Dwa dni spędzone na Targach Książki w Krakowie były pełne wrażeń czytelniczo-książkowych. Za rok pewnie powtórka, a za niedługo już Targi Książki w Katowicach :)
Trochę wspomnień targowych:
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać" Walt Disney
Zawsze jak oglądam zdjęcia z targów, to żałuję, że mnie tam nie było. Ale za rok w maju koniecznie jadę na WTK! :)
OdpowiedzUsuńGratuluje zdobytych autografów i miłych godzin spędzonych podczas targów.W tym roku targi w Katowicach odbywają się w tym samym tygodniu co targi we Wrocławiu.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
I znowu jest co wspominać. Uwielbiam tę krakowską imprezę.
OdpowiedzUsuńGratuluję owocnych spotkań :)
OdpowiedzUsuńGratuluję udanych targów.
OdpowiedzUsuńGandalf przechadzający się między stoiskami był najlepszy :D Ja żałuję, że nie złapałam do zdjęcia tez innego przebierańca - wielkiego kurczaka xD
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się podobało :) Ja ze względu na zaawansowaną ciążę musiałam odpuścić w tym roku :)
OdpowiedzUsuńwww.whothatgirl.pl
I mnie tam nie było :(
OdpowiedzUsuńPrzywiozłaś cudowne wspomnienia i pamiątki :)
OdpowiedzUsuńIle autografow ;)
OdpowiedzUsuń