czwartek, 14 marca 2019

Premiera wkrótce




W styczniu 2012 r., ukończywszy właśnie cykl reportaży z hamburskiego procesu piratów somalijskich, Michael Scott Moore udał się do Rogu Afryki, by zebrać materiał do książki o piractwie i możliwościach jego ukrócenia. „Wydawało mi się ważne, by wiedzieć, dlaczego w ogóle istnieją piraci”, napisał.

Dowiedział się szybciej, niżby się spodziewał. Porwany w Somalii tuż przed wyjazdem, poznał od podszewki i podłoże piractwa, i jego okrutną codzienność. W warunkach zdolnych złamać najtwardszy charakter przetrwał 977 dni, nim zebrano okup, jakiego zażądali piraci.

Pustynia i morze to połączenie pamiętnika, reportażu i pracy socjologiczno-historycznej. Pełna czarnego humoru, szczera, napisana z dziennikarskim dystansem i wyczuleniem na szczegóły książka jest jakby skrzyżowaniem Paragrafu 22 z Helikopterem w ogniu. Humanizm, z jakim – mimo traumatycznych przeżyć – Moore opisuje porywaczy, jest odbiciem drobnych uprzejmości, jakich od nich doznawał, i kontrastuje z obojętnością zachodniej biurokracji, która prędzej by wysłała bombowce, niż wypłaciła okup.

9 komentarzy:

  1. To ciekawe połączenie. Będę miała tę książkę na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ci Somalijscy piraci są przerażający, kiedyś oglądałam film na ich temat.. A po książkę na pewno sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce, ale brzmi bardzo interesująco. Z chęcią się za nią rozejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekaw tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To może być ciekawa publikacja, choć nie dla mnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na lato myślę, że jest świetna. Może uda mi się ją zdobyć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej nie mam na nią ochoty. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje się naprawdę interesujące :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń