Strony

środa, 9 lipca 2014

Ostatni sprawiedliwy

"Samotny Krzyżowiec. 
Miecz Salomon"
Marek Orłowski


Ziemia Święta, kraina spływająca krwią Chrześcijan, Muzułmanów i Żydów. Pokój to jedynie słowo, jakie dawno utraciło swoje pierwotne znaczenie, teraz to tylko krótki wycinek czasu pomiędzy kolejnymi potyczkami i bitwami. Krzyżowcy bronią każdej piędzi Królestwa Jerozolimskiego, kolejne potężne twierdze stawiają czoło oblężeniom sułtańskich wojsk. Wydaje się, że ta wojna nie skończy się nigdy, żadna ze stron nie ma zamiaru ustąpić, wśród jednych i drugich nie brak prawdziwych bohaterów, jak i ich całkowitych przeciwieństw. Niektórzy przybyli by się wzbogacić, inny walczą w imię Boże, jednak Roland de Montferrat wyróżnia się spośród nich wszystkich. Nikt nie wie co kieruje Czarnym Rycerzem, niezrównanym wojownikiem, oddanym sprawie, lecz nie służącyM jej ślepo. Za poważnym obliczem i ciemnym stroje kryje się człowiek z tajemniczą przeszłością i przyszłością znaną jedynie przeznaczeniu ...

Anno Domini 1131 nie sprzyja wojskom krzyżowców. Utracone twierdze, nietrwały rozejm z sułtanem i ciągłe oczekiwanie na nienadchodzące posiłki z Europy są codziennością chrześcijańskich wojowników. Nie tak dawna potęga teraz walczy o skrawki swych ziem, lecz w wielu wiara w zwycięstwo wciąż jest silna. Jednak są i tacy, którzy zamiast pobożnych modłów i zaklinania rzeczywistości wybierają mniej oczywiste metody. Wielki mistrz Templariuszy ma jeden cel i zamierza go osiągnąć za wszelka cenę, przegranej nie bierze pod uwagę, wie doskonale, że sułtan Saladyn zbiera siły na finałową bitwę,  w niej sama odwaga to za mało. Tajemnica odkryta dawno temu teraz może przysłużyć się chwale zakonu i pokonaniu wroga, lecz by tak się stało trzeba ją umiejętnie wykorzystać. Ostatnia szansa dla tysięcy i zakonu, który ślubował bronić Ziemi Świętej do ostatniej kropli krwi, musi dać zwycięstwo. Misja, od jakiej zależy tak wiele musi zostać powierzona odpowiednim osobom, nikt nieodpowiedni nie może wiedzieć o zadaniu jakie muszą wykonać. Roland de Montferrat jest najodpowiedniejszym człowiekiem by go wykonać i co ważniejsze by zakończyło się sukcesem, jednak czy da radę przedrzeć się przez morze gdzie królują nieprzyjacielskie galery oraz pokona zdradzieckie zasadzki? Tam gdzie się udaje kłamstwo i zbrodnia to codzienność, nawet więcej - są równie naturalne jak oddychanie, a Czarny Rycerz wierny jest zasadom w jakich prawda jest najważniejsza. Co go czeka w gnieździe zabójców? Zawsze walczył mieczem na polu bitwy i z tego wzięła się jego sława, jednak jego rozwaga i zdolności przywódcze również są nieprzeciętne. Do tej pory zawsze wychodził zwycięsko z każdej potyczki, lecz teraz na jego barkach złożono ogromną odpowiedzialność, może liczyć tylko na siebie, zobowiązanie jakiego się podjął wymaga rzucenia na szalę wszystkiego, nic innego się nie liczy.

Przed wiekami król Salomon zgromadził niewyobrażalne skarby, szczególnie jeden z nich jest w sobie niezwykłą moc, od samego swego początku został naznaczony. Roland de Montferrat dostrzega w nim to o czym inni wiedzą tylko z legend. Czy będzie mu dane doświadczyć siły w nim ukrytej? Moment kiedy go ujrzał będzie dla niego początkiem klątwy czy błogosławieństwa? Czarny Rycerz skrywa w sobie już przekleństwo, towarzyszy mu ono od lat, teraz staje w obliczu kolejnego ...

"Samotny Krzyżowiec. Miecz Salomona" to wielobarwna opowieść w jakiej nie brakuje zgiełku bitewnego, zdrady, ogromnej odwagi, tajemnic oraz skrywanych emocji. Epoka krucjat, Templariusze oraz owiany mitami król Salomon to punkty wyjścia dla historii gdzie sekrety wciąż są odczuwalne i nigdy do końca nie zostają odkryte. Autor otwiera przed czytelnikami świat w jakim króluje miecz, podstęp, spisek oraz skarby, o jakich wiedzą nieliczni. Drobiazgowe oddanie tła historycznego, stanowiącego tło dla głównych postaci, niesztampowych, intrygujących i nieprzewidywalnych to duży atut "Samotnego Krzyżowca". Splecenie faktów i fikcji daje w fabułę pełną akcji oraz niespodziewanych zwrotów, a gdy do tego doda się pierwszoplanowego bohatera, który pod pozorem spokoju skrywa kłębiące się emocje i skomplikowaną przeszłość to w efekcie otrzymuje się intrygującą lekturę. Od pierwszych do ostatnich stron czytający otrzymują nie fresk historyczny, lecz prawdziwą powieść przygodową, zaskakującą, pełną pasji i zagadek czekających na rozwiązanie. Kolejny tom o Czarnym Rycerzu zapowiada się ciekawie, szczególnie, że zakończenie pierwszej części wzmaga apetyt na ciąg dalszy ... 


Za możliwość przeczytania książki dziękuję:

 





3 komentarze:

  1. Już rozpoczęłam lekturę, ale jeszcze muszę się w nią wczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem tematycznie książka mnie nie zainteresowała, więc nie zamierzam zmuszać się na siłę, dlatego podziękuję.

    OdpowiedzUsuń