jednym z punktów wyjścia dla historii gdzie zdarzyć może się dosłownie wszystko, a tak naprawdę jeszcze więcej. Trzeci tom cyklu o rodzinie Blakemore nie ustępuje swoim poprzednikom, a następcom wyżej podnoszący poprzeczkę. Nie brakuje tajemnic, szybkiej akcji, wyrazistych osobowości oraz tytułowa familia zaskakuje nieustannie. Jednak w samym centrum czytelniczego zainteresowania są oczywiście bohaterowie, pierwszoplanowi oraz drugoplanowi. Odgrywają swoją rolę perfekcyjnie, zawsze mając asa w rękawie i nie do końca odsłaniając się. Autorka wie doskonale jak wzbudzić zaintrygowanie oraz zbudować tak postacie, by w pełni mogły pokazać cały wachlarz emocji. Oczywiście ważnym jest również odpowiedni klimat, a ten w „Katherine” łączy sensualność oraz huśtawkę emocji i nieustające zagrożenie. Trzecia część nie zdradza dokładnie co czeka czytelników w następnej, lecz daje pewne wskazówki i równocześnie stawia nowe znaki zapytania, łączące się z tym, co już znane, ale i wciąż w dużym stopniu stanowiące niewiadomą.

 

Za możliwość przeczytania

 książki 

dziękuję wydawnictwu: 

 

4 komentarze:

  1. Raczej tym razem nie dla mnie, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka idealnie w moim guście. Muszę koniecznie ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro nie brakuje tajemnic to ja chętnie zajrzę do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla fanów gatunku to na pewno coś ciekawego. :)

    OdpowiedzUsuń