Strony

poniedziałek, 25 lipca 2011

Litery i liczby

„Nazwisko tworzy charakter. Liczby kreatorem Twojej indywidualności”

Czy zastanawialiście się kiedyś czy pomiędzy Waszym imieniem i nazwiskiem, a to jakim odznaczacie się charakterem zachodzi jakiś związek? Z imieniem lub imionami sprawa wydaje się prosta, w końcu każdy przynajmniej raz czytał opis co oznacza ono w danym przypadku, jacy sławni ludzie noszą lub nosili je, czasem dołączona jest też notka o cechach osobowości. Czy wierzyć bądź nie tym informacjom, to już sprawa osobista, jedni się z nimi zgadzają, inni nie. Natomiast co z nazwiskiem? Dziedziczonym po przodkach, zmienianym po ślubie lub innych powodów. A co w końcu z tym powiązaniem imienia i nazwiska oraz liczbami? Okazuje się, że każda litera ma swój odpowiednik cyfrowy, jeżeli podstawimy w miejsce liter liczby i zsumujemy je dostaniemy określoną sumę, dzięki której możemy poznać co ma nas wpływ, a wynika z kilku znaków.

Numerologia to dziedzina, mająca swoje korzenie jeszcze w starożytności, wraz biegiem czasu rozwijała się i następuje to i obecnie i wchodziła w różne korelacje z innymi gałęziami nauki. Obecnie czerpie z obszaru m.in. psychologii, socjologii, bo jakby nie było życie człowieka jest na tyle pojemne, że trudno opisać je za pomocą tylko jednego środka wyrazu. Nawet w tej dziedzinie nie ma jednej odpowiedzi dotyczącej wyniku liczbowego związanego z imieniem czy nazwiskiem. Liczby indywidualne odnoszą się również do daty urodzenia, która wraz z innymi cyframi poszerzają wiedzą o tym kim możemy być i czym się charakteryzujemy. Każdy człowiek jest indywidualnością, bo na jego liczbę składa się kilka elementów, każdy z nich ważny jest z osobna i jednocześnie jako część składowa większej całości.

Zaczynając czytać książkę "Nazwisko tworzy charakter" spodziewamy się łatwych odpowiedzi, ale szybko dochodzimy do wniosku, że tak nie jest. Dlaczego? Człowiek to byt skomplikowany, na to kim jest ma wpływ wiele rzeczy, zależnych bądź nie od niego. Trudno nadać mu jedną etykietę, określającą go w całości, czy to za pomocą słów lub cyfr. Jednak warto zapoznać się z różnymi informacjami pozwalającymi spojrzeć na to co znamy z innej perspektywy. W końcu każda wiedza pozwala nam uzupełnić to co wiemy o nas samych, czasem możemy odkryć coś niespodziewanego, a czasem potwierdzenie własnych obserwacji. A czy nazwisko tworzy nasz charakter? To już do rozważenia przez każdą osobą indywidualnie, ale jakby nie było jest ono częścią spuścizny, którą dziedziczymy po przodkach i nawet gdy nie jest ono sławne z pewnością wnosi ciekawą historię w życie.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Sztukateria oraz wyd. Studio Astropsychologii


12 komentarzy:

  1. Dziwna lektura... Na razie nie planuję jej zakupu, choć gdyby przypadkiem wpadła w moje ręce, pewnie kiedyś dałabym jej szansę;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe. Moja siostra interesuje się psychologią i ostatnio ją coś wzięło na grafologię... Polecę jej tę książkę... Sama raczej nie przeczytam... Choć temat interesujący...

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam koleżankę, która przykładała wielką wagę do liczb i bawiła się w to rozkładanie wszystkiego na czynniki pierwsze tzn. na liczby. Sama tego nie czuję, tak smao jak przesądów i innych rzeczy tego typu, ale skoro powstają o tym książki, świadczy to, że można to brać na poważnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Luźna lektura" ma bardzo szeroką definicję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesująca książka, jak będę miała okazję chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę szczera i raczej nie czuję zainteresowania takimi książkami, lecz muszę powiedzieć iż recenzja świetna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeszłabym obok tej książki obojętnie, ale po Twojej opinii jednak się nią zainteresuję. Nawet jeśli się srodze zawiodę, nie szkodzi spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo czytałem o numerologii, a ostatnio w Warszawie zostałem zarażony miłością do feng shui

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka zawiera wiele informacji o numerologii i dla pasjonatów i dla początkujących :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubie takie "zabawy" podchodzę do nich z lekko przymrużonym okiem. Jednocześnie wierze, że coś w tym jest cholipka! W zeszłym roku był taki dodatek do Zwierciadła albo do gazety Sens, które to gazety zbieram, właśnie tematem była między innymi numerologia związana z imionami i z nazwiskami. Ja się nie identyfikuje z moim imieniem za bardzo, ponieważ Papryczką jestem od ponad 20 lat.I jak sobie przeczytałam, która liczba odpowiada mojemu imieniu i interpretację to nic absolutnie nic się nie zgadzało, natomiast jak policzyłam sobie "ksywke" bo i tak można zgadzało się praktycznie wszystko! Zbieg okoliczności? Jestem numerologiczną jedynką i niestety też mi się nic nie zgadza, ale widocznie jestem zbolokowaną, zaburzoną jedyneczką (liczę, że się kiedyś odzaburze, bowiem te cechy jedynkowe bardzo by mi się przydały w życiu). A co do nazwiska, to także wierze, że ma wpływ na to co się z nami dzieje. Ja bardzo dobrze się czuje z moim nowym od dwóch lat nazwiskiem. Dużo lepiej niż z rodowym. Ale niestety niewiele z tego wynika:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wierzyć czy nie to indywidualna spraw a :) Ale sprawdzić zawsze mozna

    OdpowiedzUsuń