Zimowa aura za oknem sprzyja lekturze,
szczególnie takiej, przy której nuda nie grozi.
Zapraszam więc do wzięcia udziału w Konkursie Grudniowym :)
Nagrodą jest egzemplarz książki Agnieszki Lingas - Łoniewskiej
"Zakład o miłość" z autografem Autorki
Zadanie konkursowe:
Można założyć się o uczucie?
Jakie jest wasze zdanie w tym temacie?
Czym uzasadnilibyście twierdzącą lub negatywną odpowiedź?
Napiszcie swoje zdanie w komentarzach
Czas trwania konkursu:
09.12.2012 - 31.12.2012
Zapraszam :)
Udziału nie biorę bo książkę mam na półce.Jednak bannerek wstawię.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę posiadam, więc daję szansę innym:))
OdpowiedzUsuńMyślę,że nie powinno się zakładać o uczucia. Można w ten sposób zrobić ogromną krzywdę komuś kto szczerze kocha... I jeśli się czegoś takiego dopuścimy nie zostanie to bez śladu w naszym życiu. Kiedy sami pokochamy możemy stracić tę miłość. W życiu bowiem wraca do nas to co daliśmy innym...
OdpowiedzUsuńUważam, że nie można zakładać się o uczucie, a przynajmniej nie powinno. Niby po co, w jakim celu? Albo się kogoś darzy uczuciem, albo nie. Zakładając się o coś, możemy wygrać albo przegrać. A ja sądzę, że miłość NIGDY nie powinna być kartą przetargową! Nie chciałabym wygrać czyjegoś uczucia w związku ze zwycięstwem w jakimkolwiek zakładzie bądź konkursie. Co dałaby mi ta wygrana? Świadomość, że ktoś kocha mnie tylko dlatego, że tak zarządził los, łut szczęścia? Nie chciałabym, aby ktoś był zmuszany do czegoś takiego, gdyż nie widzę w tym sensu. Takim czynem można jedynie skrzywdzić drugiego człowieka, a warto pamiętać, że niektórzy są bardzo wrażliwi i ich rany bardzo wolno się goją... Nie warto usilnie walczyć o miłość, zakładając się o nią. Tak czy siak - będzie nieprawdziwa, nieszczera, nie taka, jaką sobie wymarzyliśmy...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie powinno się tego robić. Zresztą, czy może być mowa o miłości jeśli ktoś decyduje się na zakład? Nie wydaje mi się. Kochanej osoby nie traktuje się w ten sposób. Czy ktoś, kto kocha może ryzykować stratę swojej miłości? Tak przecież z reguły kończą się wszystkie oszustwa. Owszem czasem słyszy się wśród młodzieży, że chłopcy zakładają się, któremu uda się zdobyć jakąś dziewczynę. Ale to przecież są tylko młodzieńcze fascynacje, a nie prawdziwa miłość (co oczywiście nie zmienia faktu, że i tak tego typu sytuacja nie powinna mieć miejsca). Miłość zdobywa się uczciwie, bo inaczej od początku stoi na straconej pozycji.
OdpowiedzUsuńCzy można się założyć o uczucie? O wszystko można się założyć więc można również o uczucie. Gorzej z wynikiem tego zakładu. Bo zawsze jeden wygra a drugi przegra. A może w zakładzie o uczucie przegrają wszyscy? A może wygrają dwie osoby a trzecia przegra? Jest kilka możliwych rozwiązań tego zakładu. Tylko zakładając się trzeba być pewnym siebie. Ja bym się nie zakładała... No, chyba że zakład byłby o wysoką stawkę jaką jest miłość :)
OdpowiedzUsuńW konkursie nie biorę udziału, bo książkę mam, więc dam szanse innym uczestnikom. Powodzenia życzę.
OdpowiedzUsuńZ uczuciem podobnie jak z ogniem - nie igra się.Nie ma nic gorszego jak gra tudzież zakłady o uczucie.Roztrzaskać na tysiące kawałków uczucia drugiej osoby jest łatwo,można uczynić to w przysłowiową minutę,ale poskładać je w całość jest o wiele trudniej bo podobno czas nie goi ran tylko przyzwyczaja do bólu.To tyle z mojej strony.
OdpowiedzUsuńżyczę Wszystkim udanego nowego tygodnia oraz Powodzenia !
Czy można założyć się o uczucie? Oczywiście! Ale czy jest to odpowiednie, to już inna sprawa.
OdpowiedzUsuńTaki zakład nigdy i nigdzie nie powinien mieć miejsca. Nikomu nie powinien nawet taki pomysł wpaść do głowy! Bo jak potem druga strona ma takiej osobie zaufać? Skąd ma wiedzieć czy to uczucie jest prawdziwe, czy może chodzi tylko o nagrodę?
Zdecydowanie nie powinno się zakładać o uczucie.
Mężczyzna, który postąpiłby tak ze mną, od razu poleciałby ze schodów albo stracił kilka zębów (ewentualnie całą szczękę) : )
Nie znaczy to, że tylko mężczyźni są zdolni do takich wybryków. Pewnie znajdą się i takie kobiety. Ale cóż, głupota i chciwość ludzka nie zna granic.
Założyć się można o wszystko - o miłość, seks, przyjaźń i nienawiść. Wygrać zakład też można. Kontynuować tę grę można także. Bo przecież zniszczyć komuś życie to nie jest trudna sprawa. Zakład o uczucia niszczy człowieka. Niszczy pewność siebie, wiarę w ludzi i w czystość ich zamiarów. Zakład o uczucia sprawia, że świat się wywraca do góry nogami, bo czy nie ma już rzeczy pięknych, czystych i świętych? Ktoś kto się zakłada o uczucia, nie mam o nich zielonego pojęcia i zasługuje na to, by złamać mu serce. Potem skleić i złamać jeszcze raz. Na świecie popełnia się morderstwa, gwałty, torturuje się ludzi, można umrzeć z głodu, noworodki są porzucane przez matki, a ludzie chorzy umierają w samotności. Nie wiem tylko zapomina się dodać do tych tragedii złamane serce i cierpienie z miłości.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńDla mnie odpowiedź na Twoje pytanie nie jest wcale jednoznaczna.
No niby uczucia to sprawy zbyt poważne, by czynić z nich zabawę,ale...
Tak sobie myślę, że jeśli zakładający się i przyjmujący zakład nie mają nic złego na myśli i nie chcą nikomu zrobić krzywdy, to czemu nie?
Jeśli (teoretyzując) np. ktoś się we mnie zakochał i zakłada się ze swoim przyjacielem, że zdobędzie moje uczucie to o co się tu obrażać.
Gdybym ja się teraz dowiedziała, że mój obecny mąż (od 7 miesięcy) założył się z kimś o moje uczucie 10 lat temu gdy mnie poznał, nie miałabym o to pretensji.
Nie widzę w tym nic złego.
Co innego gdy ktoś bawi się czyimś uczuciem i perfidnie rozkochuje w sobie drugą osobę tylko po to żeby wygrać. Taka osoba jest dla mnie skreślona - bo jeśli potrafi posunąć się do czegoś takiego, to aż strach pomyśleć do czego jeszcze jest zdolna!
Mam nadzieję, że jasno wyraziłam swoje zdanie w tej kwestii :)
Moim zdaniem zakład o uczucie, całkowicie takowe uczucie wyklucza. Miłość to wzajemne zaufanie i szczerość. Uczucie sprawia, że stajemy się jedną osobą w dwóch różnych ciałach, że jesteśmy jak dwa idealnie dopasowane elementy układanki. Zakład jest złamaniem wszystkich niepisanych umów, odwiecznych zasad, jakimi kieruje się miłość. Miłość nie szuka potwierdzenia, nie szuka dowodu. Ona po prostu jest i nie pyta dlaczego. A czym innym jest zakład, jeśli nie próbą udowodnienia (i to w dodatku nie tylko sobie, ale komuś zupełnie obcemu) czegoś, co jest z miłością związane? Sprawdzając czy ktoś nas kocha, sami przestaliśmy kochać go już na zawsze. Najgorsza jest jednak chwila kiedy prawda wychodzi na jaw. To przeszywające na wskroś spojrzenie, mówiące: „Dlaczego to zrobiłeś?”. Żal i niedowierzanie. W jednej chwili cała misterna konstrukcja fortecy, jaką były nasze uczucia, rozsypuje się na milion raniących szklanych odłamków, które już zawsze będą tkwić gdzieś w sercu. Te rany to wspomnienia, które otwierają się i sprawiają ból za każdym razem, gdy do nich wrócisz. Czy warto łamać czyjeś serce i mieć na sumieniu zamordowanie z zimną krwią czyjegoś szczerego uczucia? Miłość to najpotężniejsza siła na świecie, a kto z nią igra, wkrótce sam polegnie. Ostatecznie, zakładając się o uczucie, można udowodnić sobie tylko jedno- że tak naprawdę na żadne uczucie się nie zasługuje.
OdpowiedzUsuńpatrycjakuchta@onet.pl
Uczucia nie da się w sobie wymusić, ale może nam się wydawać, że kogoś kochamy. Wtedy zadajemy sobie pytanie: czy uczucie jest prawdziwe? Tak więc zakładamy się z samym sobą, a o wyniku rozstrzygnie czas.
OdpowiedzUsuńCiekawy temat konkursu.:P Tym razem jednak nie wezmę udziału, życzę powodzenia .:))
OdpowiedzUsuńCzymże jest uczucie? Uczucie to wzajemna radość między dwoma osobami, które nad wyraz cieszą się z własnego szczęścia. To zaufanie, budowane od cegiełki do wielkiego muru. To wspomnienia, które towarzyszą nam, gdy druga osoba nie może być przy nas. Wzajemna szczerość, nie mająca granic. Okazywanie uczuć wcale nie jest łatwe! Nie kiedy partner ma gorszy humor, innym razem są pożegnania gdzie okazywanie ich może okazać się ostatnimi gestami z ukochanym. Dwie osoby zatracone w wielkiej namiętności, która aż kipi z czułości. Czasami na drodze stają przeszkody, które trzeba zwalczyć kompromisami. Obowiązki dzielone między sobą. Gdy takaż miłość się pojawia, nadchodzi objawienie, cud, coś co powinien przeżyć każdy! Zdarzają się spore kłótnie, gdzie lecące łzy, smutki i złości są przyzwyczajeniem. Ale po burzy następuje słońce, tęcza, zaś tęczą jest wzajemne wybaczenie za przykrość wyrządzoną między sobą. Trzeba dzielić się szczęściem, nawet małymi radościami, wprowadzającymi w zachwyt. Gdy następuję zauroczenie, to najmniejszy etap spodziewanej miłości. Ale niestety, na łące są również chwasty, zaś nimi są rozstania. Problemy, zmiany humoru, zmniejszanie się uczucia- przez to niestety każdy kiedyś przejdzie, ale nie należy się poddawać! Trzeba z podniesioną głową iść przez życie i zdobyć swój cel- okazać zrozumienie. Ale czy można założyć się o uczucie? Zapewne odpowiedź brzmi "tak", ale czy to właściwe postępowanie? Jeżeli druga osoba nie będzie świadoma..zdąży obdarzyć miłością człowieka, który założył się. Co postąpi w owej sytuacji? Zrani ją? Czy odwzajemni coś, czego nie czuje? To jego decyzja. Dlatego jestem przeciw takim "zabawom", które mogą zrujnować życie. Takie żarty mogą okazać się czymś gorszym, nawet śmiercią. Bo czy od nieodwzajemnionej miłości jest coś gorszego?
OdpowiedzUsuńCzy ona nie wpłynie na stan psychiczny? Może zaboleć i ukłuć w serce. Fakt, osoba zakładająca się nic nie poczuje, nie poczuje bólu drugiego człowieka. Być może nie będzie miał wyrzutów sumienia. Rozkocha ją w sobie, później odrzucając na bok. Ale czy warto?...Na to pytanie, odpowiedzcie sobie sami.
asiulda13@wp.pl
Uczucia. Czym one są w dzisiejszym świecie? Jakie miejsce zajmują one w naszym życiu? Jeżeli jesteśmy zdolni do tego by się o nie zakładać to śmiało możemy odpowiedzieć, że uczucia nie są niczym ważnym czy choćby godnym uwagi, a w naszej hierarchii wartości zajmują one miejsce pomiędzy poranną kawą a pilotem od telewizora.
