Strony

niedziela, 2 lipca 2017

Miłość z poprawką

"Miłość. 
Wydanie drugie poprawione"
Anna Gratkowska

Motyle w brzuchu, optymistycznie rysująca się przyszłość, cas spędzony u boku kogoś kto obdarzył uczuciem nas i komu je odwzajemniamy. Po prostu miłość. Nic więcej, nic mniej. Każdy kochał, kocha lub będzie kochać, teoria jest prosta, natomiast praktyka to już całkiem inna sprawa - skomplikowana i pełna pułapek. Zakochanie się to pierwszy krok, jednym przychodzi on bez trudu, inni potrzebują czasu by dostrzec kogoś i spojrzeć na niego z całkiem nowej perspektywy. Pierwsza miłość bywa podobno niezapomniana, a może jej drugie wydanie lub kolejne wydanie przynosi szczęście?

Wiara w miłość jest uważana za naiwność, lecz Alicja nie przejmuje się takimi opiniami, jeszcze jej szuka, ale przecież może pojawić się zaraz, no ciut później także nie zaszkodzi. Marcelina ma całkowicie odmienny światopogląd od swojej przyjaciółki, nie przywiązuje się do mężczyzn, po prostu pojawiają się w jej życiu i tyle, to ona decyduje na jak długo. Cecylia wie jak smakuje prawdziwe uczucie i niestety co dzieje się gdy nagle znika. Antoni zdaje sobie sprawę jakie wywołuje wrażenie na płci pięknej, lecz korzysta z tego z umiarem, co innego Ignacy - ten nie zna granic i wiele ma na sumieniu. Tak się składa, że ich i kilku jeszcze osób życiowe drogi przecinają się, wywołując pewne perturbacje i przypominając przeszłość. Wydawałoby się, iż codzienność nie sprzyja pojawieniu się tego lub tej jedynej, przecież osiedlowe podwórze, szpital czy też klub, w którym dudni muzyka, nie sprzyjają takiemu wiekopomnemu wydarzeniu, chociaż czy na pewno? A co będzie gdy już zawita? Szczęście bywa podszytem lękiem i dawnymi demonami, czasem przychodzi niepostrzeżenie i dopiero po czasie jest zauważane, no i nic nie zaszkodzi by mu trochę pomóc. Czy Alicja znajdzie księcia z bajki? Co z uczuciami Danusi? Antoni potrzebuje czasu by dostrzec kogoś kto jest całkiem inny od jego idealnych wyobrażeń, ale może właśnie o to chodzi?

Miłość ma wiele twarzy, czasem jest na nich uśmiech i radość, a czasem rozczarowanie i smutek. Niektórzy mają szczęście i za pierwszym razem trafiają na swoją bratnią duszę, drudzy dopiero przy kolejnym podejściu znajdują przysłowiową drugą połówkę. Anna Gratkowska w swojej książce pokazuje różne barwy uczuć i tych utraconej, i tych dopiero raczkujących, ale także takich, którym nie dano szansy rozkwitnąć lub wprost przeciwnie rozrosły się tak, że wprost duszą człowieka. "Miłość. Wydanie drugie poprawione" tworzą bohaterowie nieidealni, takich jak spotykamy codziennie i podobni do nas. Niekiedy poranieni lub wydający się naiwni w swych marzeniach, ale doskonale odzwierciedlający ludzi, którym brakuje bliskości innego człowieka, chociaż nie egzystują w odosobnieniu. Autorka łączy postacie łańcuchem wydawałoby się przypadkowych wydarzeń, ale zawsze towarzyszą im emocje i drugie dno, mające jak się okazuje o wiele większe znaczenie niż mogłoby się wydawać. "Miłość. Wydanie drugie poprawione" ma w sobie humor i lekkość oraz celne spostrzeżenia dotyczące poszukiwań kogoś bliskiego. Powieść toczy się w rytm kolejnych dni, w której codzienność przeplata się z sytuacjami wyjątkowymi i nadzieją, że to może już teraz lub za chwilę pojawi się właśnie ten lub ta jedyna. Anna Gratkowska nie lukruje rzeczywistości, nie przedstawia jej tylko w jasnych kolorach, jest w niej ból, rozczarowanie, blizny i zawiedzione zaufanie, lecz czasem towarzyszy im także oczekiwanie na szczęście u boku kogoś bliskiego.


                    Za możliwość przeczytania książki 
                                        dziękuję
                                   wyd. Replika

7 komentarzy:

  1. Wydaje się idealna na czytanie w podróży. A sezon letnich wojaży dopiero co został otwarty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię czytać takie pozytywne książki. I jej okładka jest rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna powieść. Taka życiowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka doskonale opisała nasza rzeczywistość uczuciową.

      Usuń
  4. Czasami jest humor na przeczytanie książki gdzie wszystko jest życiowe, a nie polukrowane. Wtedy będę o niej pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń