Strony

sobota, 8 sierpnia 2020

Jak cię widzę tak cię piszą?


„Wizerunek kobiety 
w sieci i poza siecią”
dr Małgorzata Bulaszewska

Kobieca postać obecna jest w Internecie w różnorodnych rolach, codziennie stykamy się z jej wieloma wzorcami. Każdy z nas niejednokrotnie zetknął się z oceną konkretnej osoby, czasem rozpoznawalnej z konkretnego powodu, a niekiedy zupełnie nam nieznanej, lecz czy to powstrzymuje od jej oceniania? Raczej nie, opiniowanie jest wpisane w człowieka, ale w pewnych sytuacjach włączają się stereotypy. Jak one działają i jaki mają wpływ na nas?

„Wizerunek kobiety w sieci i poza siecią” jest raportem z badań naukowych, nie obserwacji. W bardzo przystępny sposób prezentuje on to, co niejedna z nas mogła zauważyć lub usłyszeć. Szerokie grono respondentów odpowiadało na te identyczne pytania ankiety, mając do dyspozycji zdjęcia tych samych czterech kobiet. Wydawałoby się, że różne miejsce zamieszkania, wiek, wykształcenie zdeterminują wyniki, ale sprawa wcale nie jest tak oczywista jak można by przypuszczać po przekroju społecznym, że da się przewidzieć co sądzą odpowiadający. Jednak jak się okazało pewne konwencje są zdecydowanie silniejsze niż mogłoby się wydawać i to niezależnie od determinant społecznych. Doktor Małgorzata Bulaszewska dokładnie omówiła każde pytanie oraz zaprezentowała jego analizę jakościową i ilościową, co pozwala nawet czytelnikom na co dzień nie zajmującym się badaniami zrozumieć, jego cel oraz wynik. Co więc mówi badanie, które obejmuje to, co często wydaje się mało istotne, lecz czy tego chcemy czy też nie dotyczy każdej z nas? Przeważył stereotyp, wydawałoby się już tak nieaktualny, lecz przecież wciąż obecny i tak naprawdę powielany zbyt często bezmyślnie. Czas poświęcony na lekturę „Wizerunku kobiety w sieci i poza siecią” dał mi możliwość przyjrzenia się rzeczywistości, w jakie funkcjonujemy na co dzień oraz tego jak mogę być postrzegana, niezależnie od własnej opinii na swój temat. Co równie ważne zwrócił także moją uwagę na to jak patrzę na inne kobiety. Ocenianie przychodzi zawsze łatwiej, nawet jeśli przychodzi ono bezwiednie i wydaje się nieszkodliwe,  niż zastanowienie się przed wydaniem swojej opinii


Za możliwość zapoznania się
z książką
dziękuję: