Strony

środa, 28 lutego 2024

Zodiak z humorem

„Znaki zodiaku. 

Moc astrologicznych więzi”

Alise Morales

 

Wierzyć? Nie wierzyć? A może warto sprawdzić? W dzisiejszych czasach bierzemy horoskopy z przymrużeniem oka. Oczywiście nie wszyscy, są tacy, dla których jest on istotną wskazówką, ale inni w ogóle nie zaprzątają sobie nim głowy. Jednak jak by nie było często staje na naszej drodze w czasopismach i Internecie. Alise Morales podeszła do tematu nieszablonowo, nawet duzi sceptycy mogą znaleźć w jej książce coś interesującego. W końcu jest ona nie tylko pasjonatką astrologii, ale także scenarzystką komediową. Tak, więc „Znaki zodiaku. Moc astrologicznych więzi” ma w sobie spora dawkę humoru, o czym czytelnicy szybko przekonują się.

 

Jak przystało na horoskop, dwanaście jego znaków dominuje w książce lub raczej każdemu zostaje oddany głos. Dość obszerne i równocześnie z różnych perspektyw są one zaprezentowane. Jeżeli myślicie, że każdy znak zaprezentowany jest według tego samego, sztywnego, wzoru to mylicie się. Alise Morales stawia na indywidualizm, przygotowując swoisty patchwork, tak, by szablon nie nudził, a dostarczał ciekawe informacje. Na tym nie koniec, gdyż spora część książki to treść jednocześnie skierowane do całego zodiaku i zapewnia dobrą rozrywkę podczas czytania. Trzeba przyznać, ze poruszane tematy to bardzo szeroki wachlarz i sięgający głęboko w naszą codzienność, hobby i relacje. Co robi rak w dniu wypłaty, a czym zajmuje się ryba? Jakie są wymówki poszczególnych znaków? Jak zachowuje się na impre4zie skorpion? Oczywiście to mało reprezentatywna próbka zagadnień i jak widać mocno humorystyczna, ale tak naprawdę to jedynie niewielki fragment lektury, przy jakiej łatwo da się oderwać od zwykłej codzienności. W zamian za poświęcony czas dostaniemy niejedną okazję do uśmiechu oraz możliwość spojrzenia na siebie i innych żartobliwie. No i cos jeszcze czyli szata graficzna pełna kolorów i interesujących ilustracji autorstwa Shelby McFadden, jaka zadbała by odzwierciedlały one treść, ale również były jej częścią.

 


Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję: