Strony

niedziela, 27 września 2020

Teraz i kiedyś

   

„Arrows`s hell”

Chantal Fernando

 

Raz popełniony błąd nie musi być powtórzony, lecz jeśli przyniósł sobą dotkliwe skutki na długo pozostaje w pamięci. Upływ czasu nie zawsze zabliźnia rany, a nawet jeśli to blizna wciąż przypomina, o tym, co było. Czy można zapomnieć o stracie i spojrzeć w przyszłość bez lęku, że szczęście po raz kolejny zostanie utracone?

 

Czasem kilka lat to za mało by stać się tym, kimś, kim było się kiedyś, zanim jedna decyzja odebrała tak wiele. Anna bardzo wcześnie nauczyła się dbać o siebie, więc „opieka” ze strony rodziny nie do końca jest jej na rękę. Ma swoje życie i do tej pory zdobywało to, co sobie założyła. Jednak Arrow to, co całkiem inna historia, po pierwsze starszy brat ma dość stanowcze zdanie co, do tego jaki facet jest dla niej odpowiedni, po drugie ten, który zwrócił jej uwagę wydaje się w ogóle dziewczyny nie zauważać. Obie sprawy wcale nie wyglądają tak, źle jak mogłoby się wydawać, zwłaszcza, że Anna nie zamierza dać sobą dyrygować, a co do zainteresowania, no cóż jest zupełnie odwrotnie. Jednak mężczyzna wciąż żyje dramatem, jaki odebrał mu miłość. Siostra przyjaciela jest zakazanym owocem, z wielu powodów, zwłaszcza z jednego, historia na pewno nie powtórzy się. Pytanie tylko jak długo wytrwa w swoim postanowieniu, bo na pewno nie będzie to łatwe. Czy przeszłość musi się powtórzyć? Arrow musi wybrać pomiędzy przeszłością i przyszłością, tym, co uczyniło go wrakiem i tą, która może stać się ocaleniem …


Zbliża się jesień dużymi krokami, czas więc nie tylko na ciepłą herbatę, ale i na rozgrzewające lektury. Na pewno taką jest druga część cyklu Wind Dragons, przenosząca nas na czas czytania w towarzystwo osób, mających za sobą wzloty i upadki, lecz przede wszystkim będących sobą. W „Arrow`s hell” kontynuowane są wątki zapoczątkowane w premierowym tomie, ale jeśli kto rozpocznie przygodę od drugiej części nie poczuje się zagubiony, gdyż autorka zgrabnie połączyła to, co było z teraźniejszością. Tym razem na pierwszym planie jest nowa dwójka postaci, którzy walczą o swoje szczęście i z demonami zrodzonymi z podjętych decyzji. Chantal Fernando postawiła na historie, w jakich ścierają się silne osobowości, a tło, jakim jest klub motocyklowy, dodaje im nieszablonowego kolorytu, w jakim zawsze jest wiele odcieni uczuć. Powiązanie tych elementów jest dobrym źródłem dla, nie wcale tak oczywistej, miłości, emocjonalnych zawirowań oraz opowiedzenia historii, w której nie brak rozrywki oraz mniej lub bardziej pikantnych scen. Pisarka z wyczuciem zszywa fragmenty w barwną całość, stanowiącą mieszankę dość wybuchową, lecz wbrew pozorom mającą w sobie i nutę poważniejszą. „Arrow`s hell” jest dobrą alternatywą wobec czekolady na poprawę humoru, w towarzystwie bohaterów tej książki spędzimy czas w przyjemnej atmosferze, nieraz wybuchając śmiechem, lecz również trzymając kciuki za nich w momentach gdy walczą z przeciwnościami.

 

 


 Za możliwość 


przeczytania książki


dziękuję: