Premiera:
15 października
STUHRMÓWKA czyli 100% Stuhra w... książce
Maciej Stuhr w rozmowie z
Beatą Nowicką wspomina
rodzinny dom, czasy studenckie i początki
kariery.
Opowiada o kulisach pracy na estradzie, w filmie i teatrze.
O
pułapkach, jakie niesie za sobą znane nazwisko
oraz popularność. O
przekonaniach i wartościach.
Sporo w tej publikacji wybornego poczucia
humoru,
dystansu do siebie i wrażliwości.
Stuhrmówka. A imię jego czterdzieści i cztery
to wydanie poszerzone o rozmowy tyczące ostatnich czterech lat, podczas których wiele się zmieniło.
Ciekawa książka. Może będę miała okazję zajrzeć.
OdpowiedzUsuńOj to chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa, tym razem mówię pas. 😊
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy na tyle ciekawi mnie ten człowiek by kupowac książkę;)
OdpowiedzUsuńTen aktor jest ki znany z paru filmów i serialu, ale myślę, że bardziej przy okazji sięgnęłabym po tą książkę niż teraz.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Jeśli będę mieć okazję, to sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSzanuję tego Pana i podziwiam talent aktorski, ale nie jestem specjalnie ciekawa jego życia prywatnego...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego aktora. Dopisuję książkę do listy.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńByć może i ja się skusze ;)
OdpowiedzUsuńNo tak ciekawa pozycja. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńBardzo lubie i starszego i mlodszego pana Sthura, ale raczej nie ciągnie mnie do tej książki
OdpowiedzUsuń