Strony

sobota, 11 listopada 2023

Krąg zła

Nowość:

„Diabelski krąg”

Przemysław Borkowski

 

Nieświadomość wcale nie chroni przed złem, ona jedynie odracza moment kiedy trzeba będzie stawić mu czoła. Prędzej czy później zostanie dostrzeżony skrawek prawdy, potem kolejny i jeszcze jeden, sekret przestanie nim być, ale to nie będzie finał. To dopiero początek drogi do poznania tego, co faktycznie miało miejsce i odpowiedzi dlaczego w ogóle zaistniało i kto jest za to odpowiedzialny.

 

To miała być czysta formalność, chociaż nie każdy zgodziłby się z Gabrielą Seredyńską. W końcu pogrzeb ojca trudno tak nazwać, ale ona ma swoje powody i nie zamierza się nikomu tłumaczyć ze swoich motywów. Nie spodziewała się, że ta wizyta będzie miała taki przebieg oraz co z sobą przyniesie. Niekiedy wystarczy moment by uruchomić lawinę zdarzeń, na jakie trudno być gotowym. Intuicja czy prokuratorskie doświadczenie? Może jedno i drugie spowodowały, że zobaczyła ślad czegoś, co świadczyło o zbrodni. Ale czy faktycznie miała ona miejsce? Małe miasteczka nie lubią dzielić się swoimi tajemnicami, ich mieszkańcy jeśli nie wiedzą, że istnieniu, to wyczuwają ich obecność, lecz nie przyznają się do tego. Seredyńska jednak zaczyna swoje dochodzenie nie przejmując się miejscowym klimatem, szuka dowodów na potwierdzenie tego, co wie, iż jest prawdziwe. Gdzie ją to doprowadzi? Nie do końca tam gdzie się spodziewała, pytania mają to do siebie, że odpowiedzi zaskakują, a niewiadome pokazują swoja rzeczywistą twarz, tak samo jak i ludzie je udzielający, nie zawsze świadomie i dobrowolnie. Krąg zła rzadko kiedy jest mały, ale jego zasięg dostrzega się zazwyczaj zbyt późno…

 

Wystarczy wyjąć czasem jeden mały detal by całość zaczęła pękać, wpierw niezauważalnie, ale prędzej czy później ktoś zauważy coś niepokojącego, a od tego już krok by starannie skrywany sekret został ujawniony. Co potem? Przemysław Borkowski odpowiada na to pytanie w „Diabelskim kręgu”, intrygująco i całkowicie nieprzewidywalnie, twórczo wykorzystując klimat małego miasteczka, muru milczenie i źle pojętej solidarności. No i oczywiście sama zagadka, łącząca w sobie kryminalny charakter z thrillerem, granice pomiędzy nimi zostały idealnie zatarte. Dzięki temu czytelnicy otrzymują lekturę, w której nie brakuje zaskakujących zwrotów, zrywania masek i przede wszystkich śledztwa. To ostatnie odkrywa niewygodną dla wielu prawdę oraz odsłania do czego zdolni są ludzie, nie cofający się przed niczym w imię władzy, jaką sami sobie przyznali i odwetu, za doznane krzywdy. Podczas czytania narasta atmosfera niepokoju i niewłaściwie pojętego poczucia wspólnoty. „Diabelski krąg” to nie jedna tajemnica, ale cały jej szereg, powiązanych ze sobą niewidzialnymi więzami wspólnych interesów, hierarchii oraz znajomości, ułatwiającymi wpierw popełnienie zbrodni, a później jej tuszowanie. Przemysław Borkowski obnaża jak ślepi są ludzie na zło, dziejące się tuż obok nich i odwracający głowę od ofiar, za cenę swojego spokoju i zachowania status quo.

 

 
Za możliwość przeczytania książki

 dziękuję