Jak zwykle dzielna Pani Listonosz dotarła,
pomimo sypiącego śniegu i niskiej temperatury :)
Od góry:
J. R. Ward "Bractwo Czarnego Szkieletu. Księżycowa Przysięga"
wyd. Videograf II
Massimo Carlotto "Miłość bandyty"
wyd. Videograf II
Jay Elliot, William L. Simon "Steve Jobs. Gdzie pada jabłko"
wyd. Bukowy Las i sztukater.pl
Robert Terentiew "Stąd aż do Brighton Beach"
wyd. Zysk i S-ka i sztukater.pl
Jussi Adler-Olsen "Zabójcy Bażantów"
wyd. Słowo/Obraz Terytoria I sztukater.pl
Hannibal Smoke "Emplarium"
Oficyna Wydawnicza Foka i sztukater.pl
Franz Kurowski "Pancerne Asy"
Instytut Wydawniczy Erica i sztukater.pl
Od góry:
Anne Rice "Kuszenie"
wyd. Otwarte i Duże Ka
Andrzej Czcibor - Andrzejewski "Nigdy dość Mirakle"
wyd. W.A.B i sztukater.pl
Marek Gaszyński "Teoria zbrodni uprawnionej"
wyd. Nowy Świat i sztukater.pl
Emily Diamand "Dzieci potopu"
wyd. Wilga i sztukater.pl
Thomas Merton "Życie w listach"
wyd. W drodze i sztukater.pl
Dziękuję :)
pomimo sypiącego śniegu i niskiej temperatury :)
Od góry:
J. R. Ward "Bractwo Czarnego Szkieletu. Księżycowa Przysięga"
wyd. Videograf II
Massimo Carlotto "Miłość bandyty"
wyd. Videograf II
Jay Elliot, William L. Simon "Steve Jobs. Gdzie pada jabłko"
wyd. Bukowy Las i sztukater.pl
Robert Terentiew "Stąd aż do Brighton Beach"
wyd. Zysk i S-ka i sztukater.pl
Jussi Adler-Olsen "Zabójcy Bażantów"
wyd. Słowo/Obraz Terytoria I sztukater.pl
Hannibal Smoke "Emplarium"
Oficyna Wydawnicza Foka i sztukater.pl
Franz Kurowski "Pancerne Asy"
Instytut Wydawniczy Erica i sztukater.pl
Od góry:
Anne Rice "Kuszenie"
wyd. Otwarte i Duże Ka
Andrzej Czcibor - Andrzejewski "Nigdy dość Mirakle"
wyd. W.A.B i sztukater.pl
Marek Gaszyński "Teoria zbrodni uprawnionej"
wyd. Nowy Świat i sztukater.pl
Emily Diamand "Dzieci potopu"
wyd. Wilga i sztukater.pl
Thomas Merton "Życie w listach"
wyd. W drodze i sztukater.pl
Dziękuję :)
Szczęka mi opadła na widok tego stosu. Dlaczego do mnie listonosz takiego nie przynosi he he. Życzę ci więc mega wrażeń podczas czytania ;-)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka! Zazdroszczę :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Brawa dla dzielnej pani listonosz :) Wypatrzyłam kilka ciekawych tytułów, jestem ciekawa recenzji! :)
OdpowiedzUsuńPani Listonosz dzielnie pokonuje wszelkie przeszkody ;)
OdpowiedzUsuńParę książek z przyjemnością bym przeczytała,czekam na recenzje;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania;*
Wspaniały stos. Gratuluję tak cudownej współpracy. A Pani Listonosz naprawdę dzielna..i silna. :)
OdpowiedzUsuńpiękny stos, większości książek nie znam więc czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz? Jak można kusić tyloma cudeńkami? Toż to nieludzkie:D. Pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury:)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania w święta :) Mnie najbardziej kusi anielska seria Rice.
OdpowiedzUsuńKuszę i jestem kuszona :)
OdpowiedzUsuńU mnie to pan Listonosz :) Zacne książki, miłej lektury!
OdpowiedzUsuńMi wszystkie listy i paczuszki przynosi miły Pan Listonosz (kilka lat ode mnie starszy) hyhy :D
OdpowiedzUsuńO żadnej z pozycji nie słyszałam, dlatego czekam na opinie! :)
"Moja" Pani Listonosz jest z nami już ponad 20 lat, więc staż duuuuży ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "Dzieci Potopu", Twoja pani listonosz jest naprawdę dzielną kobietą. Do mnie dzisiaj przyszedł PAN listonosz i choć śnieg nie padał, wiatru nie było i przyniósł mi tylko jedną (!) książkę, to narzekał, jakby mi antykwariat miał w torbie przytaszczyć. To tylko dowód na to, że jednak kobiety są górą! :)
OdpowiedzUsuńJa tej pani listonosz naprawdę współczuję :P Biedna kobieta musi się natachać tych książek do Ciebie ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kasia dajesz czadu:)))
OdpowiedzUsuńNa pracowników Poczty nie mam co narzekać i Nadawców też ;)
OdpowiedzUsuńJa mojej Pani listonosz co jakiś czas delikatnie wtykam czekoladkę, bombonierkę itp, żeby Kobieta mnie bardzo nie wyklinała :)
OdpowiedzUsuńA Twój stos zacny, oj zacny :)
Same smakowite kąski. A Pani Listonosz pewnie już garba dostaje od dźwigania tych ciężarów, biedna ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie też listonosze aż takich tobołków nie przynoszą:)
OdpowiedzUsuńBractwo Czarnego Sztyletu mam na półce, ale jakoś nie mogę się zabrać. Ciekawie brzmi też "Miłość bandyty" (fajny tytuł:)). No i Anne Rice...
Ech... Czytaj, czytaj, żebyśmy szybko mogli przeczytać recenzje:)
Smacznej lektury!:)
OdpowiedzUsuńDobry listonosz to połowa sukcesu recenzenta ;) Widzę "Kuszenie" - ja też chcę!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt i udanej lektury :*