OdpowiedzUsuńOwszem, zakładanie się o miłość nie jest rzeczą niemożliwą. Można to zrobić tak samo jak zmyć naczynia, odkurzyć mieszkanie, czy położyć się na kanapie i obejrzeć nowy odcinek ulubionego serialu. Można to zrobić tak jak każdą inną codzienną czynność nawet chwilę się nad tym nie zastanawiając, ale następstw tego co uczynimy nie będzie się dało naprawić. Choć tacy ludzie nie zdają sobie z tego sprawy to człowieka bardzo łatwo jest zniszczyć tak jakby był zrobiony ze szkła czy papieru. Jeden nieostrożny ruch i… koniec. Głębokie rany nigdy nie znikają. Zawsze pozostają blizny, które nie pozwalają zapomnieć.
Nie powinniśmy się zakładać o uczucia, bo któregoś dnia śpiesząc się na ważne spotkanie możemy strącić jedną z tysięcy, niczym nieróżniących się, białych szklanek, roztrzaskując ją na miliony drobnych kawałków. Nawet się nie oglądając popędzimy dalej nie zauważając wykaligrafowanego, ledwo widocznego na niej słowa – „miłość”.
rose.w.767@gmail.com
Czy można się założyć o uczucie? Można. Są ludzie, dla których uczucia są niczym niezwykłym. Ot, co traktują je jak coś zwykłego. Jak chleb, który codziennie rano kupują i jedzą- po prostu to jeden z nieodzownych elementów życia, które nam towarzyszą każdego dnia- nie ma w tym nic niezwykłego, żadnej magii- były zawsze i będą zawsze. Nie dostrzegają tego, że niektórzy stoją w tej kolejce po chleb bez końca. I odchodzą codziennie bez niczego. A może ci ludzie nie jedzą chleba. Nie potrzebują go. Nie lubią. Ale co będzie kiedy ktoś ich poczęstuje? Co jeśli obudzą się pewnego dnia i będą mieli ochotę na chleb?
OdpowiedzUsuńNiektórzy ludzie są na tyle głupi by zakładać się o uczucia. By nie doceniać tego jaką one maja w sobie siłę i moc. Zapominając, czy nie dostrzegając, jak łatwo można przy ich udziale skrzywdzić ludzi. Nie wiedzą, że z uczuciami trzeba obchodzić się jak z porcelanowa lalką. Wystarczy tylko chwila nieuwagi, jedno potknięcie, nieostrożność, a wszystko roztrzaska się w pył i nie zostanie nic.
Często ludzie nie mają świadomości, że nie szanując uczuć innych niszczą im życie. Te uczucia, którymi obdarzają nas inni, pochodzą z duszy człowieka. I jeśli my ich nie uszanujemy, zranimy ludzką duszę, a ona jako delikatna i niematerialna nie da się pozszywać jak worek na kartofle. Przerażające jest to, że to człowiek człowieka krzywdzi nawzajem. I strach aż pomyśleć czy kiedyś nie dojdziemy do takiego momentu, kiedy to już nie zostanie ani jedna nieskalana dusza.
Warto zaznaczyć, że tyczy się to wszystkich uczuć- miłości, nienawiści, zazdrości, przyjaźni,… i wiele by ich tu dalej wymieniać. Każde z nich może okazać się destrukcyjne dla człowieka, bo nigdy nie wiemy jak przeciwko nam wykorzystają to co czujemy inni . Pytanie jest bardzo ciekawe. Można by je sformułować: Czy poprawnym moralnie jest założyć się o uczucie?. Wtedy odpowiedź byłaby oczywista, ale tak… Tu można mieć wiele koncepcji, różne zdania. Ja uważam, że można. Bo i kto nam zabroni? Głupoty ludzkiej jak dotąd nie udało się nikomu wyplenić ze świata.
laila16@op.pl