sobota, 2 lutego 2019

Zapowiedź "Czarcich słów"

Już 12 lutego premiera 
nowej książki Grzegorza Wielgusa
 "Czarcie słowa"



Austria, rok 1279
Po zakończeniu krwawej wojny o koronę Królestwa Niemiec kraj cieszy się chwilowym spokojem. Chcąc zadowolić krnąbrnych wasali, król Rudolf Habsburg nakazuje zorganizować turniej na zamku Rappottenstein − zaprasza na niego wojowników i władców z ościennych krajów. Atmosfera towarzysząca rycerskim zmaganiom wydaje się beztroska, jednak wystarczy iskra, aby na nowo wzniecić wojenną pożogę.
Kiedy możni ścierają się o doczesną chwałę,
na traktach wokół zamku dochodzi do serii brutalnych ataków. W miejscach masakry pozostają tylko okaleczone zwłoki i wyryte na drzewach słowa. Ci, którzy je widzieli, mawiają, że kraj nawiedził Titivillus – demon słów.
Do walki z czartem stają brat Gotfryd,
doświadczony inkwizytor i członek zakonu dominikanów – oraz jego wierni towarzysze z Małopolski: Jaksa Gryfita i Lambert z Myślenic.
Szybko okazuje się, że krążący
po gościńcu diabeł nie jest jedynym złem,
jakie wkroczyło między austriackie doliny.
 
Przedsprzedaż:
 
 
 

10 komentarzy:

  1. Jeszcze się zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie moje klimaty tym razem :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytam po premierze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie poznam Twoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. walka rycerzy z demonami? Czuję się zaintrygowana :)
    chętnie przeczytam Twoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, ale nie moje klimaty.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka zdecydowanie nie dla mnie, bo nie przepadam za łączeniem historii i fantastyki, ale jest dużo fanów takiego gatunku, więc na pewno przypadnie im do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiało polskim klimatem - historia, fantastyka, demon słów? To coś dla mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń