Strony

niedziela, 6 stycznia 2013

Melodia życia

"Księżycowej melodii szept"
Eve Lauda

Pamiętacie wrażenia z jazdy kolejką górską? Najpierw spokojny moment rozpędzania się, potem mozolne pięcie się w górę, w końcu krótki moment spokoju, a potem ostra jazda w dół. Po drodze ostre wiraże i ciągłe odczucie niepewności oraz szybkie bicie serca. Dla jednych to wspaniała zabawa, inni zastanawiają się po co im to było, ale w końcu przejażdżka kończy się. Czasem życie przypomina podobną "rozrywkę", ale zamiast konstrukcji z parku rozrywki jest ludzka egzystencja, a momenty strachu to nie sekundy czy minuty, lecz dni, miesiące, a czasem nawet lata. Niektóre zakręty losu są widoczne z daleka, lecz i tak nie można przewidzieć co faktycznie ze sobą niosą, inne pojawiają się nagle, nie tylko zaskakując, ale i zmieniając wszystko w ułamku sekundy.

Obietnica złożona przez Annę przyjaciółce wymagała od niej nie tylko wyrzeczeń, lecz i życia w ciągłym zagrożeniu. Jeden nierozważny krok, kilka słów wypowiedzianych w nieodpowiednim towarzystwie, a nawet zwykła codzienność mogły spowodować, że mała dziewczynka straciłaby dom i przyjaciół. Nikt nie może poznać prawdy, zresztą jaka jest ona w rzeczywistości? Nell warta jest każdego poświęcenia, a tych przybywa, ale czego nie robi się w imię przyjaźni i przede wszystkim miłości? Nawet gdy wydaje się, że jest tak źle jak nigdy dotąd obie wiedzą, że są dla siebie najważniejsze i nic tego nie zmieni. Czasem odmiana losu przychodzi z dnia na dzień, najpierw dając nadzieję, potem coś, co w ogóle wydawało się poza zasięgiem, w końcu spełnienie wszystkich marzeń. Nagle świat odzyskuje barwy, szczęście wydaje się nie mieć końca, wszystko wydaje się możliwe, a nawet więcej ... Życie toczy się szybko, przynosząc wytchnienie od niepokoju i ciągłego oglądania się za siebie. Świat leży u stóp, zdobycie go odbywa się w rytm księżycowej melodii, która z szeptu przeradza się w krzyk uwielbienia. Jednak zło nadal istnieje i przypomina o sobie od czasu do czasu, aż uderza z całą siłą. Najpierw raz, potem drugi, by w końcu zniszczyć to co dawało siłę i pozwalało bez obaw patrzeć w przyszłość. Czy jeszcze kiedykolwiek Anna i Nell będą mogły uśmiechać się bez poczucia, że jest to jedynie pusty gest? Przeszłość i śmierć odebrały im tak wiele, nawet więcej niż były sobie w stanie wyobrazić ... Kiedyś młoda kobieta zaopiekowała się małą dziewczynką, stały się rodziną, teraz historia zatoczyła koło, dając im dużo, ale i tyle samo odbierając, czy będą umiały odbudować to co ludzie i przeznaczenie zniszczyło?

"Księżycowej melodii szept" to niewielka objętościowa książka, która zawiera historię, dającą na przemian uśmiech na twarzy i momenty refleksji nad ludzkim przeznaczeniem. Wyrazista fabuła i bohaterowie, którzy są nakreśleni bardzo wyraźnie nadają tempa akcji i tak jak bywa to w rzeczywistym życiu, ma ona wiele niespodziewanych zwrotów. Niebanalna opowieść, w jakiej czytelnik może odnaleźć interesujące postacie i ich życiowe drogi, kręte i z zaskakującym zakończeniem.

Za możliwość przeczytanie książki    
dziękuję portalowi Duże Ka i wyd. Warszawskiej Firmie WydawniczejMelodi

20 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo ciekawie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygująca recenzja, w zasadzie nie zdradzasz fabuły, a jednak mnie zaciekawiłaś!
    Rozejrzę się za książką. Do tej pory o niej nie słyszałam...

    P.S. Nie przepadam za kolejkami górskimi, nie lubię gdy wszystko przewraca mi się w żołądku, a serce czuję w gardle. Niestety życie daje czasami podobne odczucia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się tak pisać by inni sami mogli poznać książkę;)

      Usuń
  3. ja uwielbiam kolejki górskie; kocham czuć adrenalinę!

    ciekawa okładka, jednak fabuła mnie do końca nie przekonała. na razie odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkę można zawsze przeczytać w przyszłości :)

      Usuń
  4. A mnie się ta książka kompletnie nie podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różne ma się wrazenia po przeczytaniu tej samej książki :)

      Usuń
  5. Brzmi intrygująco, mam nadzieję, że książka stanie na mojej drodze!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuł brzmi jakoś dziko - jakby ktoś na siłę próbował go udziwnić. Sama fabuła wydaje się być w porządku, jednak nie sądzę, by była to książka stworzona dla mnie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł ma uzasadnienie w treści ksiazki, oderwany od niej wydaje się faktycznie dziwny ;)

      Usuń
    2. Trochę ten tytuł jakiś dziwny ;(
      Ps. zapraszam na rozdanie :
      http://wikimiss.blogspot.com/2012/12/rozdanie-nr1.html

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piszesz bardzo ciekawe recenzje, już od pierwszych słów są wciągające i nie da się nie przeczytać.:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo interesująca książka. nie słyszałam o niej nigdy wcześniej, ale muszę się za nią rozejrzeć, bo kusisz niezwykle skutecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Może kiedyś, jak spotkam tę książkę z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi ciekawie, jednak jakoś nie mam ochoty jej na razie czytać :)

    OdpowiedzUsuń