Strony

poniedziałek, 11 marca 2013

Konkurs Marcowy, nie tylko dla kobiet ;)

Czas na kolejny konkurs, a że marzec zawitał już jakiś czas temu i nie można zapomnieć o 8 marca, 
więc tematem będą oczywiście One, czyli My - Kobiety ;)


Kobieta puch marny czyli ...
tam gdzie diabeł nie może pośle ... 

Wypowiedzcie się w "kobiecym" temacie :D

 


Nagrodą jest egzemplarz książki
"Ona pierwsza" Maggie O`Farrell 
 
Termin:
11.03 - 31.03.2013
 
 
 

12 komentarzy:

  1. Ekstra konkurs, muszę pomyśleć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy konkurs i tak jak kruszynka, muszę się trochę zastanowić. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanowię się nad odpowiedzią i może spróbuje swoich sił w konkursie, ale niczego nie obiecuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. W swoim życiu miałem prawdziwą przyjemność, poznać wiele kobiet, ale też nieszczęście gdyż było ich zbyt wiele. Jednak może po kolei, zacznijmy od szczęścia i przyjemności.
    Każda niewiasta racząca mnie swymi wdziękami i nierzadko uczuciem była inna. Nie żeby z wyglądu, ale jakby z innego świata, innej galaktyki. Jak w temacie „puch marny” dotyczył niektórych pań. Były delikatne, niemal zwiewne, a przede wszystkim nadwrażliwe. Łatwo było je obrazić, uszkodzić uczucia. Kochały całym sercem, pełną mocą miłości i to było piękne. Jednak wszystko to znikało, niby za dotknięciem magicznej różdżki w zetknięciu się z codziennością, problemami, wyzwaniami. Wyglądało tak, że chowają się w swym uroczym wnętrzu i rozkwitają w alkowie. Noc jest ich naturalnym środowiskiem ich światem. Tam należało z nimi przebywać, tam ich szukać, tam cieszyć się z ich obecności. Z przyjemnością wracam wspomnieniem do tych kobiet, raczę się daną mi chwilą
    i za każdą dziękuję.
    Ścieżki mego żywota przeplatały się również z inną postawą, osobowością kobiety wojowniczki. Często i gęsto tryskały iskry, żądze płonęły, a świat wirował w ich obecności. Nie „tłukły” się, nawet
    w konfrontacji z najtwardszą stalą męskiej ambicji. Nigdy się nie poddawały, zawsze można było na nie liczyć. Tak liczyć, bo wszystko co na ich drodze się znalazło musiało ustąpić. Chętnie służyły pomocą, czasem zbyt chętnie, lecz mimo to łezka w oku się kręci gdy wspominam te piękne, charakterne, a przez to niezwykłe damy.
    Gdzie miejsce na nieszczęście?
    Zdecydowanie nieszczęściem mogę określić problem w wyborze. Bo którą z nich wybrać, przy której zostać, którą z nich, ponad wszystkie. Gdybym znał tylko jedną, problem ten miałbym z głowy, a tak zostałem sam.
    Jednak nie narzekam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy kobieta to puch marny. Może kiedyś i to tylko chyba muzy poetów można by było takim mianem określać. Oczywiście kobiety z tzw. wyższych sfer nie musiały się przejmować codziennością , w zasadzie tylko były i bywały, jak dzisiejsze celebrytki. Ale dzisiejsze celebrytki mimo wszystko muszą być twarde, dzisiaj życie w zasadzie nikogo nie pieści, a już z pewnością kobiet. A nawet gdyby mogły być wątłe, eteryczne to nie chcą, gdyż niedościgłym ideałem dla nich jest facet, któremu chcą dorównać na każdym polu, a już najlepiej by było gdyby to one były facetami, a faceci, do garów, do dzieci. Kobiety chciejcie być kobietami, kobieciątkami, gdyż takimi lubią nas faceci. Nie chciejcie być koniecznie mądrzejsze od nich, lepiej zarabiające bo oni tego sie boją, naszej dominacji. I żnie słusznie?

    OdpowiedzUsuń
  6. „Tam gdzie diabeł nie może tam babę pośle” – może to przysłowie nie brzmi zbyt sympatycznie w stosunku do pań przez określenie „diabeł", ale jak przyjrzymy mu się dogłębniej to kobieta zostaje przestawiona jako sprytna, zaradna, operatywna, pomysłowa, ciekawa, piękna postać. W każdym nowym miejscu, nowej sytuacji życiowej, roli życiowej zawsze sobie poradzi i wszystko załatwi – lepiej niż nie jeden mężczyzna i niezależnie od tego, czy będzie to jej własna droga życiowa, przypadek, czy gdy ktoś ją „gdzieś pośle” :) Kobiety nie mają sobie równych, są niezastąpione! :)

    OdpowiedzUsuń