Strony

sobota, 13 października 2018

Węzeł uczuć


„Feel again”
Mona Kasten

Dlaczego tak często skupiamy się na powierzchowności i zapominamy o tym co jest pod nią? Może, dlatego, że tak jest łatwiej albo bo prostu sądzimy, iż pierwsze jest tożsame z drugim. Czasem dostrzegamy to co jest ważniejsze i nie jest za późno by skupić się na najważniejszym. Jednak bywa to niekiedy trudne i zanim nastąpi wymaga spojrzenia także i na siebie samego.

To miał być zwykły projekt na zaliczenie, a przy okazji pomoc koledze, który nie do końca jest zadowolony z tego jak go widzą inni. Ale diabeł tkwi w szczegółach czyli w tym przypadku w samej Sawyer, no i Isaacu. Oboje są outsiderami i najlepiej czują się stojąc z boku, jemu popularności nie przysparza wygląd, a ona woli patrzeć na ludzi przez obiektyw i utrwalać ich na zdjęciach. Pomysł Sawyer na nowy image Isaaca jest ściśle związany z jej pracą semestralną i wszystko zdaje się podążać w odpowiednim kierunku. W czym więc tkwi problem? Przemiana spokojnego studenta w obiekt westchnień idzie pełną parą, ale dziewczyna zaczyna odczuwać niepokój. Isaac to nie jedynie kumpel, lecz również oddany przyjaciel i … facet jaki jest całkowicie inny niż wybierani dotychczas przez nią. Coś więcej niż tylko współpraca zaczyna ich łączyć, ale czy Sawyer jest gotowa na uczucia, których do tej pory unikała? Im lepiej poznają się tym więcej wątpliwości budzi w niej ich znajomość, zaczyna dostrzegać to co do tej pory nie było dla niej istotne, ale czy i on zauważy niepokojący cień w buntowniczej koleżance? Uczucia niekiedy to trochę za mało by komuś zaufać, zwłaszcza kiedy od lat przypominały jak mogą być bolesne. Demony z przeszłości już wiele zniszczyły, lecz czy zrujnują także przyszłość?

Młodość wydaje się nieskomplikowana, białą, ledwie co zapisaną kartką, jednak to jedynie iluzja. Bohaterowie „Feel again” pomimo, że mają dopiero dwadzieścia lat pokazują ile może kryć się w nich wspomnień, blizn, ale i marzeń. Trzecia odsłona z życia studentów z Woodshill jest historią w jakiej nie brak humoru, uczuć, lecz i bolesnych wydarzeń. Po raz kolejny układanka tych elementów sprawia, że czytelnik niezbyt chętnie odrywa się od jej lektury. W tym tomie Mona Kasten dodała buntowniczy charakter oraz iluzoryczną powierzchowność, wyposażyła również postacie w  kontrastowe cechy, co dodało szczypty zaintrygowania całości. Fabule, jak zawsze zresztą, nie brakuje emocjonalnej strony oraz mroczniejszych doświadczeń, całość niesamowicie wciąga i nie pozwala na obojętność wobec tego co ma miejsce. Pisarka z wyczuciem dobiera wydarzenia do łańcuch przyczynowo-skutkowego, tak by z jednej strony niosły z sobą tajemnicę, a z drugiej strony stanowiły podstawę do następnych kroków postaci. W trzecim tomie nie brakuje sekretów, dramatycznych doświadczeń i momentów pełnych nadziei. Pisarka zadbała także by odpowiednio zainscenizować uczuciowe chwile i by stanowiły integralną część motywu oraz poszczególnych wątków. Ważną rolę odgrywają w „Feel again” związki rodzinne, w których tkwi jedno z źródeł całej powieści oraz ich wpływ na to jak kształtuje się życie młodych ludzi. Nie bez znaczenia jest także pierwsze wrażenie jakie wywieramy na innych oraz osądzanie po pozorach.



Za możliwość przeczytania książki 


dziękuję wydawnictwu:
 
 
Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar